2.0 TDI-CR - DWUMASA - wibracje po wymianie ?

[Matius236]

Cześć
Szukałem na forum podobnego tematu, ale nie znalazłem .... mam nadzieję, że nie przeoczyłem go i wybaczcie jeśli się powtórzył

Ostatnio wymieniłem dwumasę w Pasacie B7 2.0 TDI 140 KM 2011 r. (chipowany na 170 KM).
Wydawało się, że wszystko jest ok przy delikatnym wciskaniu gazu nie ma objawów, natomiast gdy mocno wciskałem gaz to w przedziale 1800-2000 obrotów (na każdym biegu) odczuwalne były wibracje.
Wróciłem do mechanika i nie wiedział co jest objawem.
Wymienił panewki, poduszki pod silnikiem, trzpień w pompie oleju i objawy są nadal ale od 4 do 6 biegu.
Powiedział, że wg niego silnik do remontu, pompa oleju do regeneracji.
Ta diagnoza trochę mnie zaskoczyła.

Spotkał się ktoś z Was z taką usterką?
Dodam, że auto ma 340 tyś km przebiegu, nie ma żadnych wycieków, oleje nie bierze, nie odczuwam spadku mocy, nigdy nie miałem poważnych napraw.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc

[Albercik]

A jakie to są te wibracje? delikatne drgania budy/kierownicy, czy mocne, wyraźnie wyczuwalne? Czy jak odpuścisz gaz i będziesz utrzymywał te obroty z feralnego przedziału (jazda równo) wibracje też występują, czy tylko podczas przyśpieszania?

[doggie]

Ładnie się mechanik wykazał, od wymiany DKZ poprzez panewki, pompę a kończąc na propozycji remontu głównego silnika  pewnie już 1/3 wartości auta zostawiłeś u niego

Drgania przed wymianą DKZ rozumiem też były

Poza tym nasuwają się pytania postawione przez @Albercik
Poza silnikiem były jakieś diagnozy układu przeniesienia napędu? Półosie, przeguby wewnętrzne, koła itp..?

[Albercik]

Półosie, przeguby wewnętrzne, koła itp..?

Właśnie też mi najbardziej podchodzą przeguby wewnętrzne albo koła... Półoś raczej by telepała cały czas i niezależnie od biegu.

W zakresie 1800-2000 obr./min. turbo zaczyna dawać z siebie wszystko i może to być związane z gwałtownym wzrostem momentu obrotowego (czyli dalej oscylujemy w okolicach układu przeniesienia napędu). Ale bez odpowiedzi na postawione pytania możemy gdybać do upadłego...

[Matius236]

A jakie to są te wibracje? delikatne drgania budy/kierownicy, czy mocne, wyraźnie wyczuwalne? Czy jak odpuścisz gaz i będziesz utrzymywał te obroty z feralnego przedziału (jazda równo) wibracje też występują, czy tylko podczas przyśpieszania?

.
Te objawy pojawiają się tylko jak mocno gaz wciskam, jak przyspieszam delikatnie to na żadnym biegu nie ma problemu. Te wibracje przypominają badanie amortyzatorów na "trzepaczce" podczas przeglądu technicznego albo jak najeżdża się na pasie awaryjnym autostrady na pożebrowaną część asfaltu (taki budzik dla śpiochów, bo nie wiem jak to inaczej nazwać )

Poza silnikiem były jakieś diagnozy układu przeniesienia napędu? Półosie, przeguby wewnętrzne, koła itp..?

Innej diagnozy poza remontem nie usłyszałem, a po tym jak widzę Wasze odp to faktycznie mechanika chyba poniosła wyobraźnia jeszcze taka diagnoza w ASO to może bym jeszcze zrozumiał, żeby tylko naciągnąć na hajs bez zbędnej zabawy w naprawę

pewnie już 1/3 wartości auta zostawiłeś u niego

Na szczęście jeszcze tak źle nie ma 3100 wyszła dwumasa, a pozostałe wymiany 500zł (w tym dostałem nawet nowy olej i filtry a mechanik powiedział, że wziął tylko za części, bo usterki nie udało mu się usunąć)

Drgania przed wymianą dwumasy też były w takim samym zakresie jak po wymianie, ten sam przedział obrotów.
Po wymianie panewek i trzpienia te objawy na pierwszych trzech biegach zniknęły.
Regeneracja pompy oleju też jest konieczna, gdy nie ma żadnych wycieków?

Dzięki za zaangażowanie w pomoc, bo tracę wiarę w mechaników, najlepiej jakby przyjechać do któregokolwiek i powiedzieć mu co trzeba wymienić....

[Albercik]

3100 wyszła dwumasa,

Ło matko :O A myślałem, że jak w 100licy zapłaciłem 2600 to było drogo za dwumasę do DSG + termostat...

Po wymianie panewek i trzpienia te objawy

Jakich panewek?? Panewki to masz pod wałem korbowym...

Regeneracja pompy oleju też jest konieczna, gdy nie ma żadnych wycieków?

Sama pompa oleju zazwyczaj się nie psuje. Problemem jest magiczny "ołówek", który służy do napędu pompy. Wyciera się (robi się okrągły) i rozwala przy okazji gniazdo, w którym siedzi. W efekcie - pompa traci napęd, a olej - ciśnienie. Ja miałem silnik CBAB 140KM w B6, w którym ołówek był w dobrym stanie przy przebiegu 310 tys. km. Teraz w B7 mam silnik CFGB 170KM i aktualnie też nie ma potrzeby go wymieniać, a mam już 298 tys. km.

Ale ja zawsze, przy wymianie oleju każę zdjąć michę i sprawdzić w jakim stanie on jest. Najbliższa wymiana mnie czeka w okolicach wakacji i też będzie micha zdejmowana.

Wracając do wibracji - trzeba poszukać w układzie przeniesienia napędu, ale warto by się też przejechać z podłączonym VCDS'em i sprawdzić jak się czują wtryskiwacze oraz <chyba najważniejsze> jaka jest praca sterownika geometrii łopatek turbiny. Być może zaczyna siadać już powoli membrana w gruszce turbo i daje taki dziwny objaw gdy turbo zaczyna dmuchać na maksa.

[Matius236]

2600 to było drogo za dwumasę do DSG + termostat...

Właśnie wydawało mi się, że znalazłem dobrego i taniego mechanika, ale jak widać tani i dobry to jednak nie jest

Co do panewek to nie wiem, bo nie mam pojęcia, bo na mechanice się nie znam, ale coś kojarzę jak mówił o wale korbowym, czyli szukał objawów w złym miejscu?
Co do ołówka, to mówił, że wyrobił się, więc wymienił. Wspomniał o regeneracji pompy oleju dodając, że jak tego nie zrobię, to podczas jazdy nagle mogę olej stracić i zatrę silnik, prawda czy fałsz? Wcześniej jak wymieniałem olej (średnio 2-3 razy w roku, bo tyle km się robi przez Żonę .... więc już 13 razy) to mechanik nigdy nie zwrócił uwagi na ołówek i nic o nim nie słyszałem, dopiero teraz rozumiem o co chodzi

Wracając do wibracji - trzeba poszukać w układzie przeniesienia napędu, ale warto by się też przejechać z podłączonym VCDS'em i sprawdzić jak się czują wtryskiwacze oraz <chyba najważniejsze> jaka jest praca sterownika geometrii łopatek turbiny. Być może zaczyna siadać już powoli membrana w gruszce turbo i daje taki dziwny objaw gdy turbo zaczyna dmuchać na maksa.

Pojadę do innego mechanika, przekaże mu też to na co zwróciłeś uwagę i jak usterka zostanie usunięta, to podzielę się informacjami oczywiście.

[Albercik]

Co do ołówka, to mówił, że wyrobił się, więc wymienił. Wspomniał o regeneracji pompy oleju dodając, że jak tego nie zrobię, to podczas jazdy nagle mogę olej stracić i zatrę silnik, prawda czy fałsz?

Jeśli faktycznie się wyrobił to prawda, że trzeba regenerację zrobić - zużyty/wytarty ołówek powoduje wybijanie gniazd, więc jeśli był już zużyty to pewnie gniazdo też wybite jest i trzeba to jak najszybciej zrobić, bo stanie się to, co powiedział mechanik.

Co do panewek to nie wiem, bo nie mam pojęcia, bo na mechanice się nie znam, ale coś kojarzę jak mówił o wale korbowym, czyli szukał objawów w złym miejscu?

To ciekawa sprawa jak on te panewki na wale wymieniał? Chyba, że dolne, to da się po zdjęciu miski olejowej, którą <jak wiemy> zdejmował, żeby dostać się do pompy. Ale usterka panewek to zły znak. Pytanie co im dolegało, jak były porysowane/zatarte to znaczy, że ktoś jeździł bez oleju/ciśnienia. Jak były pęknięte to wał korbowy może mieć bicie (np. został przegrzany) i stąd też mogą być wibracje.

Takie wibracje to trochę wróżenie z fusów. B6 mi wpadało w wibracje przy przyśpieszaniu (zawsze). Diagnoza? Przeguby wewnętrzne. Po wymianie... tulei wahaczy problem ustał. Koła się rozjechały trochę i półosie były wysunięte ze skrzyni. B7 mi wpada w wibracje przy hamowaniu silnikiem. Diagnoza? Krzywe felgi. Z wibracjami auta to jest koszmarnie ciężko coś znaleźć. Czasem po 10 minutach wiadomo o co chodzi, a czasem trzech mechaników będzie patrzyło przez miesiąc i nic nie znajdą.

[Matius236]

Regeneracja pompy to droga impreza?

Z tego co mówił to panewki wymienił, bo myślał, że one są przyczyna, nie wspominał nic w jakim były stanie. Mówił coś też o pęknięciu ....wału? nie wiem czy dobrze pamiętam. Olej często sam kontrolowałem i nigdy nie było za mało.

Takie wibracje to trochę wróżenie z fusów.

Najlepiej byłoby wsiąść i przejechać się, przez neta to można sobie gdybać, ale wiem gdzie szukać. Te wszystkie naprawy o których pisałeś są bardzo kosztowne?

[Albercik]

Najlepiej byłoby wsiąść i przejechać się, przez neta to można sobie gdybać, ale wiem gdzie szukać. Te wszystkie naprawy o których pisałeś są bardzo kosztowne?

Nawet przejechanie się może niewiele dać bo ciężko jdst diagnozować usterkę, która pojawia się tylko przy wysokiej prędkości

Co do napraw - za pompę oleju nie wiem ile, bo nidgy nie robiłem. Krzywe felgi to chyba zależy od zakładu - za prostowanie płaciłem 250 zł za koło. Wymiana tueli wahaczy to było 120zł za jedną tuleję i 100 zł za stronę za robotę.

Z pękniętym wałem raczej nie pojeździsz...

Z tego co mówił to panewki wymienił, bo myślał, że one są przyczyna,

Ja pierniczę, dobry agent. Wymienia na pałę, bo myślał, że to to... Jeszcze parę wizyt u niego i będziesz miał połowę samochodu nową i dalej będzie wibrowało...

[doggie]

Ja pierniczę, dobry agent. Wymienia na pałę, bo myślał, że to to...

Skoro klient nie protestował to pan zrobił, ważne że w portfelu się zgadza. Tacy klienci to dla mechaników żyła złota
Dodano:  07 - Lutego - 2020  -  08:07:09

za prostowanie płaciłem 250 zł za koło

Ja płaciłem 120 zł za alu 17 cali
Dodano:  07 - Lutego - 2020  -  08:08:02

Co do napraw - za pompę oleju nie wiem ile,

1000 zł za regenerację ktoś płacił na A4-klub

[Matius236]

pojawia się tylko przy wysokiej prędkości

No właśnie prędkość nie musi być wysoka, bo na 4 biegu 80km/h i pojawiają sie, a na 6 jedynie więcej, bo ok 130km/h.

Wydaje mi się, że to nie problem w kołach, bo przy różnej prędkości są te objawy, a nie czuje żadnego bicia jak jeżdżę, a na tym punkcie jestem wyczulony a może być przyczyną np wadliwa dwumasa albo jakiś błąd przy montażu?

Skoro klient nie protestował to pan zrobił, ważne że w portfelu się zgadza. Tacy klienci to dla mechaników żyła złota

Właśnie klient zaprotestował i zabrał auto, bo na mechanice się nie znam, ale nie jestem dojną krową Co nie zmienia faktu, że jak się człowiek na czymś nie zna to można wcisnąć mu kit. Każdy pracuje na swoje nazwisko i skoro koleś mówi "że myślał, że to w tym był problem", a okazało się, że mylił się, to jest jak z saperem polecić go nie mogę nikomu.

[doggie]

Właśnie klient zaprotestował i zabrał auto, bo na mechanice się nie znam, ale nie jestem dojną krową

Ale pisałeś że panewki wymienił

[Albercik]

może być przyczyną np wadliwa dwumasa albo jakiś błąd przy montażu

Może. Teoretycznie.... Dwumasę powinno się wyważyć po montażu. Co oczywiście nie ma miejsca w polskich warsztatach.