Pytanie do użytkowników Caddy V z silnikiem 2.0 TDI 102 KM (DTRE) i 2.0 TDI 122 KM (DTRC).
Stosowanym od 2021 roku.
Jak wrażenia z użytkowania i czy to nie za mało na auto tych gabarytów.
Jeśli ktoś, coś o tych silnikach może powiedzieć...
Jeżdżę samochodem z takim silnikiem od 2023 - bliźniak Caddy - Ford Tourneo Grand Connect
Z racji że dbam o silnik, serwisy olejowe robiłem przy:
- 1kkm
- 6kkm
- 14kkm
- 22kkm
Obecnie 27kkm
Jeżdżę raczej spokojnie, na jednym ze zdjęć średnia spalania z powolnej autostrady 90-100km/h plus miasto Kraków (95% autostrada)
Na drugim ze zdjęć średnia z szybkiej autostrady 140km/h plus miasto Kraków (95% autostrada)
Co mogę powiedzieć, trzeba zawsze wyłączyć start stop, ale w miarę szybka procedura, dwa kliknięcia. Byłem na wgranie nowego softu 2x w serwisie, problemów od tej pory z wyświetlaczami nie ma, wyskakiwało "Jedź do serwisu, awaria SOS i coś tam jeszcze", ogarnięte.
Co do samego silnika DTRC - to kontynuacja znanego i trwałego DTR, literka (C) prawdopodobnie wynikiem ewolucji i dołożenia AdBlue, DPF wypala co 600-800km, ale jeżdżę spokojnie trybem bardziej podmiejskim jak miejskim, czasem/kilka razy w tygodniu jest kawałek autostrady. Z tym DPF to też widać to tylko po obrotach - spalanie rośnie na jałowym z 0,4/0,5 na bliżej 1,0l/h. Byłem bardzo sceptyczny jak zobaczyłem znaczki VW w Fordzie, ale tym razem to może być in plus bo silnik wydaje się ostrożnie wystrojony. Wiem że na "tuningach" robią z niego bezpieczne w teorii 197KM i 460Nm - ale mi spokojnie wystarcza fabryczne 122KM - trwałość przy niższej mocy też powinna być lepsza.


