0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
Dobra, widzę jedną cechę wspólną Waszych Tiguanów, a różną od mojego. R-Line, co oznacza że macie inne wnętrza - w tym czarną podsufitkę i plastiki.
czy mają obowiązek wydać mi na czas naprawy auto zastępcze?
CześćW sobotę byłem w serwisie zgłosić stuki w zawieszeniu. Mechanik pojechał na jazdę próbną, i przyznał że faktycznie coś stuka. Później zabrali go na podnośnik i sprawdzili że oczywiście wszystko jest jak Helmut przykazał. Po moich naleganiach i opowieści o problemie opisanym na forum, mam się umówić na wizytę w tygodniu. Auto będzie musiało zostać na kilka dni. Podpowiedziałem im żeby sprawdzili amortyzatory Pytanie mam do Was, czy mają obowiązek wydać mi na czas naprawy auto zastępcze? Czy coś mnie będzie to kosztowało? Mieliście takie przypadki przy naprawie gwarancyjnej? Chcę się przygotować na jutrzejszą rozmowę w serwisie.
Witajcie,Przepraszam za opoznienie z odpowiedzia. Tak jak pisalem, po wymianie przekladni bylo idealnie, po czym stuki zaczely powracac.Przyznam, nie sa juz tak intensywne i mysle , ze spora grupa Uzytkownikow Tiguana nie slyszalaby tych dziwekow.Obecnie slyszalne na malych kamieniach, ale duzo bardziej wygluszone niz poprzedni mechaniczne stuki.Niemniej jednk sa.Bylem na reklamacji wymiany przekladni i niestety niewypal, gdyz podczas jazdy nic nie bylo slychac (faktcznie nic, ja prowadzilem po drodze, gdzie rano slyszalem).Wracajac z pracy do domu (mam odcinek 300 metrow po kamieniach) tez cisza.Ale rano wyjezdzajac do pracy juz slychac przez te 300 metrow, a jak wracam to prawie nic.Czy w przekladni jest olej?Jak sie nagrzeje to ma inne wlasciwosci?Zaobserwowaliscie, ze stuka bardziej po jezdzie po dluzszym postoju?PS. Cos jest z przekladnia definitywnie, jak dla mnie.Pozdrawiam,Szymon
U mnie podobne spostrzeżenia:- stuk słychać wyraźnie z jednego miejsca, również mam wrażenie że jakby na wprost kierownicy- najczęściej zdarza mi się go słyszeć przy skręconych kołach, kiedy wjeżdżam niesymetrycznie w wyrwę w drodze lub na nierówne płytyTę drugą kwestię uświadomiłem sobie dopiero niedawno, ponieważ ciężko mi było zdiagnozować moment, ale dotarło do mnie że zawsze słyszę to w drodze do domu przy 90 stopniowym zakręcie (już na zakręcie, w prawo) oraz w drodze do garazu, również 90 stopni zakręt (również w pełnym zakręcie, ale tym razem w lewo). Oba zakręty są pokonywane przy prędkości 20-30km/h - przy małej prędkości, powiedzmy 10km/h nie słychać.
Panowie, fajnie że sobie tu gadamy, ale ruscie tyłki do serwisu, bo gadanie nie naprawi wam problemu.