Wgnieciony próg - co w tym przypadku najlepiej zrobić

[rafal1987]

Cześć Wszystkim
Pojechałem na wakacje do Chorwacji  i stało się . Cofając na wzniesieniu ( na parkingu ) zachaczylem prawym tylnim progiem o murek   którego nie widziałem . Bardzo mnie to wkurza i chciałbym to naprawić w najlepszy możliwy sposób aby nie było tego widać ale też nie chce zrobisz kaszany i aby pierwszy lepszy blacharz nawalił mi tam tone szpachli , chce mieć to naprawdę dobrze zrobione. Możecie coś tutaj poradzić ?
Link do zdjęcia poniżej ponieważ tutaj nie mogłem dołączyć :
https://drive.google.com/drive/folders/1mcGYIU4l-g_rO4LS-AsIqS7FEZv_N3qf
Dzieki !

[Pawel123]

Już nigdy nie będzie ten prog taki jak wcześniej. Trzeba wyprostować to u pozadnego blacharza, poszpachlowac, i prysnąć w kolor. Wszystko wkolo też trzeba prysnąć.

[doggie]

Żeby widać nie było bez szpachli się nie obejdzie.

[rafal1987]

Zawsze tak starałem się dbać o auto , ehh dzięki za pomoc !

[tomnaj84]

Chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby wstawienie nowego progu. Zamiast szpachli pod którą z czasem zrobi się syf.

Miałem podobną przygodę w busie . Skończyło się tak że Serwis wymienił próg.

Gesendet von meinem SM-S908B mit Tapatalk

[doggie]

Szpachla jest nieodłącznym "narzędziem" przy takich naprawach i w dobrze zrobionym progu nie będzie się nic dziać. Osobiście przy tak niewielkim uszkodzeniu w życiu nie wymieniałbym całego progu bo po latach ryzyko wystąpienia korozji na spawach i połączeniach nowego progu jest wiele większe niż w miejscowym naprawieniu progu. Ale to jest moje zdanie z ktorym nikt nie musi się zgadzać

[tomnaj84]

Możliwe że tak, u mnie to było nie do wyciągnięcia. 

Gesendet von meinem SM-S908B mit Tapatalk

Po zastosowaniu odpowiedniej ochrony przed korozją myślę że szybko nie ruszy tego. Wszystko w rękach fachowca.

[doggie]

Możliwe że tak, u mnie to było nie do wyciągnięcia. 

No w Twoim przypadku tylko wymiana

[tomnaj84]

Tak też zrobili , koszt 3700€ , ale mam casco i zapłaciłem tylko 300€

Gesendet von meinem SM-S908B mit Tapatalk

[Marcino]

To jest kosmetyka - może ktoś kto wgniotki wyciąga by się tym zajął. Nic bym nie ciął i nie spawał nowego poszycia. Domowym sposbem to młotek bezwładnosciowy - zobacz jak to działa . Ale te na klej mogą nie dać rady bo to jest próg, wiec wtedy najlepiej migomatem łapnać trzeba koncówkę metalową i wyciągnąć. Potem szlif, podkład epoksydowy, szpachla jeśli wymagana, znowu expoxyd, na to akryl i wtedy można kłaśc lekier i warstwy dekoracyjno ochronne.

[doggie]

koszt 3700€

Za taką kwotę u nas to wymienią próg, polakierują całe auto i jeszcze sobie zrobią niezła bibę

[tomnaj84]

Zgadza się,  ale moje koszty to tylko 300€ .

Gesendet von meinem SM-S908B mit Tapatalk