Zakup z Das Welt Auto a podejrzana grubość lakieru

[bemyguest]

Cześć. Jestem świeżym nabywcą tiga jak w profilu, z programu das welt auto, z certyfikatem (o ile ma to jakieś znaczenie). Pomimo zakupu od dealera zatrudniłem speca/rzeczoznawcę do sprawdzenia auta. Raport z oględzin był pozytywny, tak więc zakup został sfinalizowany. Trochę po fakcie, ale zastanawiają mnie wartości z pomiaru lakieru - na elementach zewnętrznych średnia 60 um, pomiary od 40 do 80. Ogółem - trochę mało. Widziałem w innym wątku, że średnia dla VW to niby 50-300, natomiast nie trafiłem, by ktoś dzielił się podobnie niskimi odczytami.

Pytanie: czy jest się czego obawiać (szybszego korodowania w teorii, ale jak to wygląda w praktyce)? I czy stanowi to ewentualnie podstawę do reklamacji (pewnie nie, skoro mieści się w normie)? Auto jest na gwarancji fabrycznej jeszcze przez rok, jeśli to w czymś pomoże. Z racji odkupu i sprzedaży dalej przez salon pewnie jakieś polerowanie miało miejsce, ale... aż tyle by zdarli? Z góry dzięki.

[doggie]

pomiary od 40 do 80. Ogółem - trochę mało

Czujnik prawidłowo skalibrowany? Pokazuje prawidłowo na innych autach? Być może nadwozie jest po polerce bo 40 dla VW to zdecydowanie za mało. 300 to taka norma podawana przez VW bo dopuszczają podwojne lakierowanie jeszcze w fabryce ale taki prawidłowy standard dla lakieru metalizowanego to 100-140

[bemyguest]

Niestety tak, drugie urządzenie pokazało podobnie. 40 jest na klapie bagażnika, tak jak pisałem średnio 60 na zewnętrznych elementach karoserii.
Domyślam się, że był polerowany do sprzedaży, pytanie czy miał a tak głębokie rysy, czy ktoś po prostu spartolił robotę.
Auto jest 4 letnie, więc kilka polerek mogło już przejść, pytanie jak to rokuje na przyszłość ibczy mam jakiekolwiek opcje w związku z tym.
Wada ukryta to nie jest, bo miałem odczyty przed zakupem.
Jedynie nikt nie zwrócił na to uwagi, a sprzedający nic nie wspomniał o intensywnym polerowaniu w historii.

[doggie]

pytanie jak to rokuje na przyszłość

Połóż dobrej klasy twardy wosk raz do roku i będzie dobrze. 60-80 w Toyotach to standard i jeżdżą

[bemyguest]

Dzięki wielkie, tak pewnie zrobię (ewentualnie ceramikę kilkuletnią), bo cóż poradzić. Nauczka na przyszłość.

[shvmp00]

VW już od lat słynie z oszczędzania na materiałach. Wyobraź sobie wydać 300 tysięcy na nowego Arteona, otwierasz maskę a tu lakieru brak. Nawet w pierwszej generacji Tiguana maska czy blacha w komorze silnika jest miescami „niedokończona”. Ja u siebie mam maskę do malowania przez ptasią pamiątkę - lakier odszedł razem z kleksem. Według mnie to niepoważne, że do czegoś takiego doszło.

[bemyguest]

Zgadzam się, to nie przystoi. Mówisz o takiej wpadce przy normalnej grubości lakierze - nie chcę nawet myśleć co będzie przy tak cienkim jak u mnie. Strach parkować pod gołym niebem, albo zawsze trzeba wozić ze sobą pokrowiec.