AUTOMAT - rożne problemy

[Michaello84]

Witajcie,
Mam problemy ze skrzynią biegów. Auto potrafi przeciągać biegi, szarpać przy zmianie, a dodatkowo, jak przyspieszam dość dynamicznie i zdejmę nogę z gazu tuż przed zmianą biegu, skrzynia potrafi "łupnąć".  Kolejny objaw jest taki, że auto czasem zachowuje się jak z manualną skrzynią i zjechanym sprzęgłem, tak jakby się ślizgało.

Auto było na diagnostyce - stwierdzono brak opiłków metalu w oleju oraz brak błędów elektrycznych i elektronicznych.
Stwierdzono również nieprawidłowe ciśnienie skrzyni biegów.

Być może ktoś miał podobny problem i może podpowiedzieć co w jego przypadku było wymieniane i jaki orientacyjny był koszt?

[Gulasz]

Opisywana usterka to typowe objawy początku końca skrzyni (z czasem będzie tylko gorzej).Czy problem spowodowany jest tylko pompą oleju skrzyni czy ogólnym zużyciem współpracujących elementów wymaga wyjęcia jej ,rozebrania i weryfikacji.Brak metalowych opiłków o niczym jeszcze nie świadczy.
Można walczyć z naprawą lub zastosować tańszy wariant polegający na zakupie drugiej używanej skrzyni z gwarancją rozruchową.W sytuacji zakupu innej swoją uszkodzoną można odsprzedać redukując ogólny koszt (skupują takie skrzynie na części ).
Największe koszta związane z tą całą zabawą będą wcale nie związane ze skrzynią a z demontażem jak i montażem.Do wyjęcia skrzyni należy wyjąć całe zawieszenie wraz z jednostką napędową a następnie rozłączyć skrzynię od silnika.Kupa czasu,roboty co pociąga za sobą spore koszta.
Podejście do problemu należałoby zacząć do znalezienia magika/mechanika który podejmie się wyjęcia samej skrzyni (bez rozgrzebywania połowy auta) naturalnie w rozsądnej kwocie.
Pozostaje życzyć powodzenia.

[doggie]

Auto potrafi przeciągać biegi, szarpać przy zmianie, a dodatkowo, jak przyspieszam dość dynamicznie i zdejmę nogę z gazu tuż przed zmianą biegu, skrzynia potrafi "łupnąć".  Kolejny objaw jest taki, że auto czasem zachowuje się jak z manualną skrzynią i zjechanym sprzęgłem, tak jakby się ślizgało.

Typowe objawy zużycia konwertera. Tak czy siak skrzynia na stół

[Gulasz]

Typowe objawy zużycia konwertera.

Nie koniecznie wystarczy zmęczona pompa oleju w komplecie ze zmęczonymi tarczkami i efekt będzie podobny.Zbyt niskie ciśnienie pompy zbyt anemicznie dociska tarczki które powodują uślizg/przeciąganie szczególnie na niskich obrotach.
Przebieg w okolicy 240-250 tyś może świadczyć o ogólnym zmęczeniu wszystkiego po trochu (tym bardziej że silnik 4,2 mógł mocno ją "styrać") a wymiana na nowe elementy mało opłacalna od strony finansowej w porównaniu z zakupem drugiej skrzyni.Tylko o tym wspominam a nie na mawiam.Niech każdy robi według własnego uznania.Zbyt długie odwlekanie w czasie i jazda na skrzyni z takimi objawami spowoduje zupełne unieruchomienie i dodatkowe koszta lawety do warsztatu.

[Michaello84]

Magika to ja mam, ogólnie nie krzywdzi cenowo, od kilku lat serwisowany u niego. Jedyny problem to terminowość - zawsze jak wstawię auto to tydzień-dwa u niego stoi... a jest to trochę irytujące.

Czy warto pchać się w używane części? W sumie to nawet nie wiem ile może kosztować konwerter. Dodam, że olej w skrzyni był wymieniany co 40-50kkm.

Auto używane jest głównie weekendowo, robi między 5 a 10 kkm rocznie, głównie w trasach. Do jazdy na codzień niestety jest zbyt paliwożerne, a lpg jest niezgodne z moimi poglądami

[doggie]

Oczywiście że opisane objawy wskazują na możliwe uszkodzenie konwertera, równie dobrze równolegle może być pompa oleju, tarczki itp... Przy prawidłowej obsłudze przebieg 200-300kkm to pryszcz dla tych skrzyń a patrząc na to że jest to Touareg 1 generacji to możliwe że rzeczywisty przebieg jest o wiele wyższy. Zamiast wróżyć z fusów skrzynię trzeba wyjąć na stół do oględzin, takie wróżenie i dywagacje że przebieg taki, siaki czy owaki   chłopakowi nie są do niczego potrzebne. Wpierw trzeba ocenić stan obecnej skrzyni żeby myśleć o kupnie używanej. Bez oględzin w porządnym warsztacie zajmującym się automatami się nie obejdzie, warsztacie typu Sosnowski http://skrzyniebiegow.pl/

[Gulasz]

Wpierw trzeba ocenić stan obecnej skrzyni żeby myśleć o kupnie używanej.

Widocznie zbyt mało wylewnie wspomniałem we wcześniejszej wypowiedzi.
Gdyby to był typowy wóz to tego typu weryfikacja byłaby jak najbardziej uzasadniona.Problem polega na tym by zweryfikować co jest uszkodzone konkretnie w tej skrzyni wymaga wyjęcia silnika wraz z zawieszeniem.Bardziej obrazowo rozgrzebany wóz wiszący na podnośniku bez możliwości wypchania na plac przed warsztat by sobie spokojnie stał aż właściciel namierzy i zakupi inną skrzynię jak weryfikacja okaże się koszmarem.Samo zweryfikowanie co jest uszkodzone też nie będzie tanią sprawą (nikt nie będzie walczył/weryfikował za darmo) a konieczność zakupu potrzebnych części nie potrwa jeden dzień i do tego modelu w kwocie 5zł. Naprawa też pochłonie małą fortunę .Za kwotę jaką wyda się na zakup nowych części nie raz starcza na dwie używki z gwarancją rozruchową. Jeśli komuś zależy na czasie i zaoszczędzeniu paru złotych korzystniej jest na spokojnie poszukać skrzyni i z nią do magika (skróci to czas i zaoszczędzi nerwy na szukaniu czegoś na szybko).Uszkodzoną wyjętą z auta (bez zaglądania i weryfikacji by nie ponosić dodatkowych kosztów) sprzedać by odzyskać parę złotych.Naturalnie też jest opcja by pojechać do ASO ,przywitają z otwartymi ramionami a i kawą poczęstują.   

[Michaello84]

Przy prawidłowej obsłudze przebieg 200-300kkm to pryszcz dla tych skrzyń a patrząc na to że jest to Touareg 1 generacji to możliwe że rzeczywisty przebieg jest o wiele wyższy.

Przebieg jest na 100% prawdziwy. Mieliśmy wydruki z carfaxa przed sprowadzeniem auta, sprawdzałem również historię w bazach VW.

No nic, chyba będzie trzeba się umówić z mechaniorem na wyciągnięcie skrzyni, ale za pewne w maju ani czerwcu nie ogarnę tego finansowo, więc w okolicach wakacji będę wiedział coś więcej - oczywiście nie omieszkam opisać na forum.

[doggie]

Przebieg jest na 100% prawdziwy.

Nie neguję przecież twojego przebiegu bo nawet nie wiem ile twoje auto ma przejechane bo nigdzie tego nie napisałeś
Dodano:  13 - Maja - 2020  -  10:29:10

sprawdzałem również historię w bazach VW

Auta ze stanów nie sprawdzisz przecież w bazach EU

[Michaello84]

Nie neguję przecież twojego przebiegu bo nawet nie wiem ile twoje auto ma przejechane bo nigdzie tego nie napisałeś

Wydawało mi się, że napisałem, ale faktycznie tego nie zrobiłem ok 242kkm obecnie (nie pamiętam dokładnie końcówki ) W naszych rękach od przebiegu 90kkm po sprowadzeniu z USA.

Auta ze stanów nie sprawdzisz przecież w bazach EU

Zdziwiłbyś się

W serwisie VW w 2008 roku podali mi historię wizyt w ASO w USA. Może później się coś zmieniło, ale widziałem na własne oczy

[Gulasz]

bo nawet nie wiem ile twoje auto ma przejechane bo nigdzie tego nie napisałeś

Autor tematu dokładnie opisał swoje auto jak i podzielił się informacją przebiegu 242 tyś.Jest jego drugim właścicielem i jest w rodzinie od 12 lat.Kupując czterolatka z jakąś historią serwisową jak najbardziej mógł również potwierdzić autentyczność przebiegu (bez konieczności serwisu przy pomocy książki pojazdu i wpisów w niej zawartych).Przebieg ostatnich 12 lat jakie pokonał nie miałby raczej powodu sam siebie oszukiwać dlatego przebieg może być jak najbardziej autentyczny/wiarygodny jak i awaria skrzyni jaka się przydarzyła.
Dość istotną sprawą dla skrzyni biegów (żywotność) w tym modelu wozu jest chłodnica oleju skrzyni przy której konstruktor nie błysnął formą i spakował ją w pakiecie chłodnic które lubią się w tych wozach zapychać tracąc dość sporo ze swoich sprawności (w efekcie przegrzewanie silników,padające uszczelki pod głowicami,pękające głowice, uszkodzenia skrzyń).Bez rozebrania całego przodu brak możliwości wyczyszczenia czy weryfikacji ich stanu.
Wspominam o tym by po naprawie /wymianie skrzyni w krótkim czasie nie doszło do ponownej awarii.Byłoby szkoda.
Wrzucam fotkę jak najczęściej to wygląda w tym modelu wozu.Wprawdzie fotka pochodzi z wersji 5.0 ale chłodnice niemal identyczne i upchane w wozie w taki sam sposób.
 

[doggie]

Nic nie podał w tym temacie, niekoniecznie czytam wszystkie posty z innych tematów. Te skrzynie się nie sypią przy takim przebiegu, DSG DQ500 tyle przejeżdżają bez problemu. Kuzyn ma Q7 TDI z wiele wyższym momentem obrotowym i przebiegiem a skrzynia działa prawidłowo. Jeśli faktycznie przebieg jest oryginalny to  po prostu ma pecha

[Gulasz]

Te skrzynie się nie sypią przy takim przebiegu

Ja jestem wręcz przeciwnego zdania.Ocenę tą opieram nie na jednym czy dwóch przypadkach.Awaria automatycznej skrzyni przy takim przebiegu w tym modelu wozu nie należy wcale do rzadkości.Jestem skłonny powiedzieć że rzadko kiedy udaje się pokonać więcej jak 300 tyś( bez ingerencji).Naturalnie mowa o użytkowaniu w warunkach miejskich a nie przeloty autostradowe.Przy jeździe w terenie potrafi wystawić nogę po 100 tyś.A trafiały się z mniejszymi przebiegami gdzie reanimowano je na gwarancji w ASO (podobnie jak tak zachwalane DSG w innych modelach).
Znalezienie takiego modelu wozu z uszkodzoną skrzynią lub silnikiem nie jest dużym problemem.Z racji na dość kosztowną naprawę kwoty zakupu uszkodzonego wozu stosunkowo niskie.Mało jest chętnych na wpakowanie drugiej wartości pojazdu w naprawę i najczęściej to jest powodem sprzedaży.Ten model wozu w orginale jest dla osób o mocnych nerwach (wieczne usterki/awarie) i grubym portfelu (wszystko przesadnie drogie) a do kompletu upierdliwe rozwiązania w naprawie które generują koszty obsługi na ponad przeciętnym poziomie.Naturalnie nie mam zamiaru obrzydzać takiego modelu wozu po wyeliminowaniu awaryjnych podzespołów tak jak w moim wypadku można cieszyć się z jazdy jaką uskutecznia moja lepsza połowa.Znając bolączki tego modelu w wersji z automatem nie wziąłbym go z dopłatą.Jest to jednak tylko mój punkt widzenia i nie chciałbym by ktoś się nim sugerował.