Witam,
W rok Tiguanem przejechałem 29 tys. Pojawił się komunikat o przeglądzie. Z uwagi, że mam wykupiony pakiet przeglądów na 4 lata, to oczywiście pojechałem do ASO VW. Po odbiorze auta od razu zauważyłem (właściwie usłyszałem) podczas jazdy zwiększony szum powietrza dochodzący do kabiny. Następnego dnia przejechałem autem 500 km i nic się nie zmieniło. Dalej jest zwiększony szum powietrza słyszany w kabinie. Włączałem i wyłączałem klimę, nawiewy, otw./zam. okna, itp. ale nic nie dało.
Proszę o pomoc, co mogli "mechanicy" nie dokręcić-może jakąś osłonę, może zerwali jakieś zabezpieczenie wyciszenia, itp. Dodam, że pod spodem mam blachę chroniącą silnik i skrzynię, nie wiem, czy podczas rutynowego pierwszego przeglądu, przy wymianie np. oleju mogli odkręcić tę blachę albo coś innego, co powoduje zwiększony hałas?
Może coś poprzestawiali w nawiewach, może coś nie zamontowali np. jakiś filtr lub coś podobnego i dlatego jest taki wielki szum powietrza. Jak przy otwartym oknie, sam hałas-szum powietrza dochodzący z przedniej części kabiny.
Zaznaczam, że wcześniej przy prędkościach 80-120 było normalnie, był niezbyt uciążliwy hałas, teraz przy tych samych prędkościach od 80 km/h i więcej, już wyraźnie słychać. I to zauważyłem od razu po odbiorze auta z serwisu. Jak jechałem na serwis rano było okey, a po 3 godz. auta w serwisie od razu głośniej.
Proszę o pomoc. Pozdrawiam.
