Autor Wątek: Alegrowe hidy vs fabryczny xenon  (Przeczytany 442 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline red

  • :: VIP ::
  • Wiadomości: 1688
  • Pomógł: 54
    • S7
  • VW: Sharan I 2FL
  • Silnik: 1.9 TDI-PD
  • Kod: BVK
  • Moc: 115 KM
  • Napęd: 4x4
  • Rej: BWM
Alegrowe hidy vs fabryczny xenon
« dnia: 18 - Listopad - 2014 - 11:03:39 »
Z uwagi na kontrowesyjny i ciekawy temat pozwoliłem sobie podzielić wątek kolegi @Dandusiek i tym samym zapraszam wszystkich znawców i tych co by chcieli się czegoś dowiedzieć do dyskusji na ten temat.
Tylko proszę Cię, zmień te alegrowe hidy na prawdziwy xenon
Napisz jak możesz czym się różnią "alegrowe hidy" od "prawdziwego xenonu" :)
 

Offline gosik_vw

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 175
  • Pomógł: 23
  • VW: Golf III
  • Silnik: 1.9 TD
  • Kod: AAZ
  • Moc: 75 KM
  • Skrzynia: MT-5
  • Napęd: FWD
  • Rej: RMI
Odp: Alegrowe hidy vs fabryczny xenon
« Odpowiedź #1 dnia: 21 - Listopad - 2014 - 17:35:45 »
Napisz jak możesz czym się różnią "alegrowe hidy" od "prawdziwego xenonu" :)

Może źle się wyraziłam ale kolega najwyraźniej nie zrozumiał mojego przekazu.
I nie wie czym się różnią zwykłe reflektory z wsadzonym chińskim pseudo ksenonem od oryginalnych reflektorów ksenonowych.
Albo udaje że nie wie, bo sam ma taką chińszczyznę w swoich zwykłych reflektorach ::)
 

Offline red

  • :: VIP ::
  • Wiadomości: 1688
  • Pomógł: 54
    • S7
  • VW: Sharan I 2FL
  • Silnik: 1.9 TDI-PD
  • Kod: BVK
  • Moc: 115 KM
  • Napęd: 4x4
  • Rej: BWM
Odp: Alegrowe hidy vs fabryczny xenon
« Odpowiedź #2 dnia: 24 - Listopad - 2014 - 15:28:51 »
Może źle się wyraziłam ale kolega najwyraźniej nie zrozumiał mojego przekazu.
I nie wie czym się różnią zwykłe reflektory z wsadzonym chińskim pseudo ksenonem od oryginalnych reflektorów ksenonowych.
Albo udaje że nie wie, bo sam ma taką chińszczyznę w swoich zwykłych reflektorach ::)
Ja niestety albo stety nie miałem nigdy "chińskiego pseudo xenonu w oryginalnych reflektorach" więc nie wiem za bardzo czym on się różni od "oryginalnego reflektora ksenonowego".
Miałem kiedyś żarniki xenonowe w reflektorach przystosowanych do H4 - były to chałupniczo przygotowane palniki osram xenarc o temperaturze barwy światła 4300K z doklejoną oprawką od żarówki H4, kawałkiem żaluzji okiennej (grunt to pomysłowość) jako przesłony i przetwornicami denso od renault laguny ale nie można tego nazwać "chińskim pseudo xenonem" bo w/w rzeczy nie były chińskie.
Reflektor też był produkcji firmy hella a do corrado części nie robiono w Chinach.
Może połączenie ze zwykłym reflektorek nieco kontrowersyjne na dzień dzisiejszy ale świeciły bardzo dobrze - ustawienie korygowałem na stacji diagnostycznej i sam diagnosta stwierdził że to ma naprawdę dobrą granicę światła i cienia.
Testowaliśmy to w różnych warunkach drogowych i pogodowych i żadnych wad nie stwierdziliśmy - nie oślepiało nic jak ustawiło się pokrętło regulacji wysokości odpowiednio do obciążenia - robiliśmy próbę na wyboistej drodze z fordem mondeo z fabrycznym xenonem i samopoziomowaniem reflektorów i tak naprawdę w fordzie światła bardziej oślepiały bo cały czas korygowały ustawienie. Na równej drodze nie było różnicy.
Trzeba było się przyzwyczaić do tego że białe elementy przy drodze takie jak pasy, odblaski, napisy na znakach były lekko błękitne a znaki ostrzegawcze miały lekko zielonkawe tło.
Było to prawie 10 lat temu i dzisiaj nie odważyłbym się jeździć z czymś takim w samochodzie ale jasnego, intensywnie białego i silnego strumienia światła chyba mi trochę brakuje i tęsknie patrzę na auta z xenonem.
Teoretycznie mógłbym dołożyć xenon do sharana ale oryginalne lampy pod xenon wyglądają moim zdaniem paskudnie i do tego są okrutnie drogie, musiałbym jeszcze dołożyć spryskiwacze a to za dużo roboty i pieniędzy.
Zapraszam do dyskusji na ten temat - może ktoś ma więcej doświadczenia w tym temacie.
 

Offline l.Sokalski

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 60
  • VW: T5
  • Model: Multivan
  • Silnik: 2.5 TDI-PD
  • Kod: AXE
  • Moc: 174 KM
  • Napęd: FWD
  • Rej: ONA
Odp: Alegrowe hidy vs fabryczny xenon
« Odpowiedź #3 dnia: 29 - Styczeń - 2015 - 08:19:11 »
No i na mnie nadeszła kolej 
Jako iż obecnie posiadam w autku oryginalne xe to w tym przypadku nie wypowiem się, ale przez pewien okres byłem posiadaczem mercedesa C220 z 2000r i tam miałem zwykłe lampy i zamieniłem na chińczyka
Pany jak ja to szybko założyłem tak samo szybko zdjąłem powodem było:
- kiepskia kopia nie za bardzo zgrywały się z karoserią
- po dłuższym świeceniu tuż pod soczewką na plastiku złuszczyła się farba w oby dwóch lampy były czarny mat w środku wiecie jak to wyglądało
już nie wspomnę ile przeróbek przy tym no ale do sedna " dać trochę więcej ale raz i dobrze niż taniej, dwa razy i nadal źle"
Przyczłapy do bulbulatora to:
taka część od rumsztyka do cholajzy, poprzecznie ramplowana
 

Tagi wątku: