UKŁAD CHŁODZENIA - działanie, części, rożne problemy

[nadolski-d]

Witajcie
potrzebuję odpowiedzi na mój temat i porady. Otóż skończył mi się płyn w chłodnicy i muszę coś kupić, zauważyłem że na dziale motoryzacyjnym do chłodnic polecają płyn a dokładniej wodę demineralizowaną.
Czym się ona różni od tradycyjnego płynu do chłodnicy? Czy sądzicie że mogę ją wlać tak jak polecają bez obaw o silnik?
Czy to bezpieczne?

[Fish]

Co to znaczy "skończył się"?
Masz nieszczelność? Jeśli tak to najpierw szukaj dziury a potem uzupełniaj.
Ze swojej strony polecam płyn amerykański Prestone.
Gotowy do lania i z tego co pamiętam mieszalny z innymi płynami.
Do kupienia w Makro oraz na stacjach benzynowych.
Stosuję go też do motocykli bo ma wysoką temperaturę wrzenia.

[K9Darek]

Teoretycznie można jej użyć, ale średnio na 8-9 miesięcy w roku bo gdy lekki mrozek ściśnie to nie ma że boli. Sorry, ale takiego skąpstwa, bo oszczędnością to nazwać nie można, to ja nie rozumiem. Bańka 5l Borygo, który jest dobrym płynem, kosztuje koło 50zł. U Ciebie wejdzie niespełna 5,5 litra. Masz spokój nawet na 2 lata..

[andrew7800]

Możesz spokojnie zalać wodę którą pokazałeś. Do tego wystarczy dokupić koncentrat i masz gotowy płyn. Sama woda na lato może być ale jak zapomnisz że ją masz zalaną a wypadnie mróz na jesieni to może być strata w PLN-ach.

Pamiętaj ze płyny chłodnicze zachowują się inaczej niż sama woda.

[Gulasz]

Czym się ona różni od tradycyjnego płynu do chłodnicy?

Różni się temperaturą wrzenia ,zamarzania ,rozszerzalnością cieplną ,parametrami smarowania (np. pompy wody ).

Czy sądzicie że mogę ją wlać tak jak polecają bez obaw o silnik?
Czy to bezpieczne?

Jako zastosowanie dolewki jak najbardziej .Najczęściej orginalny płyn chłodzący jest do około minus 30 stopni .Żyjemy w takim klimacie z takimi zimami że dolewka litra czy nawet półtora nie będzie problemem .
Jeśli ma być w układzie sama woda to raczej słaby pomysł może dojść do przegrzania ze względu na inną (niższą ) temperaturę wrzenia ,słabsze smarowanie pompy wody ,a w okresie zimowym trzeba pamiętać żeby nie zamarzł (cieplutki garażyk raczej wskazany).Po za tym nie ma przeciwwskazań by wlewać wspomnianą wodę do układu chłodzenia .

[pretor]

Po za tym nie ma przeciwwskazań by wlewać wspomnianą wodę do układu chłodzenia .

Producent silnika nie zaleca wody w układzie chodzenia, tylko płyn chłodzący o odpowiednich parametrach (G12/G13)

Wlanie wody, która ma inną temperaturę wrzenia (dużo niższą niż płyn), może doprowadzić do wrzenia tejże wody np. stojąc w korku w upalny dzień, a w następstwie "wywalenia" całej wody z układu. Przy wlaniu zalecanego przez producenta płynu chłodniczego, taka sytuacja raczej nie ma szansy aby się wydarzyć.

skończył mi się płyn w chłodnicy i muszę coś kupić

Jak możesz, to rozwiń to stwierdzenie: co to znaczy skończył mi się płyn w chłodnicy ?

zauważyłem że na dziale motoryzacyjnym do chłodnic polecają płyn a dokładniej wodę demineralizowaną.
Czy sądzicie że mogę ją wlać tak jak polecają bez obaw o silnik?
Czy to bezpieczne?

Sama w woda w układzie chłodzenia w miarę nowoczesnym silniku, to raczej kiepski pomysł i nie poleciłbym go nikomu.

Wodę do układu chłodzenia można dolać wtedy, kiedy pojawia się duży wyciek i jesteś daleko od domu. Dolewając wody do płynu chłodniczego, uzupełnisz brak i będziesz mógł bezpiecznie dojechać do domu.

Nie widzę żadnego uzasadnionego powodu aby zalecany przez Volkswagena płyn (G12/G13), zamieniać na zwykłą destylowaną wodę.
W swoim 1.9 TDI, już 2-razy wymieniałem cały płyn i za taki z normą G12, lany z beczki - płaciłem coś około 4-5 zł za 1-litr.
Jeżdżę już na nim ponad 6 lat i na razie układ chłodzący w moim aucie działa bez zarzutu