Cześć.
Jestem od niedawna posiadaczem VW Sharana I FL 2.0+LPG [ATM] z 2004 roku, który w ostatnim czasie więcej stał niż jeździł (przebieg roczny 3500 km).
Widzę, że na bagnecie nazbierało się trochę masełka oraz wydawało mi się, że za bardzo kopci przy porannym rozruchu, oraz na nagrzanym silniku (wskazówka stoi w pionie - 90*C) włącza się wentylator chłodnicy, a czasami dwa, a czasami w ogóle.
Podpiąłem komputer, pojeździłem trochę, podeptałem, stałem z pół godziny w miejscu na jałowym - temperatura płynu chłodniczego na VAG-u nie przekracza 102*C - waha się między 97*C a te 102*C. Zrobiłem mu test UPG (taki zwykły za 10pln) - wyszedł negatywny, tzn kolor nie zmienił się.
W związku z tym pytania:
1. Czy to normalna temperatura robocza płynu chłodniczego ?
2. Skąd to masło ?
3. Czemu wentylatory się załączają skoro się nie przegrzewa ? One w tych silnikach i podobnych z grupy VW chodzą cały czas na ciepłym ?
I pytanie dodatkowe:
4. Okolice Kraków-Katowice - jakaś firma, która zajmuje się regeneracją tych nieszczęsnych półosi ? Mam szarpnięcia przy dodawaniu i ujmowaniu gazu, chciałbym z tym od razu zrobić, ewentualnie jakiegoś kolegę co by się chciał tym zająć ?Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam
[gmod]Na forum panuje zasada: jedno zagadnienie = jeden temat. Sharan z 2004 roku to nie jest 2-FL [/gmod]
