1.9 SDI [AEY] - silnik nie odpala

[ajker]

Witam serdecznie.
Pacjent Vw Caddy 1.9 SDI 1996 rok
Z dnia na dzień przestał odpalać.
Do tej pory wymienione zostaly
- pompa paliwa (zregenerowana) podobno nie była na tyle wyeksploatowana aby auto nie odpalalo.
- oczywiście filtr paliwa

Co może być jeszcze przyczyną?

[Gulasz]

Widać że obrałeś metodę naprawy przez wymienię części po omacku .Nie przeczę że tak też da się naprawić i wskrzesić do żywych pytanie tylko jakie wyjdą koszta i jak taka naprawa przeciągnie się w czasie ?
Jednostka 1.9 sdi nie należy do mocno skomplikowanych i postawienie diagnozy co go boli nie powinno być mocno skomplikowane .
Na początek w takim przypadku warto zacząć od psiknięcia plakiem w dolot by sprawdzić czy ma chęci żyć .Jak silnik się odezwie można sobie darować sprawdzanie kompresji ,rozrządu a skupić się na zasilaniu paliwem (szczelność całego układu ).By zaoszczędzić czasu można wykorzystać butelkę napełnioną ON podpiętą do pompy i próbować odpalić na tego typu prowizorce .Jeśli na plaku gadał a na kroplówce z butelki nie będzie chciał chodzić pozostaje zagłębić się w kabelki .By się zbytnio nie rozpisywać sprecyzuj dokładniej na jakiej podpowiedzi zależy (wersja dla osoby która pierwszy raz w życiu samodzielnie chce podłubać przy aucie czy może bardziej ogólna dla zaawansowanych ) i jakie są objawy po podaniu plaka .Zaoszczędzi to niepotrzebnej bablaniny a podpowiedź będzie bardziej trafna do twoich oczekiwań .

[K9Darek]

Przydałoby się opisać co się dzieje podczas odpalania. Czy rozrusznik w ogóle kręci. Jeśli kręci to normalnie czy zduszony. Samo "przestał odpalać" może oznaczać kilkadziesiąt przyczyn. Próba odczytu błędów była robiona?

[ajker]

Rozrusznik kręci jak szalony aku naładowany. Z plaka coś tam zagada ale po chwili echo.
Z butelki na krótko też próbowałem i nic. Rozrzad nie przedstawiony.
Elektrozawor na pompie sprawny. Dodatkowo podłączyłem na krótko + z aku na pompę. Auto chodziło 4 lata bez żadnych problemów. Po zgaszeniu już nie odpala. Raz udało mi się go odpalić z plaka po czym strasznie kopci. Po zgaszeniu znowu nie odpalił.

[Gulasz]

 Jeśli na plaka ma chęć gadać tylko dymi to zacznij od sprawdzenia kółka rozrządu na wale a dokładniej mówiąc nadlewu który pełni rolę klina .Jeśli będzie ewidentnie widać wyrobienie /uszkodzenie kółka lub końcówki wału mogą być problemy o których wspominasz (problem z uruchomieniem, nadmierne dymienie ,kulawa praca silnika,brak wolnych obrotów ).Zakładam że pompa jest dobrze ustawiona i odpowietrzona a wtryski jeszcze żywe .

[ajker]

Rozebralem kółko rozrządu. Środek w kształcie stożka, odziwo w wałku rozrządu jest miejsce na klina (półksiężyc) a przy demontażu nie było go. Stan koła nie wskazuje dużego zużycia jak i sam wałek. Po ustawieniu rozrządu auto odpalilo z pomocą plaka.
Po chwili kontrolka z oleju miga. Czego wcześniej nie było.
Odechciało mi się wszystkiego.
Rano auto już nie odpalilo nie próbowałem z plaka znowu. Spróbuje wieczorem odpalić go znowu i zobaczę czy kontrolka dalej miga z oleju.
Dodano:  26 - Listopada - 2018  -  16:44:48 Z tym klinem może tak być do precyzyjnego ustawienia rozrządu na luźnym kole. Przedtem tak ustawiłem lecz nie ściągałam całego koła. Blokada na wałku pompie i reszta na znaki.

[Gulasz]

Chodziło o sprawdzenie kółka na wale a nie wałku rozrządu .Kółko od wałka rozrządu  siedzi na stożku i klin nie jest potrzebny (jeszcze nie miałem przypadku by się przesunęło /obróciło ) .Za to z kółkiem na wale głównym kilka egzemplarzy już dłubałem .Nie upieram się że akurat u ciebie jest w nim problem ale warto sprawdzić by zaoszczędzić nerwów i niepotrzebnych kosztów.
Po głowie chodzi mi jeszcze że objaw jaki opisujesz może być spowodowany przestawieniem rozrządu o 180 stopni lub ustawienie wału nie na znak GMP a na krechę zapłonu pierwszego gara (dość często popełniany błąd ) .Też odpali po większych bólach i będzie kopcił .
Objaw palącej się kontrolki ciśnienia oleju to albo pierdółka w postaci czujniczka ,kabelka lub gruba awaria nawet i sugerująca przy całym opisie problemu pęknięcie wału (objawy będą podobne do opisywanych ) .Wkręcenie manometru zamiast czujnika rozjaśni problem palącej się kontrolki .

[ajker]

Zobaczę dolne koło na wale tak jak piszesz.
Ustawiłem dolny wał na punkt "0" na kole zamachowym zrywając się z punktem oznaczonym v na obudowie skrzyni. Czy to dobrze?

[Gulasz]

Jeśli na "0" to ok.Bo na kole zamachowym oprócz "0"jest najczęściej jeszcze krecha do ustawienia początku wtrysku którą błędnie niektórzy biorą za GMP .Po złożeniu rozrządu na krechę będą podobne objawy do opisywanych .Jeśli nie jesteś pewien co do znaku czy ustawienia GMP można wyjąć wtrysk z pierwszego gara i za pomocą długiego śrubokręta/drutu wyczuć najwyższe położenie tłoka i do niego poskładać resztę .
Wspomnę jeszcze że jeśli pompa była rozgrzebana w drobny mak (do sprawdzenia ) to może być tak że została złożona z przesunięciem o 180 stopni i tam gdzie był pierwszy masz czwarty .By to sprawdzić wystarczy jak masz ustawiony GMP cofnąć wałem o 1/4 obrotu poluzować rurkę z pierwszego wtrysku ,załączyć zapłon i przekręcić kluczem za wał .Jeśli pojawi się ON będzie pewność co do złożenia pompy .
Czy pompę ustawiasz na czujnik zegarowy czy na czuja/oko robiąc korektę na odpalonym ?Może masz na tyle przestawiony początek wtrysku że bez pomocy plaka nie chce gadać ? .Czy jak już go umordujesz i odpalisz oprócz dymienia próbuje mocno dzwonić (twarda praca silnika )czy chodzi gumowo (słaba reakcja na gaz, słabo wchodzi na obroty i sam gaśnie bez podtrzymania gazu )?   

[ajker]

Dzięki wielkie za porady. Teraz przez tydzień nie będę miał czasu dłubać. Ale się nie poddam. Mam sentyment do tego auta.
W razie czego odezwę się i przedewszystkim chciałbym zamknąć temat z moim przypadkiem nie opalania.