STUKI - zawieszenie, karoseria...

[decardp]

Witam, no i jestem po serwisie.
Wymieniono jarzmo hamulca lewy przód - filmik po wymianie innym razem bo zimno i mokro - natomiast centrala VAG odmówiła naprawy przegubów twierdząc, że taki luzy są fabryczne.
No to zadarli chyba bo awanturę i anty reklamę im chyba trzeba zrobić.
Ps. Z moich info wynika że w Niemczech wymieniaj w Tiguanach amortyzatory przednie z DCC jak klient zgłasza stukanie i problemy z prowadzeniem.

W takim razie wychodzi na to, że Polski importer robi nas w Hu.....

A tu mój filmik, jeden z pierwszych rozpoczynajacy anty reklamę



Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[squadak]

cześć wszystkim
odebrałem tydzień temu auto z serwisu.
Wymieniono oba amortyzatory przednie.
Przez kilka dni nie miałem możliwości dokładnego przetestowania tiga,
na pierwszy rzut "ucha" było lepiej. Żona potwierdziła, że jeden rodzaj stuku zniknął.
Chodzi o to takie konkretne dobicie np w momencie przejeżdżania przez próg zwalniający.
Testowałem dzisiaj jest duuuużo lepiej.  Ale..niestety coś sie popsuło chyba z regulacją twardości.
Czy mam na sport czy na comfort jest to samo.  Samochód jest twardy jak choroba.
Przed wymianą czułem ogromną różnice w trybach, teraz jest jakby sport cały czas.
nowe amory maja nr: 5QF413032A.

[topic75]

Tak wygląda, że coś kombinują przy charakterystyce zawieszenia, ja już wcześniej wspominałem, u mnie po zmianie układu kierowniczego już charakterystyka zawieszenia jest inna, nie jest już wyczuwalna taka różnica miedzy sport a komfort. Może jak utwardzają charakterystykę zawieszenie, wszelkie luzy powodujące grzechotki, już nie są tak słyszalne przy normalne jeździe. Każdy producent swoich produktów mydli i oszukuje na swój sposób klienta. Takie pseudo rozwiązania są ciężkie do zweryrywikownia bez odpowiednich narzędzi. Szkoda że tak jest bo samochód trochę kosztuje. Ja jedno już wiem, że jak nic się nie poprawi od strony VW, jest to ostatni samochód tej marki. Jedyne jest pewne że będzie na pewno samochód 4x4, nie byłem zwolennikiem, ale przy użytkowaniu Tiga już widzę jak pomaga to rozwiązanie, np. na drogi, gdy jesienią spadnie śnieg i zaskoczy naszych drogowców.

[squadak]

Ja sie zastanawiam czy ta opcja nie jest ustawiona z góry na jakiś najtwardszy tryb bo nie ma żadnej róznicy teraz...
Odechciewa się jezdzić... sprawdzę jeszcze jakie mam ciśnienie bo w sumie opony wymieniali za jednym razem.

[topic75]

Za pomniałem dodać po zmianie jaką mi zafundowali, zmienili mi ciśnienie w kołach, na ciśnienie komfortowe, żeby zniwelować brak różnicy miedzy sport a komfort, jak dopompuję na 2.6 bar, zawieszenie jest jeszcze twardsze. Przed manipulacjami z wymianą przekładni, byłem zadowolony z pozycji ustawienia w tryb komfort w DCC, miałem cisnienie 2.6 bar w kołach. Teraz to tylko została źle zestrojone i głośne zawieszenie.

Ja sie zastanawiam czy ta opcja nie jest ustawiona z góry na jakiś najtwardszy tryb bo nie ma żadnej róznicy teraz...
Odechciewa się jezdzić... sprawdzę jeszcze jakie mam ciśnienie bo w sumie opony wymieniali za jednym razem.

[squadak]

Czyli coś programowo musi być zmieniane.
Bo u mnie przekładnia nie była wymieniana.
Tylko amorki. W ogóle pod tym nr nie moge znaleźć żadnego amortyzatora. Ja już zastanawiałem się czy one są z DCC

[decardp]

Koledzy, nie wiem czy zauważyliście ale mi pierwszemu z tej dyskusji wymieniono 2 przednie amortyzatory w komplecie ze sprerzynami. Niestety nie mogę potwierdzić waszych rewelacyjnych odczuć ze jest trwalsze zawieszenie, raczej ma inny charakter.
Poczytajcie trochę jaki element odpowiada za twardość a jaki za amplitude tłumienia. To jest bardziej skomplikowane niż myślicie. Ponadto przy drobnych  nierównościach ustawienie sport czy komfort czyli małe ugięcie sprężyny, znaczenie ma też obciążenie, to również komplikuje.
Jak pisałem wam wcześniej, jest kilka rodzajów "stuków" wiele elementów może mieć problem.
Ja na miejscu VAG zaczął bym od likwidacji najtańszych z nich.
Ale widać, że inżynieria VAG chyba nie wie do końca co robi.

Ps; poogladajcie moje filmiki i sprawdźcie na kanale lub w stacji diagnostycznej najpierw te elementy. Potem elementy metalowo gumowe (tuleje).
Najważniejsze jest aby opracowali te wady, które my wykrywamy bo w dzisiejszych czasach każdy produkt jest testowany przez konsumenta i te pierwsze zawsze maja jakieś wady.

Żal można tylko mieć do tego jak nas producent traktuje. Nic ponadto.


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[topic75]

Tak, tylko że u mnie jedynie zmienili przekładnie, i obniżyli ciśnienie w oponach. Po zmianie przekładni i po powrocie do ciśnienia 2.6 bar, powinno się zawieszenie zachowywać tak samo jak przed wymianą przekładni. Sama przekładnia nie ma nic wspólnego z pracą zawieszenia.

Odziały testowania produktu już wymarły, Testują konsumenci. To prawda co zaznaczyłeś.

Koledzy, nie wiem czy zauważyliście ale mi pierwszemu z tej dyskusji wymieniono 2 przednie amortyzatory w komplecie ze sprerzynami. Niestety nie mogę potwierdzić waszych rewelacyjnych odczuć ze jest trwalsze zawieszenie, raczej ma inny charakter.
Poczytajcie trochę jaki element odpowiada za twardość a jaki za amplitude tłumienia. To jest bardziej skomplikowane niż myślicie. Ponadto przy drobnych  nierównościach ustawienie sport czy komfort czyli małe ugięcie sprężyny, znaczenie ma też obciążenie, to również komplikuje.
Jak pisałem wam wcześniej, jest kilka rodzajów "stuków" wiele elementów może mieć problem.
Ja na miejscu VAG zaczął bym od likwidacji najtańszych z nich.
Ale widać, że inżynieria VAG chyba nie wie do końca co robi.

Ps; poogladajcie moje filmiki i sprawdźcie na kanale lub w stacji diagnostycznej najpierw te elementy. Potem elementy metalowo gumowe (tuleje).
Najważniejsze jest aby opracowali te wady, które my wykrywamy bo w dzisiejszych czasach każdy produkt jest testowany przez konsumenta i te pierwsze zawsze maja jakieś wady.

Żal można tylko mieć do tego jak nas producent traktuje. Nic ponadto.


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[decardp]

Topik75, ja Cię rozumiem, jednak jak koledzy tu piszecie, że jesteście w stanie - organoleptycznie, czyli własnym tyłkiem - wyczuć subtelne różnice i do tego porównać przy zmianach ciśnienia w oponach, to kurczę chapeau bas <szapo na> .




Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[topic75]

Wszystko można sprawdzić, wykonać pomiar natężenia prądu jaki idzie na cewkę siłownika w amortyzatorze. Sprawdzić czy dla Komfort natężenie prądu dla siłownika zaczyna się od natężenia 0.24A i do jakiego poziomu, czy jest do poziomu 0.88A dla ustawienia Normal, czy do 2A dla ustawienia Sport.
Nie tylko ja zauważyłem różnice. Może teraz Tiguan z roku produkcji 2017, nie ma wyczuwalnej różnicy, i jest tylko subiektywne odczucie.

Topik75, ja Cię rozumiem, jednak jak koledzy tu piszecie, że jesteście w stanie - organoleptycznie, czyli własnym tyłkiem - wyczuć subtelne różnice i do tego porównać przy zmianach ciśnienia w oponach, to kurczę chapeau bas <szapo na> .




Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[decardp]

Wszystko można sprawdzić, wykonać pomiar natężenia prądu jaki idzie na cewkę siłownika w amortyzatorze. Sprawdzić czy dla Komfort natężenie prądu dla siłownika zaczyna się od natężenia 0.24A i do jakiego poziomu, czy jest do poziomu 0.88A dla ustawienia Normal, czy do 2A dla ustawienia Sport.
Nie tylko ja zauważyłem różnice. Może teraz Tiguan z roku produkcji 2017, nie ma wyczuwalnej różnicy, i jest tylko subiektywne odczucie.

O w końcu jakiś konkret. Pytanie tylko czy ktoś to zrobił, pisząc o swoich "oodczuciach".
Ponadto pisałem wcześniej, że jest to złożony problem i pomiar prądu na cewke to nie wszystko.
A sprężyna ?
Przypomnę, ze u mnie wymieniono całą kolumnę mcpersona.
Ponadto, konstrukcja krzywek przez które przepuszczany jest olej w amortyzatorze też mogła się zmienić.
Więc jak mierzyć cokolwiek to może tak bardziej profesjonalnie a na to nikogo w Polsce nie stać.


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[topic75]

Jak kupie wtyczkę do amortyzatora to wykonam pomiary, myślę że oscyloskop cyfrowy zapisywaniem przebiegu wystarczy. Rezystor malej rezystancji na którym będzie wykonywany pomiar. No i czas. Wtyczka dlatego ze nie chcę rozcinać przewodu żeby przylutować rezystor. Jak nie w tym roku, to w przyszłym. A może do tego czasu będzie rozwiązanie od strony VW. Wszystko można zrobić, ale problem jest głównie z poświęceniem czasu na extra zajęcia.

O w końcu jakiś konkret. Pytanie tylko czy ktoś to zrobił, pisząc o swoich "oodczuciach".
Ponadto pisałem wcześniej, że jest to złożony problem i pomiar prądu na cewke to nie wszystko.
A sprężyna ?
Przypomnę, ze u mnie wymieniono całą kolumnę mcpersona.
Ponadto, konstrukcja krzywek przez które przepuszczany jest olej w amortyzatorze też mogła się zmienić.
Więc jak mierzyć cokolwiek to może tak bardziej profesjonalnie a na to nikogo w Polsce nie stać.


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[squadak]

Wczesniej jak zmieniłem na sport to byl twardy. Na comfort byl komfortowy:p teraz  nie ma roznicy czy sport czy comfort jest tak samo twardy. U mnie nie ma subtelnej zmiany. Bo 2 osoby które  ze mna czesto jezdza same stwierdzily ze jest teraz bardzo twarde/sztywne to zawieszenie.

[SzymonBed]

Witajcie,

Maly update z mojej strony. (Tiguan bez DCC).
Po zmianie opon na zimowe problem znacznie ustapil.
Czasami slysze jeszcze jakies delikatne dzwieki, ale moze dlatego, ze znam ich charakterystyke, ale nikt po za mna na ten moment ich nie uslyszy.
Czekam co sie stanie jak zmienie znow na twarde letnie.
Jaku Was po zmianie na zimowe lepiej?
To sklania mnie do przemyslen, ze problem moze jest w samochodach z wiekszymi felgami?

Pozdrawiam,
Szymon

[omen]

To jeszcze byś napisał jakie dokładnie miałeś letnie (felga+opona) i jakie zimowe. Z podaniem producenta.
Ja letnie i zimowe mam dokladnie w tym samym rozmiarze (235/55 R18 zima i lato Continental) wiec taki wpis może wprowadzać w bład niektórych że to kwestia.... opon

[squadak]

Żadna kwestia opon, a opony mam 18 cali więc rozmiar niższy to tylko 17 a zauważcie że nawet i 20 cali fabrycznie wchodzi i nie ma z nimi kłopotu.
U mnie zbiegło sie  z wymianą amortyzatorów z przodu i ten sam serwis od razu zimówki zakładał.
Jest tragedia. Zawieszenie zrobiło się jeszcze gorsze bo oprócz stuków / luzów, zrobiło się mega twarde i nie działa już ustawianie DCC- przynajmniej nie moge odczuć różnicy
co przed wymianą opon i amortyzatorów było bardzo odczuwalne.

[SzymonBed]

Sprawdze i napisze oczywiscie. (ale 18 felga  lato / zima - opon nie pamietam)

Nie chce nikogo wprowadzic w blad tylko odszukac przyczyny (jak Wszyscy tutaj).
Ale po wymianie przekladni, smarowaniu wedlug TPI, 8 reklamacjach i analizach w roznych serwisach,  dokladnym sprawdzeniu amortyzatorow, lacznie z poduszkami, juz niewiele opcji zostaje. (bez DCC)

Dodatkowo pamietam, jak odbieralem samochod (po kolejnej reklamacji naprawy) powiedziano mi, abym czasami delikatnie zmienil cisnienie w oponach na wyzsze badz nizsze (co jakis czas). Uznalem to za brednie,ale teraz w kontekscie moich doswiadczeni z letnim / zimowym ogumieniem juz nie wiem (mniej slychac na zimowkach zdecydowanie).

Wiem, jak to brzmi, ale tak jakby jakis element potrzebowal adaptacji do okreslonych warunkow i po tej adaptacji zaczynal stukac (2 tygodnie po wymianie przekladni bylo idealnie cicho, a potem znowu).




Dodano:  03 - Stycznia - 2018  -  10:21:00 aha ten sam Mechanik co zalecil mi regularna zmiane cisnienia w oponach (oczywiscie w dopuszczalnych zakresach) powiedziale tez:

"przeciez nie moge poprawiac fabryki"

Nic wiecej juz nie dodal.....

[topic75]

Witam i wszystkiego najlepszego w nowym roku. Ja zacząłem rok z skrzypieniem z przodu po stronie pasażera, hałas dochodzi od mocowana wahacza, czekam na odpowiedz z serwisu.

[topic75]

Zauważyłem dzisiaj, z tyłu od strony kierowcy. Co to może być?

[K9Darek]

Tulejki?  Bulgotanie w baku nie pomaga

[kuba73]

Miałem okazje trochę pojezdzic nowym Golfem i Passatem B8 - standardowe zawieszenie- pracuje zdecydowanie ciszej niż w moim Tiguanie z DCC.
Kultura pracy zawieszenia (a w zasadzie chyba jej brak ) to chyba najsłabszy element samochodu. Czasami mam wrażenie ze jade autem z dużym przebiegiem z mocno wyrobionym zawieszeniem 
Problem zgłaszałem kilka razy w serwisie, potwierdzili ze problem istnieje, sprawdzali zawieszenie kilka razy, nie znaleźli luzów w zawieszeniu, nie znaleźli żadnych innych luzów (myslałem na początku np o żle przymocowanej osłonie silnika), wstrzyknęli substancje w przednie zawieszenie zgodnie z TPI, teraz rozkładają ręce....
Chyba zostaje tylko oficjalna reklamacja do Volkswagen Polska... Czy ktoś z Was już próbował składać reklamację bezpośrednio do VW Polska?

[w-piotrek]

Cześć

Zawieszenie to zdecydowanie najsłabszy punkt Tiguana. Mam takie same odczucia, jakbym jeździł wytłuczonym 10 letnim autem, które dopadł młody amator tuningu i wsadził sprężyny z innego auta. Po równej drodze, autostradzie itp, jest ok. Auto trzyma się drogi jak należy. Jednak każdą nierówność, łączenie asfaltu, nie mówiąc już o dziurach, czuć i słychać w środku. Dodam że aktualnie mam założone zimówki 17' i wcale nie jest lepiej niż na letnich 19'. Przez ostatnie kilka lat jeździłem nowymi Toyotami. Różnymi modelami (Avensis, Corolla, Verso...) i w żadnym z nich nie było mowy o takich doznaniach. Szkoda tylko że na jeździe próbnej nie miałem możliwości pojeździć Tigiem z DCC. Może wtedy zauważyłbym/usłyszał to i z auta lub przynajmniej z DCC bym zrezygnował. Początkowo pomyślałem, zdarza się i najlepszym, pewnie to szybko poprawią... Niestety, z zawieszeniem coraz gorzej a o żadnej akcji naprawczej ani słychu. Następne auto to już raczej nie będzie VW. Z racji zawieszenia ale też i z racji podejścia serwisu. Polecam panom w VW zaglądnąć kiedyś do serwisu Toyoty. Inna kultura i inne podejście do klienta. Miałem w Avensisie skrzypienie w tylnej części nadwozia. Był problem z jego zlokalizowaniem. Co powiedział szef serwisu - choćbyśmy mieli wymienić nadwozie to to zrobimy żeby to wyeliminować. Nie było to nic bardzo poważnego, ale skrzypienie denerwujące. Także, zdarza się, ale ważne że serwis ma chęci i tak długo walczy aż usterki nie usunie. A tu VW rozkłada ręce. Albo "nie słyszą", albo "TTTM" albo "nic z tym nie możemy zrobić".
Sorry że tak najeżdżam na VW, ale naprawdę co wsiadam do auta to jakoś nie mam ochoty nim jeździć. A jeździć lubię, dlatego gdy mam potrzebę gdzieś blisko podskoczyć, biorę 5-letnią Fiestę mojej żony i aż się serce raduje przejeżdżając przez nierówny asfalt czy próg zwalniający.

Żeby zakończyć jakoś pozytywnie, to powiem że silnik 2.0 180KM jest dużym plusem tego auta. Ogólnie napęd działa świetnie i auto jest ok, tyle że całość psuje ten cholerny zawias... (jeszcze skrzypieć zaczął jak w starej nysce... ech...) ... a chciałem zakończyć pozytywnie ;-)

[Kabe]

ten cholerny zawias... (jeszcze skrzypieć zaczął jak w starej nysce... ech...)

Ja większych problemów z zawieszeniem nie mam,  pewnie dzięki temu że mam standardowe bez DCC i felgi 17.
Ale od 2 dni jak temperatura spadła na progach zwalniających gumowe elementy w przednim zawieszeniu skrzynia jak w jakiejś nysce :-) potwierdzam.

[Rocko]

Ale od 2 dni jak temperatura spadła na progach zwalniających gumowe elementy w przednim zawieszeniu skrzynia jak w jakiejś nysce :-) potwierdzam.

To chyba normalne w każdym samochodzie, bo guma robi się twarda w ujemnych temperaturach. Zgłoś w ASO to Ci jakiś specyfik wstrzykną w te gumowe elementy i skrzypienie zniknie

[topic75]

Pytanie czy nowe nabytki z DCC mają podobne przypadłości. Dla mnie to jest koniec marki przy kupnie następnego samochodu. Nie po to się kupuje nowy samochód żeby czuć się jak w rozklekotanym rzęchu. Zawieszenie pracuje jak by były wszędzie luzy. Kupiłem z DCC bo byłem przekonany ze już tyle lat ma te system i będzie dopracowany. Może dla fanatyków tej marki nie jest to problemem. Ja już wiem ze jestem posiadaczem niemieckiego złomu. Zawieszenie wszystko psuje. Już nic i nikt nie przekona mnie do tej marki.