1.4 TSI [CXSA] - zwiększone zużycie oleju - średnio 1L na 1000 km

[PiotreS]

Czy ktoś z Was miał już jakieś doświadczenia z remontami tych silników?
Czy taki remont będzie opłacalny o ile w ogóle jest możliwy?
Czy nowsze silniki 1.4 EA211 te rozwijające moc 125 też miały taki problem z nadmiernym spalaniem oleju?
Warto wspomnieć że przy takim poborze oleju końcówki rur są suche, samochód nie dymi, płynnie rozwija moc.

Nie zakładaj od razu najgorszego. Też miałem pierdla, ale oddałem do mechanika, zrobił pomiar kompresji, oględziny, rozebrał dolot i winna wydaje się turbina (ślady oleju w dolocie).

Póki co obserwuję czy po płukance, jest lepiej, bo tak sobie myślę, że mogło to oczyścić wałek turbo z nagaru i poprawić na nim uszczelnienie... Póki co zrobiłem 1850 km i na bagnecie niewielki ubytek, a wcześniej byłbym już po dolewce 1 litra...

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

[tomnaj84]

Póki co obserwuję czy po płukance, jest lepiej, bo tak sobie myślę, że mogło to oczyścić wałek turbo z nagaru i poprawić na nim uszczelnienie...

Płukanka nie uszczelni tylko oczyści i wtedy nagar który coś zatykał jakąś nieszczelność na przykład powoduje odwrotny efekt niż uszczelnienie.

Gesendet von meinem SM-S908B mit Tapatalk

[PiotreS]

Tak wiem, że nie uszczelni, bo to nie uszczelniacz, ale widzę to tak, że nagar unieruchamia pewne uszczelniacze, które mogą być w ruchu, pierścienie na cylindrach itp., a płukanka może je uwolnić i przywrócić im poprzednią sprawność. Oczywiście to wszystko może mieć miejsce w mechanicznie sprawnych elementach i w granicach rozsądku.

[tomnaj84]

No nie,  płukanka uszczelnienia nie uwalnia , jedynie na przykład może bardzo pomóc przy zapieczonych pierścieniach na cylindrach pozwalając im się ruszać. Jak jest uszczelka i nagar to wręcz jest efekt podwójnego uszczelnienia

Gesendet von meinem SM-S908B mit Tapatalk

[Jonas]

Z płukankami wolałbym nie eksperymentować tym bardziej że silnik mojego Golfa wcześniej takiej płukanki pewnie nie przechodził.
Mogłoby to przynieść więcej szkód niż pożytku.
Na razie takie zużycie oleju jest przeze mnie akceptowalne, aczkolwiek jeżeli pobór oleju będzie większy trzeba będzie podjąć jakieś kroki.
Na wiosnę wypada serwis oraz wymiana oleju, wtedy będzie można przyjrzeć się dokładniej temu silnikowi.
Podczas ostatniego serwisu nie zauważono żadnych wycieków.
Po przejrzeniu forum domniemam że silniki 125 konne są już pozbawione wady olejowej.
Najwięcej uwag dotyczy 1.4 CXSA oraz CMBA czyli tych 122 konnych produkowanych bodajże do 2015 roku.
Warto dodać  że silnik mojego Golfa pierwsze 60 tys. po zakupie  pracował w trybie Longlife (2 wymiany oleju po 30 tys.). Kolejne wymiany co 12 tys. - 15 tys. Być może to też w jakimś stopniu przyczyniło się do zwiększenia poboru oleju. Na razie czekam z tym do wiosny. Zimą dużych przebiegów nie robię, zazwyczaj jazda wokół komina. Do wiosny silnik może ducha nie wyzionie.
Na youtube jest już filmik jak ktoś podjął się remontu tego silnika (z powodzeniem choć tłoki ściągał z Niemiec).
Koszt remontu ok. 10 tys. Trochę sporo biorąc pod uwagę fakt że samochód ma już 10 lat.
Tutaj trzeba byłoby się zastanowić czy nie lepsza byłaby zmiana samochodu na nowszy model ale gwarancji na to czy nowsze silniki EA211 (mam na myśli te od 2015r) są już całkowicie wolne od tej wady.
Czekając na rozwój sytuacji dalej śledzę forum szukając jakiś rozwiązań na przyszłość   

[pretor]

Z płukankami wolałbym nie eksperymentować tym bardziej że silnik mojego Golfa wcześniej takiej płukanki pewnie nie przechodził.
Mogłoby to przynieść więcej szkód niż pożytku.

Uważam, że każdy ma prawo do swoich tez, nawet tych niesprawdzonych ale ja kompletnie się z tym nie zgodzę - wiele razy stosowałem płukankę w silniku 1.9 TDI z przebiegiem 400 tyś. km, 2.8 V6 30V z przebiegiem 212 tyś. km i teraz w aktualnym 2.0 TDI z przebiegiem 208 tyś. km. W żadnym z nich nie zaobserwowałem, jakichś wcześniej sugerowanych wycieków a raczej równiejszą pracę silnika. W nowym nabytku, jestem już po pierwszej wymianie oleju/płukance i każda następny serwis olejowy będzie w komplecie z płukanką.           

Warto dodać  że silnik mojego Golfa pierwsze 60 tys. po zakupie  pracował w trybie Longlife (2 wymiany oleju po 30 tys.).

Chyba już nic gorszego nie mogło spotkać silnika, który był na dotarciu i musiał przez 30 tyś. km pracować, na przepracowanej "brei" z cząsteczkami metalu. Pierwszą wymianę oleju, należało zrobić przy 3-5 tyś. km a następne co 10-12 tyś. km.

Kolejne wymiany co 12 tys. - 15 tys.

Trochę to już "musztarda po obiedzie" ale lepiej teraz tak niż jak wcześniej.

silnik mojego Golfa pierwsze 60 tys. po zakupie  pracował w trybie Longlife (2 wymiany oleju po 30 tys.).
Być może to też w jakimś stopniu przyczyniło się do zwiększenia poboru oleju.

Ciężko to na 100% stwierdzić ale takie "longlife" na pewno mu nie pomogło.


Gdybym kupił auto z silnikiem 1.4 TSI z tą fabryczną "wadą olejową" - płukanka byłaby pierwszą najtańszą próbą odzyskania uszczelnienia, straconego na zapieczonych pierścieniach zgarniających/uszczelniających a dodatkowo zastosowałbym środek uszczelniający silnik 

Naprawa tego silnika w kwocie 10 tyś. zł, to moim zdaniem strata kasy i czasu na nią poświęconego   



 

[tomnaj84]

@preto Stosowanie środka uszczelniającego do silnika to najgorsze rozwiązanie z możliwych,  chyba że sprzedajesz auto i chcesz coś ukryć.   Takie środki uszczelniające prócz  uszczelnienia drobnych miejsc zatykają wszelkie kanały prowadząc do agonii samej jednostki.
Płukanka to już inna bajka.  Można przy takim zabiegu wykręcić świece i zalać tłoki na 12 godzin żeby rozpuściło syf na pierścieniach jak już jest obawa ze są zapieczone. Tylko na drugi dzień trzeba zakręcić parę razy silnikiem bez świec żeby resztki płynu wyleciały.  Końcówki kabla też trzeba osłonić żeby prąd nie skakał po silniku.

Gesendet von meinem SM-S908B mit Tapatalk

[pretor]

@preto Stosowanie środka uszczelniającego do silnika to najgorsze rozwiązanie z możliwych,  chyba że sprzedajesz auto i chcesz coś ukryć.   Takie środki uszczelniające prócz  uszczelnienia drobnych miejsc zatykają wszelkie kanały prowadząc do agonii samej jednostki.

Może źle się wyraziłem i użyłem niewłaściwego słowa ale nie miałem na myśli żadnego "motodoktora" czy podobnego specyfiku a CERATEC z Liqui Moly     

[tomnaj84]

Aaaa no to dwa różne produkty są. 

Gesendet von meinem SM-S908B mit Tapatalk

[doggie]

Warto dodać  że silnik mojego Golfa pierwsze 60 tys. po zakupie  pracował w trybie Longlife (2 wymiany oleju po 30 tys.)

To żaden przebieg nawet na LL. Polecam robić regularnie płukanki w celu utrzymania silnika w czystości zwłaszcza że masz silnik na bezpośrednim wtrysku i silniki te mają skłonności do tworzenia nagarów, bo VW nie stosuje dodatkowego wtryskiwacza
Dodano:  14 - Stycznia - 2023  -  10:32:11

pobór oleju w ilości około 3L na 12 tys. km

To 250 ml na 1000 km, nie jest to duża ilość aczkolwiek w takim przypadku regularnie robiłbym płukanki bo spalany olej przyczynia się do tworzenia nagarów. Jakiego oleju używasz bo próbowałbym stosować olej z niższym NOACK czyli o niższej parowalności

[tomnaj84]

Do tego co napisał @doggie  częstsze wymiany oleju i będzie Prima

Gesendet von meinem SM-S908B mit Tapatalk

[Jonas]

"Jakiego oleju używasz bo próbowałbym stosować olej z niższym NOACK czyli o niższej parowalności"

Od maja ubiegłego roku Motul X-Cess 5W-40. Przeszedłem na taki za namową mechanika.
Wcześniej Motul X-Clean 5W-30.
Przy przejściu na 5W-40 żadne płukanki nie były stosowane.
Od wymiany nie zauważyłem żeby zużycie oleju zmalało czy wzrosło.
W zasadzie nie ma żadnej różnicy 

[PiotreS]

Po dynamicznej jeździe w terenie górzystym stwierdzam, że ubytki oleju niestety są bardzo duże, a auto kopci... Tak wygląda dolot zaraz za turbiną, widać stojący olej, a rura idąca do intercoolera jest cała tłusta. Zgodnie z wcześniejszą diagnozą muszę umówić się na wymianę/regenerację turbosprężarki, żeby nie pogorszyć sprawy.

Większe obciążenie = duże ciśnienie doładowania, turbina puszcza olej uszczelniaczami wałka i ciągnie go wtedy dolotem poprzez intercooler do komory spalania. Przy mniejszym obciążeniu ciśnienie może być na tyle niskie, że olej osiada w dolocie i  IC i dopiero później przy "depnięciu" go zaciąga.



Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

[damian_s]

Witajcie. Od kliku dni jestem posiadaczem Golfa VII 1.4 TSI 150 tys. przebiegu, 2013 rok.
Niestety wydaje mi się, że mam ten sam problem.
Tak na marginesie to zastanawiam się czy nie porozmawiać z jakimś prawnikiem co w tej sytuacji zrobić, bo mam podejrzenia że sprzedający wiedział o usterce a nie powiadomił mnie.

Ale wracając do tematu.
Zaznaczam, że jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o sprawy motoryzacyjne. Auto mam od poniedziałku, przymierzam się do wymiany oleju i chcę najpierw zrobić płukankę, tylko którą wybrać? Liqui Moly czy tec2000?
Potem nowy olej i dodatek Liqui Moly Ceratec. Jaki najpiej

Po wymianie oleju będę obserwować ilość oleju.
Przebiegi będą krótkie bo do pracy mam ok 15km, więc dziennie ~40 km.

Czy przy okazji wymiany oleju jeszcze mogę coś sprawdzić, zasugerować mechanikowi?

[pretor]

bo mam podejrzenia że sprzedający wiedział o usterce a nie powiadomił mnie.

Podejrzenia możesz sobie "wsadzić w buty" - albo masz dowody albo nie masz nic. To tak na marginesie

Poza tym, według ASO, to jest "naturalne zużycie" a że z winy producenta...to co ich to obchodzi, jeśli auto dawno jest już po gwarancji

chcę najpierw zrobić płukankę, tylko którą wybrać? Liqui Moly czy tec2000?

Parę razy z powodzeniem i bez żadnych skutków ubocznych, stosowałem Liqui Moly - następne moje płukanki, będą od tego samego producenta. W twoim przypadku, wybór należy do Ciebie.

Czy przy okazji wymiany oleju jeszcze mogę coś sprawdzić, zasugerować mechanikowi?

Ja sprawdziłbym kompresję - przed i po płukance, tak aby mieć pewność, czy coś się zmieniło.

   

[damian_s]

Podejrzenia możesz sobie "wsadzić w buty" - albo masz dowody albo nie masz nic. To tak na marginesie

znalazłem post na fb poprzedniego właściela od którego kupiłem auto, w którym pisze o dużym zużyciu oleju na poziomie 1l na 1000km. W momencie oglądania auta twierdził, że nie spala oleju. myślę, że można uznać to za wadę zatajoną.

Którą płukane z Liqui Moly zastosować? Tą w białym opakowaniu Engine Flush 300ml czy lepiej tą czarną 500ml? Gdzieś znalazłem info, że przy bezpośrednim wtrysku lepiej ta czarna.   

[doggie]

znalazłem post na fb poprzedniego właściela od którego kupiłem auto, w którym pisze o dużym zużyciu oleju na poziomie 1l na 1000km. W momencie oglądania auta twierdził, że nie spala oleju. myślę, że można uznać to za wadę zatajoną.

Jak najbardziej jest to dowód na zatajenie.

[pretor]

znalazłem post na fb poprzedniego właściela od którego kupiłem auto, w którym pisze o dużym zużyciu oleju na poziomie 1l na 1000km. W momencie oglądania auta twierdził, że nie spala oleju. myślę, że można uznać to za wadę zatajoną.

Jeśli chce Ci się udowadniać swoje racje w sądzie na tej podstawie, to nie widzę problemu aby skonsultować to z prawnikiem. Taka sprawa, może potrwać rok ale i parę lat i nie jest pewne czy na 100% ją wygrasz a koszty ponosisz Ty. To oczywiście, tylko moje prywatne zdanie i niekoniecznie musi mieć zastosowanie w twoim przypadku.   

Którą płukane z Liqui Moly zastosować? Tą w białym opakowaniu Engine Flush 300ml czy lepiej tą czarną 500ml?

Ja używam tej: Liqui Moly Motorspülung Engine Flush 500 ml ale kupuję u mnie na miejscu.

[doggie]

Jeśli chcesz się sądzić to czym prędzej zrób dokumentację (zrzuty ekranu konta, zawartość posta itp...) bo gość usunie konto i będzie pozamiatane tym bardziej że uzyskać od Facebooka dane w postaci IP oraz IMEI nie jest łatwo. Poza tym musisz mieć dowody przedstawiające zużycie oleju przez silnik, sama fotka dolotu czy olej w IC to za mało. Powinieneś dysponować opinią biegłego np. z PZMotu. Możesz zrobić remont i żądać zwrotu części kosztów od osoby, która sprzedała Ci auto, możesz wysłać przedsądowne wezwanie do zwrotu części lub całości kosztów wynikających z naprawy z tytułu zatajenia informacji o ponadnormatywnym spalaniu oleju. Na wszystko musisz mieć dokumentację w postaci rachunków za materiały, robociznę, opinie biegłego lub biegłych. Myślę że bez prawnika się nie obejdzie chyba że sam nim jesteś.

[damian_s]

Tak, mam zrobione screeny posta i jestem świadomy tego, że może to się ciągnąc długo i bez prawnika się nie obejdzie. Ale jeśli podczas rozmowy stwierdził że nie robił dolewek a na fb jest post o dużym zużyciu więc to dla mnie ewidentne zatajenie. Pytanie jak do tego wszystkiego odniesie się rzeczoznawcza i prawnik.

Panowie, wracają do tematu.
Sprawdzenie kompresji, płukanka, nowy olej (jaki?), ponowne sprawdzenie kompresji, co dalej szukać, turbo?
Napiszcie proszę checklistę co po kolei sprawdzać.

Co do oleju to Shell 5W40 czy lepiej 5W30? A moze jesli płukanka Liqui Moly to i olej od Liqui?
Albo jakiś inny producent?
Wyżej ktoś wspominał aby wybierać te z acea a3/b4 dlatego pytam o tego shella ultra helix 5w40
Jesli użytkowanie ma wpływ na wybór oleju to tak jak pisałem wcześniej, do pracy mam ok 15 km więc dziennie będzie ok 30-40 km, spokojna noga bez piłowania i szybkiego przyśpieszania od świateł do świateł.

[Jonas]

Tak, mam zrobione screeny posta i jestem świadomy tego, że może to się ciągnąc długo i bez prawnika się nie obejdzie. Ale jeśli podczas rozmowy stwierdził że nie robił dolewek a na fb jest post o dużym zużyciu więc to dla mnie ewidentne zatajenie. Pytanie jak do tego wszystkiego odniesie się rzeczoznawcza i prawnik.

Gra niewarta świeczki. Ciężko Ci będzie coś tutaj ugrać tym bardziej że najprawdopodobniej jest to wada fabryczna tych silników, taki już ich urodzaj. Samochód ma 9 lat i 150 tys. nalotu więc gwarancja już dawno się skończyła. Gdyby to był jednostkowy przypadek to można byłoby jeszcze próbować ale przypadków ze zwiększonym poborem oleju w 1.4 TSI jest na pęczki. Pozostaje Ci zaprzyjaźnienie się z mechanikiem

[doggie]

najprawdopodobniej jest to wada fabryczna tych silników,

To nie ma znaczenia i nie wszystkie silniki CXSA spalają olej, chodzi o fakt zatajenia lub wprowadzenia w błąd. Gdyby gość powiedział że silnik należy do grupy silników z wadą olejową i pobiera olej to nie byłoby sprawy a z tego co czytam to stwierdził że oleju nie pobiera a na FB pisał że mu spalał 1 l/1000 km więc skłamał

[Frodo]

Każdy silnik spalinowy zużywa olej, to nigdy nie jest 0, więc można mówić o obiektywnej lub subiektywnej ocenie... Pytanie też kto sprzedał (osoba czy dealer) i komu, czy są świadkowie tego co mówił sprzedający itp. Nie co wiemy, tylko co możemy udowodnić... Może gdybyśmy znali wszystkie szczegóły, to ktoś mógłby się wypowiedzieć czy coś mu się udało zdziałać w podobnych okolicznościach lub można od razu pogadać z prawnikiem.

[doggie]

Dokładnie, jeśli tylko słowo przeciwko słowu a na umowie nie ma słowa o podwyższonej konsumpcji oliwy to można sobie pogwizdać. Pisząc wyżej zakładałem że jest klauzula na umowie K-S o tym, iż silnik nie zużywa oleju, chyba że jest jak napisałeś, iż są np. świadkowie transakcji
Dodano:  27 - Stycznia - 2023  -  18:19:37

Każdy silnik spalinowy zużywa olej, to nigdy nie jest 0

Tak, tylko że to zużycie od wymiany do wymiany może nie być zauważalne dla użytkownika samochodu

[Jonas]

Nie wiem czy wszystkie ale przy przebiegu 150 tys. na pewno zdecydowana większość. Spalanie oleju silnikowego przez CXSA jest powszechnie znane i opisane także na innych forach. A sprzedawca wcale nie musiał o tym wspominać. Wszystkie współczesne samochody mają jakieś bolączki , które często wychodzą na jaw nawet przy niższych przebiegach