1.4 - zimny silnik - słychać delikatny klekot

[mickul]

Witam serdecznie.
Posiadam Polo V 2011 r. silnik 1.4 85 KM (kodu silnika nie mam), przebieg 80 tyś.
Chyba mam coś takiego od dłuższego czasu (tak mi się wydaje, nie zwracałem na to aż takiej uwagi).
Nie wiem czy normalne jest to, aby w moim Polo na zimnym silniku po nocy po odpaleniu nagle po około 1-2 s słyszę delikatny, trwający około 10 s klekot/grzechot, po czym już jest normalnie.
Auto jeździ tak jak zawsze, oleju nie bierze, generalnie jest ok.
Czy jest się czym martwić?
Czy może jest to związane z tym, że olej w 100% spływa do miski olejowej i zanim dotrze do tych wszystkich zaworów chwila musi minąć? Słyszałem sporo, że w silnikach tej kontrukcji są małe luzy zaworowe, które później zwiększają swoją objętość pod wpływem temperatury, a także olej dochodzi i jest wszystko ok i nie ma się czym martwić jak po chwili jest dobrze.
Olej 5W30.

[gmod]Dane techniczne: https://vw-clubpolska.pl/index.php/page,polo5.html[/gmod]

[doggie]

Olej 5W30.

Do tego silnika zdecydowanie lepszym wyborem jest 5W40 ACEA A3/B4 VW 502.00 (sama marka ma drugorzędne znaczenie), na nim powinno być lepiej i popychacze hydrauliczne nie powinny być tak słyszalne

[mickul]

Do tego silnika zdecydowanie lepszym wyborem jest 5W40 ACEA A3/B4 VW 502.00, na nim powinno być lepiej i szklanki nie powinny być tak szłyszalne

od dawna stosuję 5w30 castrol edge TSF LL - wymieniam co roku. Takie coś jest ok? Można mimo wszystko stosować ale wymieniać co roku?
Mimo tego, że te szklanki są słyszalne chyba nic złego się nie dzieje?

[Gulasz]

Mimo tego, że te szklanki są słyszalne chyba nic złego się nie dzieje?

No właśnie chyba się raczej dzieje. Jak tłucze to w końcu się wytłucze. Z krzywek na wałku zrobią się owale a popychacze przez mechaniczne uszkodzenie będą nadawały się na złom. Oprócz tego co słychać dochodzą jeszcze powierzchnie które zdecydowanie szybciej ulegną zniszczeniu (wytarciu). Łożyskowanie wałka rozrządu podczas takiej pracy mocno cierpi.
Jednym słowem silnik takim grzechotaniem wręcz krzyczy że zalana oliwa mu nie smakuje. 

[doggie]

od dawna stosuję 5w30 castrol edge TSF LL - wymieniam co roku. Takie coś jest ok? Można mimo wszystko stosować ale wymieniać co roku?

Ten silnik to stara konstrukcja, gdy jeszcze nikt nie słyszał o pseudo wytworze jakim jest interwał long life i nie myślał o ekologicznym ACEA C3 504.00. To nie jest dobry olej do tego silnika, jaki masz lać - pisałem wyżej, ale powtórzę - VW 502.00 5W40 ACEA A3/B4, to olej "starszej daty", lepiej trzyma film olejowy, ma więcej dodatków siarki i popiołów przez co ma lepsze własności smarne

[mickul]

Najgorzej, że w kwietniu wymieniałem.
Dojechać o następnego roku i wymienić na inny?
W katalogu mam napisane że 504 też mogę.

[doggie]

W katalogu mam napisane że 504 też mogę.

Teraz zawsze tak piszą, ekologia, long lajfy i inne wymysły, na to nie patrz

[mickul]

Teraz zawsze tak piszą, ekologia, long lajfy i inne wymysły, na to nie patrz

Ok. Ale generalnie jak już tyle czasu jeżdżę na tym oleju to chyba mogę do kwietnia dojechać i wymienić na inny? Szklanki nie hałasują w ogóle podczas jazdy

[doggie]

Twoje auto twoje decyzje

[tomkasz]

Lubię poczytać i zgłębić temat. Jednak co do tego czy tak "fantastycznie dobra" 504/507 (dla wymienionego Castrola 5W30 LL) może zastąpić całkowicie 502 dla starszych silników to ciężko znaleźć jednoznaczną odpowiedź. Koledzy z dłuższym stażem i doświadczeniem na tym forum mogą mieć rację, zwłaszcza, że VW nadal publikuje aktualną listę olejów normy 502: https://erwin.volkswagen.de/erwin/downloadStaticFile/volkswagen/files/oil/step_50200_50500.pdf [30.03.2020] co potwierdza wcześniejsze wypowiedzi. Wymiana oleju, zwłaszcza samodzielna, to o wiele taniej niż (być może) wymiana szklanek i da jasność co do tego czy wystarczy sama zmiana oleju -> @Gulasz  ... ale to już pozostawiamy jak napisał -> @doggie.

Trochę ciekawostek od "zajawionych" na tematy olejowe:
https://www.oil-club.pl/index.php?threads/norma-504-507.1109/
https://www.oil-club.pl/index.php?threads/specyfikacje-vw.805/ .