Cześć Wszystkim,
Passat B6 2.0 TDI-CR [CBCD] z 2009 roku.
Borykam się od jakiegoś czasu z takim problemem w Passacie, oczywiście błędów "0" (sprawdzane za każdym razem VCDS). Co jakiś czas raz, dwa razy w miesiącu stojąc na jałowym zaczynają być lekko podniesione tak w okolicach 950 i wtedy silnik zaczyna pracować trochę nierówno i dostaje takiej delikatnej czkawki. Czasami przechodzi to po chwili, czasami po ponownym odpaleniu, a później kolejne ze 2 tygodnie spokoju. Już nie wiem co może być, zastanawiałem się czy to nie problem pompy wysokiego ciśnienia itp. Jedyne co mi się rzuciło w oczy podczas sprawdzania, to to że na jałowym skacze ciśnienie od tak 220 do 300 bar, ale jak to sprawdzałem to obroty były idealne, więc z jednej strony wygląda na coś z ciśnieniem, ale chodzi równo.
Jeszcze kiedyś miałem 2 razy sytuację, gdzie mi zgasł podczas jazdy nie chciał odpalić, ale chwilę pokręciłem i zapalił, ale to było grubo ponad rok temu i na szczęście temat nie powrócił. Piszę tylko o tym, bo może to ma jakieś znaczenie.
I tu moje pytania:
1) Czy to ciśnienie ma być idealnie stabilne na jałowym? Jak nie to jakie odchyłki są ok.
2) Jak takie skoki są przyczyną niedomagania pompy wysokiego ciśnienia to jak jednoznacznie zdiagnozować za pomocą VCDS czy to sama pompa, czy to może regulator ciśnienia na pompie, czy może czujnik (czujniki) ciśnienia na listwie CR.? Bo niestety ale przy cenach pompy i regulatora ciśnienia nie chcę wymieniać bez potrzeby

Z góry bardzo dziękuję za wszelkie sugestie i pomoc w diagnozie.
Pozdrawiam,
Paweł