PRE-CRASH - aktywny system ochrony pasażerów

[wojo]

Aktywny system ochrony pasażerów Pre-Crash - jest to element wyposażenia dodatkowego.

Ktoś sie orientuje czy to jest element który można "uaktywnić" np VCDS'em?

[TMP]

Nie do końca, zakodować prawdopodobnie można domykanie okien/dachu, ale fizycznie różnią się napinacze/zwijacze pasów bezpieczeństwa.

[arekp]

Ktoś sie orientuje czy to jest element który można "uaktywnić" np VCDS'em?

Na podstawie porównania skanów znalazłem kilka opcji, ale nie udało mi się doprowadzić tego do stanu w którym uznał bym to za aktywne.

[venom]

Wczoraj na A4 miałem mocne hamowanie, uaktywnił się i zapiszczał Front Assist wyświetliło czerwony samochodzik, no było groźnie, ale wszystko dobrze się skończyło. Czy taka akcja powinna zainicjować działanie systemu Pre-Crash?
Dach miałem zamknięty, ale nie poczułem dociśnięcia pasów.
Front Assist zareagował tez raz na żywopłot na zakręcie (temat opisywany na forum) wtedy też nie dociągnęło pasów, pytanie czy powinno?

Znalazłem taki opis działania Pre-C: (źródło mototarget.pl ) : „…Światła awaryjne zaczynają mrugać wtedy z dużą częstotliwością, jednocześnie domykają się wszystkie okna oraz (jeśli auto jest w niego wyposażone) dach panoramiczny, zostawiając minimalną lukę aby zapewnić lepsze działanie znajdujących się z przodu poduszek chroniących głowy kierowcy i pasażera. W tym samym czasie napięte zostają napinacze przednich pasów bezpieczeństwa…”

Nie chcę sprawdzać tego na siłę i obym nie musiał przekonywać się o skuteczności działania tego systemu ale chciałbym wiedzieć czy jak już za niego zapłaciłem to czy jest aktywny.

[Gulasz]

ale chciałbym wiedzieć czy jak już za niego zapłaciłem to czy jest aktywny.

By się o tym przekonać trzeba niestety rozbić auto .To że światła awaryjnych zaczną mrugać szybciej to możesz sprawdzić bez rozbijania natomiast resztę już nie .Napięcie pasów odbywa się poprzez ładunek pirotechniczny który przy wypadku zostaje aktywowany razem z poduszkami .Siła z jaką dopina pas to cudo jest zawsze taka sama i najczęściej na pamiątkę zostawia na ciele kierowcy czy pasażera fioletową krechę od pasa na kilka tygodni (a przy wątłej budowie ciała potrafi połamać kości czy wybić ze stawów  )Inaczej odczuje to facet o wadze 100kg+ a inaczej wątła blondyneczka 50kg. Jeśli chodzi o domykanie szyb czy dachu to każdy może ocenić czy czas w jakim one działają jest adekwatny do czasu kolizji czy wypadku .Czy zdążą się zamknąć przed czy już po fakcie . 

[arekp]

By się o tym przekonać trzeba niestety rozbić auto

Nie prawda.

Napięcie pasów odbywa się poprzez ładunek pirotechniczny który przy wypadku zostaje aktywowany razem z poduszkami

Nie prawda.


System dociągania pasów ma spowodować, że człowiek jest "na swoim miejscu", zanim odpalą się pozostałe systemy jak napinacze pasów czy poduchy. Ma to na celu zapewnienie, że te systemy mogą się spodziewać człowieka w określonym miejscu fotela, aby nie spowodować dodatkowych urazów oraz ochronić przy ew. zdarzeniu w oczekiwany sposób.

Aby sprawdzić działanie, nie trzeba rozbijać auta, wystarczy wprowadzić je w odpowiedni poślizg, a auto oceniając awaryjne manewry uruchomi proces pre-crash. Chodzi o np. próbę ominięcia przeszkody. System działa powyżej 30km/h.


W BMW miałem okazję poczuć działanie systemu dociągania pasów przy bardzo szybkim przyśpieszeniu. Jest wrażenie jak by fotel chciał nas wciągnąć ;-)

[venom]

Opis Pre-Crash ze strony VW:
- domykanie szyb i szklanego dachu oraz wstępne napinanie pasów bezpieczeństwa w przypadku niebezpieczeństwa kolizji.

Nie tłumaczą dokładnie, czy jest to jednorazowe wystrzelenie ładunku i napięcie pasów tuż przed nieuniknionym dzwonem, czy np. podciągnięcie zapiętych pasów bezpieczeństwa dla wyeliminowania luzów.
Nie pamiętam czy to był Mercedes czy Audi ale w którymś z tych samochodów dociągało mi pasy.

arekp dokładnie chodziło mi o takie działanie jak opisałeś w BMW. Doposażając auto w Pre-Crash byłem przekonany, że to właśnie to, więc nagłe hamowanie wymuszone przez Front Assist powinno już aktywować napinacze pasów (oczywiście w postaci dociśnięcia do fotela a nie wystrzałów pirotechnicznych by Gulasz)

[arekp]

Znalazłem filmik obrazujący działanie:

[venom]

czyli poślizg... jak zrobie test łosia to dam znać 

[Kabe]

Ostatnio kolega w nowym xc60 miał niespodziewane spotkanie ze zwierzyną. Poduchy  jeszcze nie wybuchły, ale pirotechniczne napinacze pasów zadziałały. Przód auta niestety do naprawy blacharskiej. Efekt uboczny to rozerwany na pół biustonosz małżonki. Po całej sytuacji pasy zostały już luźne i auto przełączyło się w tryb awaryjny (dalsza jazda max 80km/h) - ale tak jest w Volvo, jak zrobił to VW nie wiem.

[Gulasz]

Każdy może sobie zobaczyć różnicę w pasach oglądając nawet zamieszczone fotki na portalach aukcyjnych do wozu Tiguan II zwykłego i tego z opcją Pro-Crash .A jak obejrzy to sam wyciągnie wnioski .

[arekp]

Tu jeszcze ciekawostka z Arteona:

[venom]

Kod: [Zaznacz]

[img]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1ec02dab339a.jpg[/img]różnią się czymś?
Zdjęcie z mojego egzemplarza

[rk]

Wydaje mi się, że one się głownie różnią wewnątrz.

Tiguan ma i element pirotechniczny  o którym pisał @Gulasz i elektryczny (wielokrotnego użytku) za który trzeba dopłacić, służący do mniej agresywnego dociśnięcia kierowcy/pasażera(ów) do fotela.  Dach i okna domykają się (nie do końca bo zostają szczeliny) głównie po to aby zapewnić dobre warunki pracy dla poduszek powietrznych. Zamykanie okien i pre-tensioner działają już w momencie wykrycia sytuacji niebezpiecznej. Nie zawsze dadzą radę zamknąć okna (lekko uchylone pewnie dadzą radę). Ja tam wole być dociśnięty niż mieć pręgę (wygląda to słabo jak pisze @Gulasz) na klacie albo spaloną kurtkę lub wyrwany obojczyk. Jak już mam wybierać to wolę pręgę niż spotkanie z poduszką. Tak samo moje organy wewnętrzne wolą mieć więcej miejsca i czasu na wyhamowanie, bo nie lubią pękać (ja tez tego nie lubię:P)

Świetny materiał, czemu należy napisać list dziękczynny do producenta zamiast narzekać na niedopalone poduszki.


Materiały tego gościa powinny być obowiązkowo oglądane przed napisaniem czegokolwiek na tym forum (są bardzo wysokiej jakości merytorycznej). Może dzięki temu poziom by tak nie spadał.

Przetestuję przy okazji, czy napinanie wstępne nie ma miejsca przy użyciu trybu sport (coś mi świta, że może tak być). Byłby to najłatwiejszy sposób na test.
EDIT: Żle mi świtało, tryb sport w T2 nic tutaj nie zmienia.

[arekp]

EDIT: Żle mi świtało, tryb sport w T2 nic tutaj nie zmienia.

W sensie, że testowałeś?

[venom]

Tiguan ma i element pirotechniczny  o którym pisał @Gulasz i elektryczny (wielokrotnego użytku) za który trzeba dopłacić, służący do mniej agresywnego dociśnięcia kierowcy/pasażera(ów) do fotela.

Czy ktoś z Was, miał kiedykolwiek przyjemność doświadczyć działania opisanego tu "mniej agresywnego" systemu, czyli został dociśnięty do fotela przez pasy w Tiguanie? Jeśli tak, to w jakich okolicznościach?

Wydaje mi się, że one się głownie różnią wewnątrz

Różnice zewnętrzne podniósł kolega @Gulasz, stąd moja reakcja zdjęciowa. Niestety, nikt jak na razie nie porównał.

[Kabe]

Czy ktoś z Was, miał kiedykolwiek przyjemność doświadczyć działania opisanego tu "mniej agresywnego" systemu, czyli został dociśnięty do fotela przez pasy w Tiguanie? Jeśli tak, to w jakich okolicznościach?

W ostatnim Automaniaku na TVN Turbo pokazywali porównanie BMW / Kia Stinger / VW Artron. Rafał Jemielita opiasał i zaprezentował jak Arteon sam zatrzymuje się gdy kierowca zaśnie za kierownicą, poza zwalnianiem i szarpnięciem hamulcami również auto zaciągało/napinało pasy by obudzić kierowcę.

[arekp]

zaprezentował jak Arteon sam zatrzymuje się gdy kierowca zaśnie za kierownicą, poza zwalnianiem i szarpnięciem hamulcami również auto zaciągało/napinało pasy by obudzić kierowcę.

Troszkę to różny system od Pre-Crash, ale testowałem u siebie system zatrzymujący auto przy zasłabnięciu kierowcy. Jak dla mnie, spowoduję wypadek zanim on zdąży wyświetlić drugi monit o przejęciu kierownicy.

[rk]

Czy ktoś z Was, miał kiedykolwiek przyjemność doświadczyć działania opisanego tu "mniej agresywnego" systemu, czyli został dociśnięty do fotela przez pasy w Tiguanie? Jeśli tak, to w jakich okolicznościach?

U mnie ani w Golfie 7 ani w T2 nie zadziałał ani razu (ponad 100000 km przebiegu jak do tej pory), ale ani tu ani tu nie straciłem przyczepności na więcej niż ułamek sekundy. Jeżdzę raczej spokojnie, podejrzewam, że może być ciężko z testem praktycznym.

Różnice zewnętrzne podniósł kolega @Gulasz, stąd moja reakcja zdjęciowa. Niestety, nikt jak na razie nie porównał.

Myślę, że mu chodziło o cały element. Pas sprzedawany jest w zestawie z napinaczem, który jest schowany w słupku B przy podłodze. I być może ten napinacz różni się zewnętrznie (obudowa), albo chociaż numerem części. Na pewno różni się wewnętrznie.

Jak chcesz sprawdzić w teorii to ściągnij słupek B i podeślij nr części/wygląd napinacza. Możesz również sprawdzić w erwinie za 7 euro całą listę kodów wyposażenia. Kod typu TW1, TW2 i więcej to właśnie Pre-Crash. Być może pomogą Ci z tym w serwisie. Podpięcie kompem też powinno rozwiązać problem.

Pas ze zwijaczem i napinaczem po lewej stronie to:5NN857705A
a wersja precrash to:5NB857705C

Poszukaj na necie, może się dopatrzysz różnic samego pasa. Ja tylko znalazłem ten drugi napinacz, i każda fotka inna:P
Dodano:  10 - Czerwca - 2018  -  14:06:14

W sensie, że testowałeś?

Po tym jak wysunąłem hipotezę, testowałem chwilę później w drodze po browary:P

[arekp]

Ustawienie widać też w adaptacjach, u @rk w module 15 znalazłem:

IDE06527-IDE06311-Adaptation pre-crash-Seat belt tensioner: left,activated
IDE06527-IDE06312-Adaptation pre-crash-Seat belt tensioner: right,activated

U mnie tych ustawień w ogóle nie ma.

[rk]

Dlatego pisałem, że podpięcie kompem to też opcja:P

[arekp]

Pas ze zwijaczem i napinaczem po lewej stronie to:5NN857705A
a wersja precrash to:5NB857705C

Robert, skąd masz te numery? Bo wygląda na to, że oba to wersja z napinaczem.

[rk]

Z ETKI, chyba wczoraj wyjaśniłem o co chodzi?

[Gulasz]

No i temat lekko przycichł .A i osób którym system działa w jego tigu też jakoś mało .Pewnie że można opierać się tylko na tym co wciska reklama czy fajne filmiki .Tylko jakoś blado wygląda to przy normalnej eksplatacji auta .Jeśli cena jednego używanego pasa ze zwijaczem/napinaczem to więcej jak połowa kwoty jaką trzeba zapłacić za pre crash to znaczy że firma VW nie jest nastawiona na zysk .By to wszystko zadziałało potrzeba trochę więcej klamotów a ich cena nie będzie porównywalna z kwotą kompletu dywaników do tiga .
Od strony technicznej by pas docisnął do fotela potrzebuje informacji w jakim momencie ma to zrobić. Jeśli od czujników przeciążeniowych to przy pokonywaniu nierówności (bruk ,leżący policjant ,krawężnik itd.) każdy posiadający ten system czułyby to dość często .Jeśli informacje brane byłyby z trakcji pojazdu (czujniki ABS ) to każda utrata przyczepności powodowałaby napięcie pasa (ruszanie/hamowanie na śniegu ,lodzie ,błocie, piachu) .Jeśli sygnał miałby być brany z czujnika przechyłu auta to jazda w terenie czy nawet wjazd/wyjazd z podziemnego parkingu byłby zauważalny i uruchamiałby system .Jeśli aktywacją systemu miałby być mocno wciśnięty hamulec to właściciel bardzo szybko nie chciałby mieć tego na wyposażeniu auta .Jeśli z wszystkich opcji na raz to większość czasu pas byłby napięty .A skoro tak nie jest to za te 6 paczek macie mrugające kierunki z większą częstotliwością a czy reszta zadziała możecie się dowiedzieć rozbijając auto (nie licząc sprawdzenia kompem czy system jest aktywny )   

[venom]

A skoro tak nie jest to za te 6 paczek macie mrugające kierunki z większą częstotliwością a czy reszta zadziała możecie się dowiedzieć rozbijając auto (nie licząc sprawdzenia kompem czy system jest aktywny )   

Jeśli to tylko 6 stówek za system mogący zadziałać raz a dobrze, to nie mam czego żałować.
Nie tak dawno poduszki powietrzne pasażera były w opcji, też można było przyoszczędzić.
Pytanie tylko, czy to dobry kierunek cięcia kosztów.