Jakiś czas temu stałem się właścicielem Golfa VI.
VW Golf VI 2.0 TDI 140KM, manual, klimatyzacja automatyczna 2-strefowa z 2011 roku.
Zauważyłem ze powyżej 80 km/h w kabinie z przodu po lewej stronie pasażera, włącza mi się "brzęczyk" - coś jakby było niedokręcone.
Słychać to na wysokości odpowietrznika - kratki nawiewu.
Znajomy rozebrał schowek, jeździł i słuchał skąd ten dźwięk - powpychał jakiś gąbki i twierdzi, że w kabinie nie za bardzo jest co hałasować.
Ja wszystkie podejrzane dźwięki w komorze silnika wygłuszałem - tak mi się wydaje.
Nie ma znaczenie czy jest włączona klimatyzacja, nawiew czy nie.
Słychać ten brzęczyk zawsze.
Zauważyłem również, że jak na zewnątrz jest 8 C - to ten dźwięk włącza się później - auto musi trochę pochodzić.
No i druga sprawa - jak włączę ogrzewanie powyżej 21C - to brzęczyk po jakimś czasie cichnie - może nie do końca - ale granica hałasowania przesuwa się do prędkości już ok 140 km/h - tzn. koło 90 słychać naprawdę delikatny szmerek - ale to już nie przeszkadza.
Wyjąłem wentylator, przeczyściłem.
Zauważyłem że patrząc od dołu wentylatora - na dziurę gdzie jest zamontowany - do góry tuż nad nim jest klapka nawiewu i to ona może hałasować.
Dla pewności skleiłem ja na taśmą tak aby sprawdzić.
Niestety ten dźwięk był nadal.
Może mocowanie z zewnątrz taj klapki lub jakiś mechanizm klapek drga i wydaje taki dźwięk.
Czy ktoś ma jakiś pomysł?
