0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.
Fizyka jest jednakowa dla wszystkich. Czy ktoś chce czy też nie
W teorii na lodzie lepsze były by gładkie opony (nawet z betonu), niźli najwspanialsze lamelki.
Może warto zagłębić się w" zasadę fizyki" odnośnie tarcia,pola powierzchni styku powiązanej z masą nacisku by wypowiedź odnośnie łysych opon na lodzie była bardziej zrozumiała.
OPONY ZIMOWE - dyskusja - kiedy zakładać i co wybrać ?
wreszcie pokaż jakieś wzory lub obliczenia bo ciągle o tych prawach i zasadach fizyki, tylko zero konkretów.
Nawet jakbym pokazał stertę wyliczeń to i tak nie jestem wstanie przekonać osób które opierają się na przekazie z reklam.
Gulasz przestań !!! Nic nie wiesz na temat tarcia na lodzie, a się wymądrzasz.Fizyka tarcia na lodzie tak naprawdę nie jest do końca wyjaśniona:
Spróbuj z butami na lodzie lub więcej nie zanudzaj.
Nie gadaj głupot
Stąd Twoje bajania o gołej oponie na lodzie nie mają zupełnie sensu
rosty test. Zakladam nowe gumaki z filcem. Podeszwa z drobnymi zabkami. Ide po lodzie spokojnie i rzadko zdarza mi sie ze noga sie uslizgnie. Przy startej powierchni na podeszwie nogi po lodzie sie rozjezdzaja.
A to ze brak w nich bierznika nie chodzi konkretnie o przyczepnosc a o opory toczenia.
Problem w tym, że Gulasz żył w jakimś dziwnym miejscu gdzie nie ma zim
Tak jesteśmy zmęczeni, powtórz !
To co w przypadku lodu może zadziałać to tylko nierówność powierzchni i tu opona/podeszwa z bieżnikiem potrafi dać praktyczną różnicę.
I w tym wypadku bieżnik powoduje mniejsze pole styku.