1.3 - parę pytań

[Mexes]

Witam was wszystkich :-)
jako ze jestem upartym człowiekiem nie próbujcie mi wybić tego pomysłu z głowy :-D
Czytałem gdzieś kiedyś wzmiankę o tym ze do golfa 1.3 pasuje dół od golfa 3 1.4. i tu nasuwają się moje pytania.
czy to prawda czy jakiś mit ? czy głowica od 1.3 pasuje normalnie do tego dołu 1.4? bo planuje z tego silniczka trochę wyciągnąć.
Dziękuje i pozdrawiam Mexes :-D

[przemo]

Na moje osobiście to z tego silnika wiele nie wyciągniesz niestety. Może lepiej zainwestować w swap na 2.0 ABF-a ?  Albo chociaż 1.8 KR ?

[Gulasz]

Przy wrzuceniu 2.0 będzie trochę schodów bo i wypadało by dłubnąć przy hamulcach .Jakoś tą bestię trzeba będzie wyhamować ale komplecik 1.6 to można by się pokusić bez ingerencji w hamulce.Nie wiem czy do końca dłubanie z dwóch silników ma sens cały komplecik wyjdzie taniej i przyjemniej a przy rzeźbie zajdzie czasu i parę złotych .Odpowiedz na pytanie czy przypasi ---powinno (zależy co masz dokładnie)
Dodano:  27 - Września - 2015  -  11:06:39 W drugą stronę jak dół z 1.3 a głowica od 1.4 wydaje mi się że powinien być lepszy efekt.

[Mexes]

głowice chce dać do portingu tzn. większe zawory i rozwiercić dolot i wylot. dół oczywiście wyremontować, dodam ze golf jest na gaźniku. i z tego co się orientuje raczej ostrych wałków do niego nie ma

[Gulasz]

A to zmienia postać rzeczy .Dawkujesz informacje po kropelce .Ja jestem zwolennikiem przeróbek.Jakbyś powalczył z 1.6 lub wziołbyś głowice jakie były w VW corrado na 16 zaworach to temat wyglądał by znacznie ciekawiej.Obawiam się że po takiej przeróbce możesz być nie do końca zadowolony z osiągów a pracy i kosztów trochę będzie .Ale trzymam kciuki .

[Mexes]

ale nie powiem silnik 1.6 i głowica z corrado tez brzmi świetnie i zachęcająco:-D ale pierw chyba sie pobawie z tym 1.4 . ale poprostu zadałem to pytane czy głowica od 1.3 do 1.4 pasuje bez większych przeróbek

[red]

Silnik 1,6 1,8 i 2,0 z tego okresu nie ma nic wspólnego z silnikami 1,3/1,4 więc zabawa z głowicami odpada.
Jakimś pomysłem jest zamontowanie głowicy z nowszego silnika 1,4/1,6 16V jeżeli w tym kierunku miałyby iść zmiany.
Co do samej głowicy to z 1,4 powinna podejść bez problemu tylko po co? Zamontujesz wtrysk? Jaki? Może prościej i taniej zrobić po swojemu tą głowicę co masz. Ostre wałki z tego co pamiętam kiedyś występowały do tego silnika  ale nie chcę wprowadzać w błąd  kto je robił.
Oczywiście hamulce przynajmniej z przodu od golfa 2 GTI lub od razu większe np. z passata b3 i będzie dobrze.

[przemo]

Red obawiam się ze przyrost mocy będzie na tyle nie wielki ze te hantle dadzą rade

[Gulasz]

Panowie w dzisiejszych czasach da się zrobić wszystko zależy tylko od grubości portfela.Jeśli chce ktoś wałek z innymi krzywkami to jaki problem z napawaniem ,szlifowaniem i utwardzeniem powierzchownym .A jak portfel bardzo gruby to wykonanie danej części od podstaw .Do tego typu modyfikacji podchodzi się w różne sposoby .Są przeróbki gdzie nie patrzy się na wygląd a osiągi ,a są takie że musi wszystko lśnić i ociekać chromem ,niklem .Jeśli autorowi postu zależy na zabawie to nie należy mu obrzydzać niech walczy jak sprawia mu to przyjemność .Z takiego 1.4 nie wyciśnie powalających wyników ale widocznie o to chodzi .Wyżej podpowiedziałem że prościej i taniej wsadzić inną jednostkę VW i efekt będzie podobny jaki chce osiągnąć przez modyfikacje .No ale nie będzie tyle zabawy .

[przemo]

Jak bym miał się w to bawić to przynajmniej abf-a bym wrzucil bo tam rozwojowo jest. Ale kolega może zrobić porting i dać 2 gaźniki

[Gulasz]

Można i cztery zaaplikować z motocykla po jednym na każdy gar .A i czapeczka z 16 wentylami też da się zaaplikować tylko koszta bolesne.

[przemo]

Regulacja 4 gaznikow to slabo to widzę. Do tego gaźniki byly by od tylu. Co innego jak miał by 1.8 KR gdzie kolektor ssący jest od przodu. Do tego pobawić się dolotem i kolektorem wydechowym i juz można osiągnąć co nie co

[red]

Zdajecie  sobie sprawę że zeby złożyć do tego samochodu silnik  ABF lub KR trzeba wymienić silnik, skrzynie, półosie a nawet sanki nie wspominajac już o osprzęcie i instalacji elektrycznej.
Pomijajac fakt małej podaży tego typu silników na rynku i ich sporej ceny dochodzi jeszcze skrzynia, półosie i sporo innych rzeczy które nie są tanie.
Kolega pytał jak zmodzić 1,3 a nie co założyć zamiast.
Jest sporo możliwości zeby zwiększyć moc tego silnika i może nie będzie jeździł jak VR6 ale tanim sposobem można całkiem niezłe osiągi z tego silnika wyciągnąć.
Poza wspomnianym już portingiem głowicy zmodyfikowany wałek rozrządu, planowanie głowicy, modyfikacje wydechu i dolotu, lżejsze koło zamachowe, odpowiednia regulacja gaźnika - to stosunkowo tanie modyfikacje a dobrze zrobione mogą dać wiele radości.
Żeby nie być gołosłownym miałem kiedyś golfa mk1 1,3 w którym dokonałem drobnych modyfikacji i autko naprawdę dobrze jeździło a 90 konne 1,8 w golfie mk2 nie miało szans ani na starcie ani później

[Gulasz]

W golfie II były montowane różne pojemności silników .Jeśli wymieni całą jednostkę napędową z podobnego rocznika a o większej pojemności to nawet nie będzie dużej ingerencji w okablowanie.Wychodząc z założenia że chce mieć nadal gaźnik to ograniczy kabelki do minimum.Jeśli walczy z mocą to półosie i tak wypadało by wymienić ,skrzynia pewnie chwilę przeżyje a i tak pójdzie do wymiany ,przeguby na pierwsze testy dadzą radę,hamulce to wszyscy jednym chórem podpowiadamy żeby wymienić .Więc i tak przy modzeniu koszta będą, może nie od razu ale stopniowo małą łyżeczką wydrążą portfel.Kupując wszystko po kawałku wyjdzie zdecydowanie drożej .Najkorzystniej wyjdzie kupić dawcę tak by jednostka napędowa była w dobrej kondycji i z zapleczem części przystąpić do walki .Ja z wypowiedzi autora wnioskuję że chce sobie podłubać rekreacyjnie i zobaczyć co z tego wyjdzie .Robiąc remącik 1.3 czy nawet 1.4 i dłubiąc przy głowicy wpompuje tyle że styknie na dawcę bez problemu .Lub po prostu zakupić takie coś. http://olx.pl/oferta/golf-ii-gti-1-8-16v-kr-CID5-IDbyibR.html#b313844e4d

[red]

W golfie II były montowane różne pojemności silników .Jeśli wymieni całą jednostkę napędową z podobnego rocznika a o większej pojemności to nawet nie będzie dużej ingerencji w okablowanie.Wychodząc z założenia że chce mieć nadal gaźnik to ograniczy kabelki do minimum.Jeśli walczy z mocą to półosie i tak wypadało by wymienić ,skrzynia pewnie chwilę przeżyje a i tak pójdzie do wymiany ,przeguby na pierwsze testy dadzą radę,hamulce to wszyscy jednym chórem podpowiadamy żeby wymienić .Więc i tak przy modzeniu koszta będą, może nie od razu ale stopniowo małą łyżeczką wydrążą portfel.Kupując wszystko po kawałku wyjdzie zdecydowanie drożej .Najkorzystniej wyjdzie kupić dawcę tak by jednostka napędowa była w dobrej kondycji i z zapleczem części przystąpić do walki .Ja z wypowiedzi autora wnioskuję że chce sobie podłubać rekreacyjnie i zobaczyć co z tego wyjdzie .Robiąc remącik 1.3 czy nawet 1.4 i dłubiąc przy głowicy wpompuje tyle że styknie na dawcę bez problemu .Lub po prostu zakupić takie coś. http://olx.pl/oferta/golf-ii-gti-1-8-16v-kr-CID5-IDbyibR.html#b313844e4d

Skrzynia z 1,3 nie podejdzie do 1,8 - jest inny dzwon i wogóle sporo się różni.
Zresztą nawet jakby dało się to połączyć to jej żywot będzie bardzo krótki.
Nie wiem co łatwiej zrobić - modyfikować stopniowo jeżdżący samochód czy kombinować z wymianą całego zespołu napędowego. Wbrew pozorom to bardzo dużo pracy i kosztów bo różnica pomiędzy golfem mk2 1,3 a wersją GTI 16V z której radzicie koledze przełożyć silnik jest tak naprawdę ogromna.
Jak już to pokusiłbym się o zamontowanie gratów z G40 do tego silnika + turbo zamiast kompresora i mody tego co jest - na pewno mniej komplikacji a radość też spora.
Seryjne polo G40 miało 113KM a stosując turbo zamiast kompresora można jeszcze ten wynik poprawić 

[Gulasz]

Puściłem tylko przykład w cenie tego silnika można kupić całego dawcę np.1.6 i wtedy podejmować walki z czapeczkami .Jak rozdłubie to co ma i zacznie bawić się w remonty to i tak nie pojeździ ,a jak wpompuje kasę i zobaczy że nie o taki efekt chodziło to całość pójdzie na marne i od nowa zacznie to samo tylko z większą pojemnością .
Dodano:  28 - Września - 2015  -  19:56:16 Nie powiem że nie fiata 126p też dłubano na lepsze osiągi ale jak ktoś chce iść na grubo to nie wyciska soku z kamienia tylko wsadza silnik z motocykla i fruwa .

[Mexes]

jezeli by chodziło o 4 gaznika z motocykla by nie było problemu wstawić, jestem mechanikiem motocyklowym wiec problemu nie ma, druga sprawa chce zostać narazie przy gaźniku swap nie wchodzi w grę, poprostu chce dla własnej satysfakcji zrobić trochę lepsze coś z niczego. moje 1.3 jest na wykończeniu. wiem ze zaraz to latać nie będzie ale zawsze będzie się trochę lepiej zbierac niz seria.dostęp do części mam naprawdę spory lecz nadal nie otrzymałem odpowiedzi od was czy ten dół mi przypasuje czy nie. go potem ma otrzymać moja dziewczyna wiec żadnego vr6,kr czy abf nie będę wstawiał
pozdrawiam

[red]

Już pisałem że głowica powinna bez problemu pasować.

[Gulasz]

A ja dalej swoje z uporem maniaka .Jeśli planujesz zrobić remącik silnika i chcesz go zrobić by autkiem polatała twoja dziewczyna to szlif wału to koszt 200-500zł,panewki 200-350zł ,honowanie tulei 200-400 zł(jeśli się da) tłoki na 2 lub 3 szlif 200-400 zł pierścienie 150-350 zł uszczelka pod głowicę ,miskę ,pokrywę zaworów uszczelniacze na wał 150-250 zł,rozrząd 150-350 zł ,olej +filtr 50-100zł i dolicz do tego z 400-600 zł w reanimację głowicy .To najskromniej licząc wsadzisz w niego nie licząc robocizny 1700zł.Jeśli nie masz w nim pozłacanych klamek to kwota podchodzi pod wartość auta.Policzyłem najskromniej jak się da chyba że samemu zrobisz szlif wału i tulei cylindrycznych a resztę włożysz używkę i zalejesz przepracowanym olejem (przecież da się i tak zrobić).Chyba każdy przyzna że za kwotę jaką najskromniej wsadzisz w silnik kupisz bez problemu cały silnik jak nie dwa .Lub jak proponuję od początku kupić kompletną jednostkę napędową (lub drugiego dawcę)a jak mało mocy to większą pojemność .Ale nie mam zamiaru obrzydzać .

[red]

Każdy robi jak mu pasuje.
Nawiązując do Twojego liczenia - za 1700 złotych otrzymamy silnik 1,3 po remoncie w idealnym stanie - do dalszych przeróbek idealna baza.
Za tą samą kasę kupisz tego KRa co podałeś linka (raczej w idealnym stanie nie będzie), może kupisz do niego skrzynię, sprzęgło, półosie i sanki. Może uda się w tym budżecie ogarnąć wszystkie graty. Jak będzie wyglądał układ zasilania? KR ma wielopunktowy wtrysk mechaniczny bosch KE Jetronic (dość rzadko występujący na rynku wtórnym w dobrym stanie i do tego zwykle drogi i bez potencjału). Do tego 2 pompy paliwowe, kable przekaźnik, filtr itp.
Pójdziesz w drugą stronę i zastosujesz gaźnik? Gaźniki? Może lepiej sekwencję z ABFa lub z RP po przeróbkach i większych wtryskach. To wszystko do ogarnięcia tylko koszty i sporo roboty i kombinownia.
Poza tym nie wiem jak jest w innych częściach naszego kraju ale w mojej okolicy żaden diagnosta nie będzie tak naiwny żeby 1,8 16V wziąć za 1,3 na gaźniku  > Zrobienie wszystkiego żeby było legalnie nie będzie proste ani tanie.
Jeżeli ktoś chce mieć rozwojowy silnik z potencjałem to raczej nie KR bo on dużego potencjału zwłaszcza do taniego podnoszenia mocy nie ma tylko 1,8 turbo - tutaj jest ogromny potencjał i przyrost mocy względnie tani a jego możliwości zaczynają się tam gdzie kończy się potencjał KRa 

[Gulasz]

Odnośnie kosztów związanych z zrobieniem tego na pełen legal to nie są powalające na kolana .Zmieniły się przepisy i silnik jest częścią wymienną jeśli jest ta sama pojemność to nie trzeba nic robić a jeśli pojemność jest mniejsza to tylko dodatkowe badanie i kwit o zmianie silnika (pojemności)i do urzędu by zrobili zmianę (by płacić mniejsze ubezpieczenie). Jeśli pojemność łapie się w tym samym przedziale ubezpieczeniowym można to olać i jest legal .Jeśli chodzi z mniejszej pojemności na większą są większe schody bo diagnosta czepnie się układu hamulcowego i ma też więcej pisania ale kwota jest podobna ok.200zł Jeśli przeróbka jest naprawdę na grubo moc większa 2 lub 3- krotnie to może zażyczyć sobie ocenę rzeczoznawcy (a to dodatkowe 200-400zł).Jakby nie liczyć wsadzenie drugiej jednostki napędowej i tak wyjdzie taniej niż remont silnika.Takie mamy czasy .Widzą że pójście wstecz montując gaźniki jest przerażeniem .Jak dla mnie jest to zdecydowanie lepszy pomysł niż walka z okablowaniem i elektroniką ,sterownikami itp.A skoro autor postu dłubie w motorach to zaaplikowanie 4gaźników motocyklowych nie powinno stanowić problemu (jak i regulacja).To co puściłem w linku jest przykładem a jakby nawet na coś podobnego się skusił to przerabia kolektor i zamiast wtrysku idzie w gaźnik (lub 4)mniej problematyczny temat a i koszta mniejsze .No ale zabawa nie ta.