Witam.
Polo 9n 1.2 12V 2002 rocznik.
Generalnie temperatura chyba nigdy nie dobija mi do 90.
Zazwyczaj (według wskazówki jak i odczytu na komputerze) osiąga jakieś 50-60 stopni.
Jak mu pocisne bardziej pod górę to coś tam rośnie, jak jadę lajtowo to spada. Dziś zauważyłem że temperatura (na zegarze) nagle momentalnie skoczyła do 90 (na kompie 50-60 czyli standard) i tak cały czas stała.
Podpiałem pod kompa i wyskoczy błąd:
P0116:
Układ napędowy, engine coolant temperature circuit range.
Generalnie nie zauważyłem żeby silnik chodził jakoś inaczej czy coś.
Czy generalnie czujnik temperatury będzie do wymiany?
Co z tą niska temperatura w granicach 50-60stopni? Czy to normalne?
Czy ten czujnik może być za to odpowiedzialny?
Ewentualnie może termostat?