Cześć.
Panowie dotknął mnie problem z nadaktywnością kreta w ogrodzie i postanowiłem wytoczyć mu wojnę!
Pochwalcie się swoimi sposobami na tego szkodnika, bo po jego ostatnim wybryku, mam go już z całego serca dość.
Sąsiad doradza wlanie ropy do każdej dziury pod kopcem ale o ile gdzieś pod korą nie było by to głupie to już na trawniku czy grządkach, to niekoniecznie dobry pomysł.
Słyszałem o oleju rycynowym z czosnkiem ale nie wiem czy zadziała.