WYBÓR SILNIKA - TDI czy TSI - kiedy się zwróci ?

[norton]

Witam Kolegów, mam dylemat w kwestii wyboru silnika - możecie doradzić który?
Auto będzie rodzinne (4 dorosłe osoby) więc motor powinien mieć moc, ponadto mam stromy wyjazd z garażu więc zakładam że 4x4 ułatwi sprawę (myślę, że przyda się też na trasie). Będzie jeździł bardzo mało (< 5 tyś/rok) na średnich dystansach (10 - 100 km)  głownie poza miastem.

Rozważam:

- 1.4 TSI 4MOTION 150KM DSG-6 250Nm  (- słaby moment, + cichy)

- 2.0 TSI 4MOTION  180KM  DSG-7 320Nm   (+ dobry moment )

- 2.0 TDI SCR 4MOTION 150KM DSG-7 340Nm   (+ dobry moment,  - filtr DPF )

- 2.0 TDI SCR 4MOTION 150KM Manual 340Nm (+ dobry moment,  - filtr DPF )


Bardziej zależałoby mi na kulturze pracy niż na spalaniu.  Automat nie jest konieczny, zawsze jeździłem na manualu i było ok ...  ale DSG7 ma świetne opinie
Moim faworytem byłaby 2.0 TSI  bo 1.4 TSI raczej za słaby. 

Co polecacie? Jak Wam się spisują te motory?

[kucyk]

zdecydowanie benzyna 180 konna, nie ma się nad czym zastanawiać


Sent from my iPhone using Tapatalk

[wojo]

- 2.0 TSI 4MOTION  180KM  DSG-7 320Nm

[davep]

Posiadam 2.0TSI 180KM, DSG, 4MOT
Moje trasy to:
1-2 razy na dzień po 20-30km z przystankami (przedszkole/praca/sklep/dom)
1-2 razy na miesiąc 100km
1-2 razy na miesiąc trasa ok 600km, większość autostradą.

razem 15-20kkm/rok, diesel odpadł przez krótkie trasy codzienne, mieszkam pod małym miastem, więc korków wielkich nie ma i spalanie oscyluje 8.0-9.5litra.
Na autostradzie przy przewidującej jeździe 120-130km/h spalanie 8-8.5, więc ok, powyżej 140km/h spalanie rośnie. Autostrada przy V>140km/h to raczej teren diesla jeśli chodzi o spalanie. Ostro cisnąć można spokojnie dojść do 15l/100km

Najważniejsza w 2.0TSI jest przyjemność prowadzenia, jest cicho, bardzo płynnie rozwija moc, niezły moment na dole daje dość dynamiczny start bez potrzeby kręcenia "po obrotach". Auto ma 180KM od 4-6tys. obrotów, czytaj moment maleje w tym zakresie, co daje wrażenie, że nie ma sensu kręcić powyżej 4.5-5tys. obr.
Plus na krótkich trasach, prawie natychmiast robi się ciepło. 1km od domu mamy już jakieś 70stopni i ogrzewanie działa.

Przed zakupem dwa razy jechałem dieslem 150KM+DSG jest ok, ale zestaw TSI+DSG pracuje przyjemniej. Żona sobie chwali :-)
1.4TSI w Tig'u nie jeździłem.

[rk]

Jeśli kultura pracy oznacza żwawe auto bez ostrego kręcenia to 2.0 TSI 180KM jest przy twoim profilu dobrym wyborem.

Ten silnik tak naprawde jest głośniejszy od 2.0 TDI (mierzone miernikiem), natomiast subiektywne wrażenia w kabinie są znacznie lepsze w TSI. Benzyna 98 jeszcze odrobinę poprawia ten aspekt.

Jednym z mniej znanych aspektów 2.0 TSI 180KM jest dość płaska charakterystyka powyżej 4000 obr/min. Wtedy silnik wyje a moc nie rośnie wraz ze wzrostem obrotów i wrażenie jest jakby auto nie szło do przodu (w praktyce oczywiście przyspiesza i to nieźle). Niektórych to denerwuje.

Jeśli kultura pracy oznacza niski hałas/przyjemny dźwięk i denerwuje cię głośniejszy silnik, to 1.4 TSI jest pod tym względem super (dla detalistów warto zwrócić uwagę czy dopracowano dźwięk przy różnych zakresach obrotów i włączonym ACT). Osiągi są przyzwoite i przy standardowych wymaganiach co do dynamiki jest więcej niż dobrze.

DSG ma też momenty głośniejszej pracy, co niektórych irytuje. Przy dość dynamicznej jeździe, zdarzają się momenty nieprzewidywalności (mam na myśli czas zmiany biegu).

[arekp]

Wtedy silnik wyje a moc nie rośnie wraz ze wzrostem obrotów i wrażenie jest jakby auto nie szło do przodu (w praktyce oczywiście przyspiesza i to nieźle). Niektórych to denerwuje.

Ja to nazywam "robieniem dużo hałasu o nic", bo serio ... wyje niemiłosiernie, a kompletnie nic się w pierwszych chwilach nie dzieje. Do codziennej jazdy, nawet po mieście, nie wyobrażam sobie zakupu Tiguana z innym silnikiem.

Kupno TDI to moim zdaniem już kompletna pomyłka, zwłaszcza finansowa.

[norton]

Arek masz na myśli TSI 2.0 czy 1.4?

[STR]

Polecam 2.0 TSI 180 KM, podczas jazdy testowej 1.4 TSI był słabiutki... Wybrałem mocniejszą wersję i jest GIT!

[rk]

Arek masz na myśli TSI 2.0 czy 1.4?

Odpowiem za niego;) Miał na myśli tak jak ja 2.0 TSI 180KM.

[arekp]

Ostatnio dopisując kolejne tankowanie do aplikacji "Moje auto", przypomniałem sobie że mam jeszcze archiwum z wydatkami poniesionymi przy Audi A4 Avant 2.0 TDI 143KM.

Na chwilę obecną, koszt paliwa do przejechania 100km przy dieslu był NIŻSZY ... o całe 3 PLN ;-) Wyliczone na podstawie całej historii (w przypadku Audi po ~55kkm, Tiguan 21kkm). Paliwo tankuję zawsze na Orlenach i moim wyborem jest Verva, co ma duże znaczenie przy szacowaniu kosztu przejazdu tych 100km.

Zakup Tiguana z silnikiem diesla uznaję więc za zakup dla bardzo bogatych, bo nadpłata kilkunastu tysięcy PLN ponad cenę silnika benzynowego nie zwróci się nigdy.

Przy Audi (TDI 143KM MT) miałem ogólne średnie spalanie 8,1l/100km, Tiguan (TSI 180KM 4x4 AT) ogólne średnie 10,5l/100km. Nogę mam raczej ciężką.

[MrBlacker]

Ja właśnie zamówiłem Tiguana Allspace z silnikiem 2.0 TSI 180KM. Jest trochę większy od zwykłego Tiga, ale silnik daje radę. Choć skrzynia DSG mogłaby być lepiej zestrojona.
Zastanawiałem się na wersją 220 KM, ale po kilkudniowych jazdach testowych stwierdziłem, że nie ma co dokładać aż 12 000 za wiekszą moc i moment.
Dlatego też wziąłem wersję 180 KM i już zaplanowałem mały tunning w celu zwiększenia mocy i momentu oraz precyzyjnego zestrojenia skrzyni DSG w cenie 4x niższej.

[Toomasz]

Jednego jestem pewien, jeśli ktoś decyduje się na diesla, przepłacając kilkanaście tysiaków nad benzynę ... wtopił mocno, ponieważ różnicy w koszcie przejechania 100km nie odrobi nawet przy 20 tysiącach km rocznie.

A ja "wtopiłem" i bardzo się cieszę. 8-9l/100km z ciężką przyczepką. 25.000 km/rok - odliczam VAT z paliwa i dodatkowo akcyzę z paliwa rolniczego  ;-)

[red]

A ja "wtopiłem" i bardzo się cieszę. 8-9l/100km z ciężką przyczepką. 25.000 km/rok - odliczam VAT z paliwa i dodatkowo akcyzę z paliwa rolniczego  ;-)

Nie pisał bym takich rzeczy na ogolnodostepnym forum ;-)

W kwestii spalania @Gulasz oczekuje że każdy napisze ile spala samochód przy maksymalnie wciśniętym pedale gazu. W rzeczywistości nie o to chodzi tylko o średnie spalanie.
Znam ludzi którzy uzyskują średnie spalanie na poziomie 6 litrów i takich którym w tym samym modelu z takim samym silnikiem nie wystarcza 12 litrów diesla. Który jest bliżej prawdy? Obaj mogą napisać ile palą ich auta i każdy będzie miał rację.
Nawet w formule 1 czy Le Mans samochody nie jadą ciągle z pedałem w podłodze.
Poza tym ile czasu w warunkach naszych dróg da się jechać powiedzmy 200 km/h?
Podważenie deklarowanego przez producenta zużycia paliwa nie jest trudne - trudno raczej uzyskać taki wynik.
W każdym samochodzie jest regulator spalania i jest pod prawą stopą.

red@tapatalk

[arekp]

A ja "wtopiłem" i bardzo się cieszę. 8-9l/100km z ciężką przyczepką. 25.000 km/rok - odliczam VAT z paliwa i dodatkowo akcyzę z paliwa rolniczego  ;-)

Wyliczałem już na forum, ale policzmy ponownie na dzień dzisiejszy. Różnica w cenie tego samego auta (Highline), między 180KM TSI, a 190KM TDI to 14,6k PLN.

Spalanie średnie według rankingu Autocentrum jest nieco niższe niż u mnie, dlatego policzę moje wyższe: 10,5l/100km - liczone z tankowań osobną aplikacją.

Spalanie średnie według rankingu Autocentrum dla 190KM TDI: 7,8l/100km.

Koszty paliwa średnie według dobaku.pl:

ON: 4,61 PLN/l
PB95: 4,70 PLN/l
PB98: 5,00 PLN/l

Liczymy koszt przejechania 100km:

TSI na PB95: 10,5 * 4,7 = 49,35 PLN/100km
TSI na PB98: 10,5 * 5,0 = 52,5 PLN/100km
TDI: 7,8 * 4,61 = 35,96 PLN/100km


Co daje nam różnicę:

TSI na PB95 do TDI: 13,39 PLN/100km
TSI na PB98 do TDI: 16,54 PLN/100km

Kalkulacja finalna:

14600 PLN / 13,39 PLN = 1090,37 * 100km = ~109000 km
14600 PLN / 16,54 PLN = 882,71 * 100km = ~88300 km

DLA CIĘŻKO KAPUJĄCYCH Przepraszam za obraźliwe określenie, PODSUMOWUJĄC:

Podana ilość km do przejechania dotyczy WYZEROWANIA się różnicy w cenie pierwotnej samochodu. Dopiero POWYŻEJ tego przebiegu zaczynacie oszczędzać!

Przypomnę, kalkulację zrobiłem na podstawie REALNEGO spalania z mojego samochodu, w porównaniu ze średnią wg. Gulasza "zaniżoną" dla TDI.


Doliczcie do tego koszty serwisowania auta w TDI vs. koszty serwisu TSI który może się pojawić po drodze.


Powodzenia w oszczędzaniu na TDI.

[mod]scaliłem wiadomości @wojo[/mod]

[Robert_em]

Arku ja też wtopiłem diesla i bardzo się z tego cieszę
A tak na marginesie - uwzględnij proszę w swoich kalkulacjach utratę wartości i związane z nim lepsze finansowanie, a wynik już nie będzie taki jednoznaczny.
Poza tym może ktoś po prostu lubi charakterystykę diesla, albo nie lubi antydieslowskiej propagandy.
Hmmm... swoją drogą jak popatrzeć na statystyki sprzedaży i udział w nich diesli, to tych "wtopionych" całkiem sporo... ehhh pewnie sami kretyni, co prostej kalkulacji nie potrafią wykonać...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arekp]

uwzględnij proszę w swoich kalkulacjach utratę wartości i związane z nim lepsze finansowanie

Kwestię wartości policzymy za 2-3 lata, jak zaczniemy sprzedawać nasze auta. Finansowania nie można brać pod uwagę, są tacy co za gotówkę kupili więc jest to kwestia nieporównywalna do mojej kalkulacji.

pewnie sami kretyni, co prostej kalkulacji nie potrafią wykonać

Jeśli znajdziesz sposób na zbadanie ilu nabywców diesla w ogóle pokusiło się o kalkulację, to jadę do Ciebie z dobrą 12Y 0,7l. A czy Ty ją wykonałeś, czy po prostu kupiłeś TDI? Ktoś jeszcze z forumowiczów pokusił się o policzenie tego?

[MrBlacker]

Od zawsze jeździłem turbo dieslami spod znaku VW (Golf, Passat). Teraz też chciałem kupić TDI, ale po jazdach próbnych poczułem jakość i moc silników TSI.
Oczywiscie inaczej się jeździ benzyną niż dieslem no i nie ma tego fajnego pomruku diesla, który zawsze lubiłem.
Poza tym zrobiłem sobie prostą kalkulację i okazało się, że różnica zakupu zwróciłaby mi się dopiero po 6-8 latach.
Dlatego wolałem tą kwotę przeznaczyć na dodatkowe wyposażenie i zamówiłem silnik 2.0 TSI 180 KM, będąc świadomym, że te kilka litrów więcej na setkę autko będzie piło.
Jak na to auto jest to jednostka wystarczająca, aby cieszyć się z jazdy i czuć się bezpiecznym przy wykonywaniu nieoczekiwanych manewrów drogowych.

[Toomasz]

Spalanie średnie według rankingu Autocentrum jest nieco niższe niż u mnie, dlatego policzę moje wyższe: 10,5l/100km

I z tym się nie zgodzę - przynajmniej w moim przypadku. Przy ciężkiej przyczepce miałbyś minimum 15l/100km - a to diametralnie zmienia Twoje wyliczenia

[Gulasz]

Miałem milczeć ale widząc wyliczankę w różnicy pomiędzy Pb i ON wypada trochę sprostować by osoby przed dylematem co wybrać nie były wprowadzane w błąd .
Liczenie zamieszczone powyżej ma na celu ukazania niewielkiej różnicy pomiędzy Pb i ON .Podobnie robią firmy montujące LPG by wykazać po jakim czasie zwraca się cała instalacja (wykazując słuszność całej inwestycji ).
Realia są jednak inne w całej wyliczance nie dodaje się dość istotnego czynnika jakim są dodatkowe koszta związane z danym paliwem .
Jakie są koszta serwisowania i eksplatacji silnika Pb by mógł on przejechać dany dystans porównywalny z silnikiem na ON np. świece zapłonowe wymieniamy czy nie ?.Warto uwzględnić różnice w cenie filtrów ,klocków ,rozrządów itd .Warto też pomyśleć o różnicy w utracie wartości auta z taką czy inną jednostką napędową .A nawet taki drobiazg jak popyt na rynku wtórnym auta z taką jednostką napędową jaką posiadamy/chcemy (czy ewentualna odsprzedaż nie będzie problemem ,czy nie będzie konieczności zaniżenia znacznie ceny by się pozbyć auta ) .
Warto też zastanowić się jak będzie eksplatowany pojazd z jednostką jaką się wybierze .Jeśli ktoś wybiera silnik na Pb wiedząc że 90% będzie kulał się po dużej aglomeracji miejskiej w korkach niech zapomni o spalaniu deklarowanym przez producenta a w porównaniu do i apetytu silnika na ON (mając ciężką nogę ) wartości w litrach podejdą do poziomu dwukrotnie większego . Jeśli auto będzie latać na krótkich odcinkach(dom-praca-dom po 5-10 km to większość trasy będzie "na ssaniu " i dwukrotnie większy wynik licząc w litrach danego paliwa nie jest nierealny (szczególnie zimową porą ).A jak ktoś ma jeszcze do kompletu ciężką nogę to wynikiem w spalaniu może podejść pod 20-22 l .
Jak ktoś jest bardzo ciekawy to może policzyć czy dojazdy do pracy taxi nie wyjdą korzystniej finansowo .     

[arekp]

Gulasz, mówimy o NOWYCH autach, które wyjeżdżają z pakietami serwisowymi na n-lat. Ja mam opłacone te pakiety na 4 lata.

Zanim pierwotny nabywca auta dotrze do miejsca, w którym będzie musiał dokonać wspomnianych przez Ciebie wymian odpłatnie (filtry, świece), zdąży sprzedać samochód. Samochód nadal na tyle nowy, niezamortyzowany wewnętrznie, super wyglądający zewnętrznie i nie oszukujmy się, bardziej ekonomiczny podczas NORMALNEJ eksploatacji codziennej niż jak widać po forum wielu z nas zakładało.

Przy czym nadal, mówimy o ilości km do przejechania ZANIM różnica w pierwotnej cenie się WYZERUJE. Dla przeciętnego użytkownika miejskiego to jest 6-8 lat. Osoba kupująca nowe auto zdąży je wymienić na kolejne nowe zanim zajedzie obecne nowe.


Popyt na rynku wtórnym. Zgodzę się, ale w przypadku 8-15 letnich aut. A nie 4-6 letnich. Do tego kolejne miasta zmagają się ze smogiem, za który winione są pojazdy ... z dieslem! Zakładałem przed zakupem, a 1,5 roku od odbioru auta mnie tylko upewnia w tym założeniu, że przy sprzedaży auta będzie znacznie wyższy popyt na benzynowe jednostki, niż diesle.
Dodano:  17 - Lutego - 2018  -  09:08:05

I z tym się nie zgodzę - przynajmniej w moim przypadku. Przy ciężkiej przyczepce miałbyś minimum 15l/100km - a to diametralnie zmienia Twoje wyliczenia

Tomasz, jeśli miałbym jeździć z ciężką przyczepką - czy nawet lekką, ale na co dzień - nie kupował bym Tiguana do tego celu.

To że Ty kupiłeś niewłaściwe auto do celu w jakim je wykorzystujesz, a do tego dokonujesz przestępstwa skarbowego na akcyzie, nie uzasadnia wyboru diesla.
Dodano:  17 - Lutego - 2018  -  09:10:53 Proszę aby ktoś inny użytkujący swoje auto MINIUM ROK napisał jakie ma średnie spalanie z całego okresu.

Proszę o dane z TSI 180KM (żebym wiedział jak moje średnie wypada na tle innych) oraz kilka osób z silnikiem TDI 190KM.

[Toomasz]

Tomasz, jeśli miałbym jeździć z ciężką przyczepką - czy nawet lekką, ale na co dzień - nie kupował bym Tiguana do tego celu.

Wiem jedno - kupując samochód w leasing podnoszę koszty działalności i zamiast oddać Państwu w postaci podatku oddaje koncernowi VW - taki układ bardziej mi odpowiada bo z zapłaconych podatków nie masz nic w firmie a tak mam auto - taki układ też powinno się wliczać do kalkulacji.
Zawsze trzeba oddać - tylko komu Państwu czy koncernowi !!!

[Gulasz]

Właśnie o tej różnicy w spalaniu delikatnie wspominam .By silnikiem na ON zrobić spory przepał trzeba się postarać .Silnikiem na Pb przychodzi to znacznie łatwiej .A osiągnięcie dwukrotnie większej różnicy w spalaniu pomiędzy PB i ON nie jest niewykonalne .Tylko jak przekazać wtedy informację o podobnych kosztach użytkowania silnika Pb i ON ,czy słuszności zakupu Pb ze względu na podobne koszta eksplatacji lub nieznaczne/pomijalne różnice .

Dodano:  17 - Lutego - 2018  -  09:43:52

mówimy o NOWYCH autach, które wyjeżdżają z pakietami serwisowymi na n-lat.

Jeśli pakiety jak i wydłużenie danego pakietu są darmowe to ok. Może warto wspomnieć jakie koszta dodatkowo podczas użytkowania kroi serwis po to by nie stracić gwarancji .Czy przeglądy serwisowe macie za friko czy płacicie ?Części typu klocki,oleje , filtry itd macie wymieniane za darmoszkę .Jakie są koszta przy PB a jakie przy ON .A różnica w samym OC ,AC pomiędzy danymi jednostkami 

[arekp]

Wiem jedno - kupując samochód w leasing podnoszę koszty działalności i zamiast oddać Państwu w postaci podatku oddaje koncernowi VW - taki układ bardziej mi odpowiada bo z zapłaconych podatków nie masz nic w firmie a tak mam auto - taki układ też powinno się wliczać do kalkulacji.
Zawsze trzeba oddać - tylko komu Państwu czy koncernowi !!!

Zakładam, że jako prowadzący działalność gospodarczą, wiesz że z każdej raty leasingowej masz jedynie 19% kwoty netto (zakładam liniówkę) do bilansu w podatku dochodowym, a pozostałe 81% kwoty netto z raty dokładasz z własnej kieszeni?

EDIT: dodam, że kupując auto za gotówkę też odliczasz je z podatków w tzw. amortyzacji. Bo odniosłem wrażenie, że tego nie wiesz i tylko leasing traktujesz jako środek do bilansu podatkowego.

[Toomasz]

Zakładam, że jako prowadzący działalność gospodarczą, wiesz że z każdej raty leasingowej masz jedynie 19% kwoty netto (zakładam liniówkę) do bilansu w podatku dochodowym, a pozostałe 81% kwoty netto z raty dokładasz z własnej kieszeni?

Tak to nie działa jak prowadzisz działalność i jesteś na KRUS który jest kilkukrotnie niższy niż ZUS i żeby nie płacić ZUSu nie możesz przekroczyć podatku rocznego na poziomie 3300zł. Dzięki temu płacisz miesięcznie 200 zł ubezpieczenia a nie 1500zł - z tego masz już 1200zł miesięcznie na ratę leasingu za auto. Oczywiście firma musi cały czas inwestować żeby nie płacić zbyt dużych podatków.

Wracając do diesla - to mając prywatny dystrybutor ON jak mógłbym kupić benzynkę ;-)

[Kabe]

I z tym się nie zgodzę - przynajmniej w moim przypadku. Przy ciężkiej przyczepce miałbyś minimum 15l/100km - a to diametralnie zmienia Twoje wyliczenia

Nie znam nikogo kto przez 100tys km cały czas jeździ z obciążoną przyczepką i do tego dynamicznie. Spalanie do kalkulacji zakupu jednak istotne jest w dłuższej perspektywie, czyli średnie.
Przypomnę swoje wpisy:
- maksymalne spalanie przy dynamicznej jeździe, po przebiegu 3-4tys km (11,5L): http://vw-clubpolska.pl/index.php/topic,3337.msg19417.html#msg19417
- dynamiczna jazda z długiej trasy autostradowej(8,8-9,0L): http://vw-clubpolska.pl/index.php/topic,3337.msg19582.html#msg19582
- średnie spalanie z komputera zliczone z 4-5 tys km (zima 8,2L / lato 7,9L) : http://vw-clubpolska.pl/index.php/topic,3337.msg19425.html#msg19425, http://vw-clubpolska.pl/index.php/topic,3337.msg21886.html#msg21886
- normalna ale nie "emerycka", przepisową jazda głównie poza miastem: (6,6L) : http://vw-clubpolska.pl/index.php/topic,3337.msg19437.html#msg19437
- oszczędna wolna przepisową jazda poza miastem (6,2L): http://vw-clubpolska.pl/index.php/topic,3337.msg19425.html#msg19425
- oszczędna jazd na drogach pozamiejskich innych niż autostrady i szybkiego ruchu, czyli ograniczenia 70-90 km/h (5,8L): http://vw-clubpolska.pl/index.php/topic,3337.msg20800.html#msg20800

Mnie się nie udało zejść do poziomu 4,9L jak ktoś tutaj się chwalił. Jadąc eko dla mojej nogi przy prędkościach 70-90 umiem zejść max do 5,6-5,8L.

Dla przypomnienia mam 1,4tsi 150KM ACT FWD manual