0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.
można na jadalnym popyrkać
Po za tym wóz szedł jak burza.
A może by tak zmienić nazwę wątku na "Paliwo coraz droższe"
Szczyt OPEC. Surowiec będzie tańszy bo organizacja nie zmniejszy wydobycia!Organizacja Państw Eksportujących Ropę (OPEC) w Wiedniu podjęła decyzję o utrzymaniu dotychczasowego limitu wydobycia na poziomie 30 mln baryłek dziennie. Decyzja OPEC jest zgodna z oczekiwaniami, jednakże po jej ogłoszeniu notowania surowca gwałtownie spadły. To bardzo zła wiadomość dla Rosji. O decyzji OPEC poinformował saudyjski minister do spraw ropy Ali al-Naimi, który już wcześniej zapowiadał, że jego kraj będzie starał się przeforsować na szczycie OPEC otrzymanie obecnego wydobycia.Jak wskazują obserwatorzy, mimo stosunkowo niskiej obecnie ceny ropy około 60 dolarów za baryłkę naftowy kartel kontynuuje od pół roku swą strategię utrzymywania stałej podaży. Chroni to udział OPEC w globalnym rynku i przeciwdziała cenowej konkurencji, jaką stanowi ropa wydobywana przez USA i Kanadę ze złóż łupkowych, a także kraje niezrzeszone w OPEC jak Rosja.Posiedzenia OPEC w sprawie wysokości kwot wydobywczych odbywają się regularnie co pół roku.W piątek rano ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku minimalnie rosły. Decyzja OPEC jest zgodna z oczekiwaniami, jednakże po jej ogłoszeniu notowania surowca gwałtownie spadły. Ropa naftowa typu brent po godzinie 15.00 kosztowała 61 dolarów za baryłkę. Ropa typu crude była o 4 dolary tańsza.
W najbliższych dniach ceny na stacjach będą rosły i mogą przekroczyć 5 zł za litr - prognozują rynkowi analitycy. Ich zdaniem jedynym paliwem, które może potanieć jest autogaz.Analitycy BM Reflex wskazali, że pierwszy tydzień czerwca na krajowych stacjach paliw przyniósł zauważalne podwyżki cen. "Tym samym średnio za litr 95 musimy zapłacić obecnie 4,91 zł, czyli 5 gr więcej niż przed tygodniem. Z kolei o 4 gr podrożał średnio olej napędowy i aktualna średnia detaliczna cena tego paliwa to 4,80 zł. Autogaz natomiast potaniał o 2 gr i aktualny poziom 1,91 zł za litr jest najniższy od dwóch miesięcy" - podali."Podkreślenia wymaga fakt, że na części stacji podwyżki sięgnęły kilkunastu groszy na litrze, tak więc nadchodzący tydzień może jeszcze przynieść wzrost średnich poziomów cen detalicznych benzyny i diesla o 3-5 gr. Ceny benzyny 95 na poziomie 4,99 zł za litr nie powinny być więc zaskoczeniem" - dodali.W podobnym tonie wypowiadają się eksperci portalu e-petrol.pl: "W tym tygodniu ceny paliw solidnie wzrosły. Jedynym, które w obecnej sytuacji notuje ruch w dół jest autogaz, kosztujący o trzy grosze mniej niż w ostatnim badaniu majowym - za niego trzeba zapłacić średnio 1,92 zł za litr. Wydaje się, że jedynie to paliwo jest w stanie ulec obniżkom w najbliższych dniach. W przypadku tych tradycyjnych duże zmiany cen hurtowych, dotyczące zwłaszcza benzyny, nie dają raczej nadziei na niższy koszt uzupełnienia baku".Eksperci e-petrol.pl przeanalizowali też kształtowanie się cen paliw w podziale na regiony. "Najtaniej da się zatankować w Wielkopolsce, gdzie cena 95 to 4,83 zł za litr, a także na Górnym Śląsku - tam litr oleju napędowego kosztuje 4,67 zł, a litr autogazu sprzedaje się po 1,85 zł. Najwyższe ceny należą do Polski północnej - na Pomorzu litr 95 to wydatek rzędu 4,92 zł, a litr ON na Pomorzu Zachodnim - 4,83 zł. Wśród stolic wojewódzkich najniższe ceny należą do Lublina (95 po 4,83 zł za litr i ON po 4,65 zł) i Kielc (analogiczny rezultat dla benzyny), a autogaz najtaniej sprzedaje się w Katowicach (po 1,81 zł za litr). Na przeciwnym krańcu tabeli znalazły się Warszawa (4,93 zł za litr benzyny i 2,05 zł za litr LPG) oraz Szczecin (4,90 zł za litr diesla)".
W tym tygodniu ceny na polskich stacjach paliw powinny nadal spadać - oceniają analitycy BM Reflex i e-petrol. Polscy kierowcy niższe ceny zawdzięczają utrzymującej się światowej nadpodaży na rynkach naftowych.Eksperci z e-petrol zwracają uwagę, że polscy operatorzy stacji, mimo odrabiania niedawno jeszcze bardzo niskich marż, są w stanie obniżać ceny. - Ten stan rzeczy może chyba potrwać w najbliższych dniach, bo nie ma na razie mocnych przesłanek podwyżkowych na rynku międzynarodowym - ocenili. Przypomnieli, że w ubiegłym tygodniu ceny hurtowe wszystkich paliw spadały. Benzyna 95-oktanowa rozpoczynała tydzień w cenie wynoszącej 3 914 zł za metr sześcienny, podczas gdy w piątek trzeba było płacić za nią 3 878 zł. Również w przypadku oleju napędowego da się zauważyć kilkanaście złotych spadku - z niemal 3 560 paliwo to potaniało do 3 542 zł. Warto podkreślić, że tak niski poziom cen oleju napędowego w hurcie nie był notowany od początków lutegoEksperci e-petrol twierdzą, że w tym tygodniu polscy kierowcy mogą spodziewać się dalszych spadków cen na stacjach paliw. Prognozują, że 98-ka będzie kosztowała 5,17-5,29 zł za litr, a cena 95-ki może spaść poniżej 5 zł za litr - nawet do 4,91 zł. Tanieć też powinien olej napędowy, którego cena powinna wahać się w przedziale 4,53-4,65 zł/l. Według e-petrol inaczej zachować się mogą ceny autogazu i wahać się w przedziale 1,88-1,97 zł/l. Analitycy zwracają uwagę, że niższe ceny na polskich stacjach spowodowane są nadpodażą surowca na świecie. Brak perspektyw na szybkie zrównoważenie globalnego wydobycia i zapotrzebowania wywierają presję obniżkową na notowania ropy. W poprzednim tygodniu na giełdzie naftowej w Londynie dominowały spadki i baryłka ropy Brent kosztuje dzisiaj niewiele ponad 55 dolarów, to dwa dolary mniej niż na zamknięciu w ubiegły piątek.W podobnym tonie wypowiadają się analitycy z BM Reflex. Poza koncentracją rynku na utrzymującej się nadwyżce podaży, sentyment wyraźnie popsuł nieoczekiwany wzrost zapasów ropy w USA i spadek indeksu PMI sektora przemysłowego chińskiej gospodarki - dodali. Według Reflexu, maksymalne poziomy cen w tym roku dla benzyny osiągnęliśmy w pierwszej połowie lipca, a dla oleju napędowego na początku czerwca. "Konsekwencją jest to, że ceny oleju napędowego na stacjach sukcesywnie tanieją niemal od początku czerwca - w sumie o 15 gr/l. Ceny benzyny zaczęły tanieć w ubiegłym tygodniu. Co prawda średnio w skali całego kraju spadki sięgały jedynie 3 grosze na litrze, to na poszczególnych wynosiły do 10 gr/l lub powyżej" - dodano w komentarzu.Analitycy BM Reflex szacują podobnie jak eksperci z e-petrol wskazując, że cena 95-ki powinna spaść poniżej 5 zł za litr. "Spodziewamy się tym samym spadku cen benzyny do poziomu z początku lipca tj. w okolice 4,96 - 4,99 zł/l. Za olej napędowy w przyszłym tygodniu zapłacimy około 4,59 - 4,62 zł/l, czyli średnio do 5 gr/l mniej. W przypadku cen autogazu ceny powinny pozostać na zbliżonym poziomie do obecnego, czyli nieco powyżej 1,90 zł/l" - zwraca uwagę Reflex. Przypomina, że benzyna bezołowiowa 95 jest tańsza niż przed rokiem o 42 grosze na litrze, olej napędowy o 66 gr/l, a autogaz o 61 gr/l.Źródło: PAP