UKŁAD CHŁODZENIA SILNIKA - wyciek płynu

[Admexcc38]

Dzień dobry

W moim Passacie CC z 2009 r. z silnikiem 2.0 TDI [CBBB] pojawił się wyciek płynu chłodzącego.

Płyn znika bardzo szybko, pod samochodem robi się momentalnie mokra plama, podczas jazdy płyn po 10 km osiąga wartość poniżej minimum i zapala się kontrolka informująca o braku płynu chłodniczego. Dodam, że wskazówka temperatury ciągle pokazuje 90 stopni. W zbiorniczku płynu nie ma plam oleju, w oleju nie ma płynu chłodniczego, na korku wlewu oleju nie ma białego nalotu. Płyn znajduje się nawet na rurze wydechowej, ale to prawodopodobnie jest spowodowane rozchlapywaniem płynu który przecieka w innym miejscu podczas jazdy. Płyn po całej nocy, kapał zdecydowanie z mniejszą intensywnością niż dnia poprzedniego, po tym jak parę razy ścisąłem przewód, płyn zaczął wysączać się z dużo większą intensywnością (tak jak dzień wcześniej po zgaszeniu auta), ale także nie było widać miejsca, z którego wysącza się płyn. Płyn finalnie skrapla się i kapie z dolnej części silnika na wysokości osłony przegubu (prawodopodobnie tam jest najniższy punkt silnika, i olej leci po silniku i tamtędy kapie)

Wykręciłem akumulator i filtr paliwa, od góry silnika po stronie kierowcy nie dostrzegłem miejsca z którego sączy się płyn. Wchodząc pod samochód wykręciłem oczywiście osłonę silnika, metalową osłonę od przegubu co dało mi dostęp do przewodów idących od nagrzewnicy ( dwa przewody połączone ze sobą na stałe gumowym komponentem - przewody te co prawda są mokre lecz także nie widać, aby przez nie wysączał się płyn.
Następnie odkręciłem zbiorniczek płynu chłodniczego, tam także nie ma żadnego miejsca z którego wysącza się płyn. Rolki, pasek rozrządu i cała część silnika po stronie pasażera wydaje się być sucha.

Czy ktoś miał może kiedyś podobny problem?

[doggie]

O płynie w wydechu wskazywałaby nieszczelna chłodnica spalin EGR ale wówczas na zewnątrz powinno być sucho chyba że cieknie w obie strony
Dodano:  24 - Maja - 2020  -  14:48:55

Płyn znajduje się nawet na rurze wydechowej,

dpbra nie doczytalem, na rurze a nie w niej,

Jest gdzieś nieszczelność na wężach i połączeniach, musisz osuszyć silnik a następnie sprawdzić wszystkich połączenia, nie ma rady

[Admexcc38]

Dzieki za odpowiedź. Masz może jakiś schemat, albo jestes w stanie wskazać gdzie powinienem jeszcze szukać wezy/połączeń prócz tych dwóch ktore ida od nagrzewnicy?

Problem ten pojawił sie w trakcie ostrzejszej jazdy powyżej 3,5 tys obronie.

[Gulasz]

Najrozsądniejszym wyjściem jest na zgaszonym, zimnym silniku podnieść ciśnienie w układzie chłodzenia.Można wykonać to specjalnie skonstruowanym/sprzedawanym ręcznym przyrządem w postaci pompki z manometrem i kompletem końcówek lub wykonać samemu coś podobnego.Jeśli chodzi o sprawdzenie dość sporego wycieku zwykła pompka podłączona pod układ chłodzenia z powodzeniem wystarczy (manometr nie będzie potrzebny).Najwygodniej podłączyć ją pod cienki przewód który idzie do zbiorniczka wyrównawczego a króciec zaślepić.Dość istotną sprawą jest nie przesadzać z podnoszeniem ciśnienia. Sprawdzenie wycieku na zimnym/wyłączonym silniku daje przewagę że nie raz można nawet usłyszeć jak dobrze nie widać a i gimnastyka z lusterkiem wygodniejsza bez obawy poparzenia się o elementy silnika czy układu wydechowego.

[Admexcc38]

Wyciek jest dość sporyo(jedna kropla co ok 1 sekunde) , dodam że kapię także kiedy zbiorniczek jest juz pusty, z tym że wtedy intensywność kapania sie zmniejsza(jedna kropla co ok. 5 sekund) . Jednak gdy posciska sie chwilę przewód, zaczyna znowu kąpać przez dłuższy czas jak przy pełnym zbiorniczku. Jutro zastosuje się do twoich wytycznych, zrobię test ciśnieniowy i zobaczymy czy uda sie cos zobaczyć/usłyszeć.

Ps. czy moglo sie tak zdazyć, ze pękł po prostu blok silnika? Auto ma 200 tys przebiegu.

[Admexcc38]

We wtorek po rozebraniu opiszę dokładnie jaka była przyczyną, ale jak wstępnie się dowiedziałem, najczęściej pojawia sie nieszczelnosc na łączeniach właśnie przy przewodach wychodzących z nagrzewnicy.

[Admexcc38]

Witam, w dniu wczorajszym odebrałem auto od mechanika. Przyczyną wycieku było pęknięcie króćca, został zmieniony. Wyruszyłem w trasę, po 40 km zapaliła się kontrolka informującą o niskim poziomie płynu chłodniczego. Płynu dolalem, wróciłem do mechanika - brak jakich kolwiek oznak płynu chłodniczego w oleju, brak także oleju w zbiorniczki wyrównawczym. Auto nie dymi, nie zauważyłem spadku mocy, po wlaniu płynu do palna w zbiorniczki wyrównawczym nie pojawiają sie bąbelki świadczące o spalinach w układzie chłodzenia, włączając nawiew nie czuć smrodu spalonego płynu. Mechanik doradził kupno nowego korka bo być może ten jest uszkodzony i nie spełnia swojej funkcji przy zbyt dużym ciśnieniu w układzie.

Czy ktoś spotkał sie z takimi objawami?
Płyn ewidentnie wycieka bo pod autem robi sie mokro.

[Gulasz]

Widzę że została wdrożona metoda naprawy poprzez wymianę wszystkiego po kolei. Króciec wymieniony bez zmian, następny będzie korek a po korku następne elementy.Da się jeździć bez korka nie gubiąc płynu przy sprawnym układzie chłodzenia.Nie neguję, za którymś razem w końcu trafi się na przyczynę usterki fajnie jak będzie fartownie i nastąpi to przed wymianą połowy elementów pod maską.
Zwykła ręczna pompka jak nie chce się inwestować w przyrząd na jedno sprawdzenie ( taka jak do piłek ,roweru,samochodu ,przy umiejętnym obchodzeniu może być kompresor) podłączona pod cienki przewód idący do zbiorniczka płynu lub na króciec (w zależności gdzie wygodniej i prościej z podłączeniem w zależności czym się dysponuje).Jeden z końców rozłączonego obwodu zatkać/zaślepić podnieść ciśnienie w układzie ( MAX 2 bary!!!!) i nie ma opcji by nie znaleźć przyczyny wycieku.Przy okazji sprawdzić można w ten sposób szczelność korka zbiorniczka płynu (jak jest takie parcie na jego wymianę).Jak będzie ewidentnie puszczał będzie to widać i słychać.
Mechanika który w ciemno sugeruje wymianę korka sugerowałbym wymienić na innego.Nawet jak będzie droższy to i tak może w końcowym rozrachunku wyjść taniej jak wymiana niepotrzebnych elementów. 

[Admexcc38]

Mechanik nie należy do najtańszych, a opinie o jego zdolnościach sa nienaganne.
Czy takie objawy mogą być mimo wszystko powodem uszczelki pod głowica mimo, braku objawow świadczących ze to uszczelka? Krociec byl przez jakiegoś partacza poklejony silikonem i byl mokry więc od tego zaczęła sie naprawa.

[Gulasz]

Do uszkodzenia uszczelki najczęściej dochodzi stopniowo.Przy minimalnym /początkowym stadium jak najbardziej mogą występować problemy z ubytkiem płynu czy próbą wyrzucenia przez zawór w korku (nawet sporadyczne np. tylko pod dużym obciążeniem,przy dużych prędkościach).Uszkodzenie w początkowej fazie może być też dość ciężkie do zdiagnozowania (nie raz i test spalin w układzie chłodzenia może zawodzić,szczególnie w początkowej fazie). Problemy z wyrzucaniem płynu do którego dochodzi podczas jazdy i który jest rozchlapany na większej części silnika/komory silnika jest zdecydowanie ciężej zdiagnozować co do miejsca wycieku (dlatego sugerowałem test na zimnym ,wyłączonym na postoju).Podnosząc ciśnienie ręczną pompką wyeliminowujemy ewentualną przyczynę uszczelki sprawdzając układ na ewentualne wycieki/nieszczelność.Jeśli pomimo podniesionego ciśnienia w układzie chłodzenia nie znajdziemy wycieku zawęzi to podejrzenie do ewentualnej usterki głowicy czy uszczelki pod nią.
Mechanik słysząc o problemie wycieków powinien zacząć właśnie od takiego testu bo to że coś było poklejone sylikonem w mało umiejętny sposób nie musi wcale świadczyć że usterka właśnie jest w tym miejscu (jak ocena wzrokowa nie dała pewności a tylko tak podejrzewał). I jak widać z wypowiedzi mechanik wymienił podpadającą (na oko) część nie eliminując usterki.Postawił kolejny typ na korek nie sprawdzając go.W ten sposób przy nie farcie naprawdę można sporo popłynąć finansowo zanim mechanikowi się uda trafić.
Najpierw sprawdzić w czym problem a potem wymieniać a nie wymieniać aż problem sam się rozwiąże.   

[Admexcc38]

Dzięki za odpowiedź, jutro w takim razie zapewne odbiorę aito od niego i kupię ten tester. Uważasz ze taki z allegro za 130 zl wystarczy czy lepiej dołożyć i kupić taki za 259
?

[Gulasz]

Proponuję na jedno sprawdzenie poczynić inwestycję zakupu pompki do roweru.Najtańszej z dostępnych z najbliższego sklepu.Jak masz w pobliżu "dużą sieciówkę" to zamkniesz się w kwocie 15-20 zł.Takim sprzętem będziesz w stanie postawić taką samą diagnozę jak za 100 czy 200 zł.
Naturalnie to tylko moja sugestia (poparta wieloletnim dłubaniem przy autach).

[Admexcc38]

Auto odebrałem od mechanika, zbiorniczki okazał sie nie szczelny, wymieniłem razem z korkiem no nowy oryginalny. Przejechałem ok 60 km i plyn nie uciekł wiec to juz pół sukcesu, pojawiła sie jednak w momencie kiedy bardziej przycisnąłem, a auto wpadło w poślizg i załączyło sie ESP smród spalenizny z nawiewów, utrzymujący sie przez chwilę, znowu dałem gazu, załączyło sie ESP i znowu pojawił sie przez chwilę smród, ustępował i znowu na moment sie pojawiał. Teraz pytanie, czy może to być smród po odparowujący płynie którym bylo wcześniej oblane prawie wszystko? Mechanik powiedział, ze widać tez olej na turbinie, byc moze to tu winowajcą smrodu?

Przypomnę, ze wymieniony byl krociec przy którym było wcześniej kombinowane bo byl polepiony sylikonem, zbiorniczki tez nie byl oryginalny. Autem zdążyłem zrobić 2 tys km, więc nie znam jego historii, w zbiorniczki wydaje mi sie, ze został osad po jakimś uszczelniaczu.

Czy ktoś cos może podpowiedzieć, czy uszczelka może być tu winowajcą, czy jakas chłodnica EGR albo coś podobnego ? W układzie nie ma żadnych objawow co2.

[Gulasz]

Fajnie że opisujesz dalszy ciąg zmagań z autem.Fajnie że udało się zlokalizować wyciek jak i to że winowajcą okazał się zbiorniczek a nie sugerowany przez mechanika korek.Można też pogratulować że udało się zlokalizować wyciek stosunkowo szybko bez wymiany większej ilości elementów pociągających za sobą większe koszta.Zaleciłbym jednak umiarkowany optymizm, pokonany jak do tej pory nie wielki dystans nie musi oznaczać że z układem chłodzenia w aucie wszystko jest ok.
Warto przetestować go na dłuższej pracy na postoju ( tak by wentylator chłodnicy włączył się kilka razy z rzędu) jak i z prędkościami autostradowymi.Jeśli po takim teście wszystko będzie ok.to wtedy można mówić o pełnym sukcesie naprawy.
Jeśli chodzi o powstający smród w pewnych okolicznościach trochę mało informacji zawarłeś w wypowiedzi.
Inaczej śmierdzi olej (np.kapiący na kolektor wydechowy)  inaczej rozgrzany/ odparowujący płyn chłodzący a inaczej topiąca się instalacja elektryczna.
Z opisu mówiącego o powstającym smrodzie tylko po załączeniu ESP może sugerować problem z instalacją elektryczną (dość groźny temat).Pozostałe dwa typy "smrodu"powstawały by po rozgrzaniu i były niezależne od ESP ( mniej groźne ).Warto dokonać oceny wzrokowej instalacji w bezpośredniej okolicy ABS (kostki, złączki,okablowanie)jak i w okolicy bezpieczników odpowiedzialnych za pracę ABS.   

[Admexcc38]

Auto po wymianie zbiornika z korkiem na oryginał oczywiście. Po przejechaniu 500 km nie ma śladu wycieku płynu, przykry zapach z nawiewu ustal. Auto przetestowane przy wyższych obrotach(ok 4 tys) na dłuższej trasie.
Teraz jednak pojawia sie pytanie, czemu w układzie nie było wcześniej ciśnienia, czemu plyn uciekł i jakie może mieć to konsekwencje dla silnika?
Auto pracuje bez zarzutów, nie kopci, pod korkiem oleju nadal nie zbiera sie osad, w plynie nie ma śladów spalin i oleju, jedynie po odkręceniu korka wydobywa sie dymek, ale to chyba normalne?