Ja osobiście nie rozumiem na siłę szukania oszczędności.
Na pewno nie w bezpieczeństwie, które bądź co bądź jest nieporównywalnie wyższe na zimowych oponach w zimowych warunkach.
Ja mieszkam na południu (okolice Wrocławia) i raczej zimy ostatnimi laty są słabe ale co by się nie działo na drodze to nie mam obawy że nie dam rady.
Dodatkowo jak żona wymyśli że jedziemy na weekend do Austrii, to jedziemy do Austrii i mam w nosie cwaniaczków co oszczędzali, bo w niektórych krajach jest wymóg który jest respektowany żeby na zimowych gumach jeździć.
Przy moich przebiegach opony zimowe mi starczają na 3 lata (2000zł / 36 m = 55 zł miesięcznie)
Naprawdę nie rozumiem gdzie tu oszczędność.. Jak ktoś pali fajki , to zaledwie 5 paczek fajek w miesiącu.