Witajcie koledzy, mam pewien problem wymieniłem prawa lampę w Passat B6 2.0 TDI, bo poprzednia tak ktoś podrutował ze nie nadawała sie do niczego, w prawej lampie tej która kupiłem uszkodzony był silniczek od skrętu soczewek, ten z linka, wymieniłem go i lampa zaczęła działać, w lewej lampie natomiast wymieniłem silniczek od ruchu góra dół bo był uszkodzony, w testach programem wow po włączeniu procedury lampy działają tzn opuszczają sie, podnoszą, wchodzą w tryb transportowy, doświetlanie zakrętów również działa. Wcześniej był błąd na desce i komunikat na fisie, teraz kontrolka po skasowaniu błędów zgasła, tak samo na wyświetlaczu nie ma komunikatu, ale nie działa mi poziomowanie, odpiąłem nawet cięgno i ruszałem dźwignią czujnika ręcznie w górę i w dół ale nic sie nie dzieje, na obecną chwilę nie ma żadnych błędów w sterowniku, co jest przyczyną?
Uwalony czujnik z przodu?
Czy lampy trzeba jakoś skalibrować, zakodować?