Z tymi oczami trochę za późno. Nalałem sobie w oczy... na szczęście miałem obok beczkę pełną wody więc obficie przemyłem.
W sprawie samych wężyków i zacisków:
W moim przypadku dwa wężyki, które są po tej samej stronie miały zawleczkę, którą trzeba było wyjąć. W wężyku po drugiej stronie mimo, że wyglądało bardzo podobnie, zawleczkę trzeba było wcisnąć na 2 mm i wtedy wyciągnąć wężyk.
W oczy nalałem benzynę wyciągając jeden z wężyków znajdujących się po tej samej stronie (ten co nie jest obsadzony centrycznie). Najwidoczniej tam było największe ciśnienie, takie, że po wyjęciu zawleczki wężyk sam wystrzelił z filtra i prys...