PANORAMA SZYBERDACH - przeciek ?

[Buladragi]

Kolejny problem którego nie potrafi żaden irlandzki warsztat rozwiązać to panoramiczny dach w moim Passacie.
Odpływy są drożne trochę miejsc w których łączy się aluminiowa szyna z plastikowym zostało dodatkowo zabezpieczonych sylikonem a dach jak uciekł tak cieknie.
Jedno z miejsc to moim zdaniem relingi drugie na bank gdzieś na Litwie plastikowej do której zamontowany jest rolniczej w przedniej części.
Czy ktoś z was miał już taki problem, czy udało się to rozwiązać?

[Gulasz]

Gdzie dokładnie robi się mokro ? Czy widać jak kapie ?

[Buladragi]

Dokładnie widac jak kapie w lewym i prawym rogu plastiku od wewnętrznej strony.

[Gulasz]

Jak zostały sprawdzone odpływy ?Bo opis problemu na nie właśnie wskazuje .Czy nie zostały udrażniane ostro zakończonym drutem lub sprężonym powietrzem ?

[Buladragi]

Zdemontowany był cały dach,a rurki przepchane zostały rurką o troszkę mniejszej średnicy,jak wlewam wodę do rynny to widać jak ładnie odpływa. Jednak jak postawię go w deszczu przodem w dół lub w dobra ulewe na prosto to pokazuje się woda.Tak od lutego i już powoli zaczyna wszystko gnije.

[Gulasz]

Od zwykłego czy panoramy są cztery odpływy .Dwa od przodu puszczone w słupkach i dwa z tyłu .Warto sprawdzić wszystkie 4-ry. Jeśli będzie spora ilość wody (spora ulewa) niedrożność jednego może stanowić już problem .Szczególnie jak wóz stoi nachylony na jedną stronę .Najbardziej prawdopodobną przyczyną może być uszkodzona /zsunięta rurka spustowa lub przytkana (nie drożna w 100% ).W którym miejscu dokładnie widać przeciek .Czy oględziny miejsca były przy zdjętej osłonie słupka ?

[Buladragi]

Tak na odsłoniętych,właściwie to cała podsufitke mam ściągniętą.Wlasnie się dowiedziałem że mechanik dmuchnął tylko powietrzem i powiedział że szło super,wcześniej bylo że niby przepychal rurką.Mam rozumieć że powietrze to jakoś ujście znajdzie?jak najlepiej to przepchac to sam to zrobię.

[Gulasz]

Jeśli mało umiejętnie dmuchnął sprężonym powietrzem przy przytkanej rurce spustowej jest duże prawdopodobieństwo że zsunęła się ze swojego miejsca .W takim wypadku woda która ma spływać rurką odpływową trafia obok i leje się gdzie popadnie .Jakaś jej część trafia do wnętrza rurki i w efekcie może wyglądać że odpływ jest drożny a leje się gdzie popadnie .By to sprawdzić niestety trzeba trochę porozbierać .Warto też przed ponownym właściwym montażem sprawdzić czy nie ma żadnych przecieków .Jeśli drożność była sprawdzana ostro zakończonym drutem istnieje możliwość że jest przedziurawiona i efekt będzie podobny .Najlepszym sposobem udrażniania odpływów jest cienki drut zakończony pętelką by nie było możliwość przedziurawienia jak i zsunięcia rur spustowych przy użyciu dość obfitej ilości wody celem wypłukania .

[Buladragi]

4 raz dziś założone szyberdach, niestety to samo,woda w jakiś sposób dostaje się do szyny po której jeździ zasłona i kapie lewa i prawa stroną z przodu.Od tylu te szyny są zaślepione więc tam woda się nie pojawia.Mam już trochę dość zabawy z tym elementem ale jakoś jeździć muszę.

Kod: [Zaznacz]

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6918521683 czy taka rama będzie pasowała do mojej panoramy?
Moja składa się z dwóch szyn i plastikowych łączników.
Czy silniki ,szyby i mocowania będą pasowały?

[Gulasz]

Nie wiem czy do końca dobrze rozumiem twój opis .Czy panorama jest złożona w komplecie ?Czy masz zdjętą podsufitkę ?I mimo tego nie widać miejsca przecieku ?
Jak jest zdjęta podsufitka na króćce spustowe załóż odpowiedniej średnicy rurki długością taką by starczyło do postawionego wiadra w kabinie a druga osoba niech obficie leje z węża po zamkniętym dachu (naturalnie z zamkniętymi drzwiami i oknami ) .Siedząc w środku nie możliwością jest by nie zlokalizować miejsca przecieku.Zastosowanie rurek z wiadrem wyeliminuje ewentualne problemy orginalnych kanałów spustowych które mogą mieć zbyt małą drożność (warto zwrócić uwagę by nie były zbytnio pozaginane)
Próbę warto zrobić w każdej opcji nachylenia pojazdu.
Bez 100% pewności drożności kanałów spustowych zakup nowej panoramy jak i montażu może dać podobny efekt jak jest obecnie.
Sprawdzenie może nasunąć pomysł naprawy /usunięcia problemu bez konieczności zakupu nowego .
Może warto zrobić fotorelację z zaobserwowanego problemu .Łatwiej będzie podpowiedzieć /zasugerować rozwiązanie.   

[Buladragi]

Więc Tak,podsufitka leży w domu od miesiąca.Gdzie cieknie to widzę ale nie mam pojęcia którędy woda się tam dostaje.Szyber byl wymontowany i rozebrany na części pierwsze 4 razy.Klej do montażu szyb za każdym razem rozgrzany aby ładnie dało się to wprowadzić przez otwór technologiczny.



[admin]Fotka z załącznika, została lekko poprawiona i dodana do forumowego folderu. [/admin]

[Gulasz]

Pierwsze co rzuca się w oczy to wysokość krawędzi zaznaczonej na czerwono względem wysokości rurki odpływu.
I jakoś dziwnie cieniutka ta niebieska rurka w porównaniu do króćca odpływu samej rynienki (zaznaczona na zielono).
Jeśli widoczna kropla wisząca w tym miejscu co ją widać pojawia się poprzez przelanie przez krawędź zaznaczoną na czerwono - test z założeniem większej średnicy rurki, tak aby wchodziła na odpływ rynienki i przetestowanie jak w wypowiedzi wyżej da odpowiedź czy problem jest z odpływem, tym bardziej że wszystko masz rozgrzebane i sprawdzenie nie będzie problemem.



[gmod]Kolejne upomnienie - INTERPUNKCJA[/gmod]

[Eres]

Witam,
Nie wiem czy jeszcze walczysz z tym przeciekiem, ale napiszę parę zdań od siebie, bo miałem ten sam problem parę lat temu. Może Tobie, albo komuś jeszcze to pomoże. Passat B7 variant, z panoramą, osobiście wyprowadzony z salonu, więc o żadnej wypadkowej historii mowy być nie mogło. Po 3 latach użytkowania, po ulewie zauważyłem mokre osłony słupków z przodu i kapiącą wodę z okolic lusterka i osłon przeciwsłonecznych. W lampce nad kierowcą widoczne krople wody. Tragedia. Jak zaczynasz sprawdzać pogodę przed ruszeniem z domu to przestaje być zabawnie. Początkowo też myślałem, że niedrożne są odpływy, ale czyszczenie/dmuchanie nic nie dało - woda swobodnie nimi odpływała, a i tak ciekło. Konieczny był mozolny demontaż osłon słupków, wyjęcie podsufitki i odkręcenie dachu panoramicznego. Aluminiowy profli będący jego ramą i rynienką łączy się z przodu i z tyłu z pólokrągłymi plastikowymi kształtkami. Miejsca połączeń uszczelniono elastyczną masą na tyle niechlujnie, że w miejscu łączenia z lewej strony woda znalazła sobie drogę do wnętrza kabiny. Usunąłem fabryczne lepiszcze i uszczelniłem wszystkie możliwe dziury i połączenia elastyczną masą dekarską w kartuszu (Soudal, z tego co pamiętam) kupioną w Castoramie. Nie polecam do tego celu silikonu, zwyczajnie nie trzyma się plastiku (sprawdziłem). Trzeba było otworzyć plastikowe pokrywy prowadnic linek ciągnacych szybę i bardzo dokładnie obejrzeć i uszczelnić połączenia profili metal-plastik. Słabo jest to pomyślane, bo miejsc potencjalnych nieszczelności jest sporo. Niestety przy tej okazji linki wypadły mi z prowadnic i miałem trochę zabawy i nerwów ze złożeniem tego dziadostwa. Należy uważać, aby po złożeniu linki były równo naciągnięte z obu stron, inaczej szyba się będzie zacinała. Dobrze jest przed założeniem ręcznie obracając włożonym od spodu kluczem sprawdzić, czy dach się bez oporów otwiera i zamyka. Po zamotowaniu dachu przez jakiś czas nie zakładałem podsufitki, żeby upewnić się czy nie cieknie dalej - lanie wody z węża, jazda na myjnię, parę ulew i dopiero ostateczne złożenie wszystkiego. Od tego zdarzenia mijają 3 lata i jest spokój. Swoją drogą VW dał nieźle ciała z tym dachem. Rozumiem, żeby auto było stare, czy bite, ale w 3-letnim samochodzie? Wiem, że to wina poddostawcy - producenta tego wynalazku, ale jako właściciela/użytkownika mało mnie to obchodzi. Cena jaką zażyczyła ASO za naprawę dachu zwalała z nóg. Dobrze, że udało mi się samemu temat ogarnąć. Przynajmniej kilka tysi zostało w kieszeni i mam czystą podsufitkę, nie chcę nawet myśleć jakby wyglądała po naprawie w ASO. Z demontażem też trzeba uważać, łatwo ją połamać. Na pamiątkę po tej przygodzie mam ciężko odchylającą się osłonę przeciwsłoneczną, woda po pałąku dostała się do środka i zawias skorodował. Wiem od teraz jedno - dziura w dachu to problem, który dopadnie cię prędzej czy później. Ładne to i daje sporo radości póki sprawne i nie cieknie. Ale dla mnie nigdy więcej.. Pozdro!

[Buladragi]

Dzięki za odpowiedź,ale moja ostatnia wizyta w VW wymiana pompy elektrycznej wody,2 wtryskow ,ecu oraz uszczelnianie pochłonął kilka tysięcy złotych.Po naprawie wtryski dały radę 900km a dach jak uciekł tak cieknie więc auto sprzedałem.Osobiscie od 2002 roku jeździłem tylko VW i w życiu nie dał bym sobie powiedzieć że mnie coś takiego spotka.Pozdrawiam wszystkich z nowymi VW ale uważam że wydanie 50tys na amfibie i dołożenia do niej kolejnych 25tys w ciągu roku to przesada.

[cmoq]

Witam, mialem podobny Problem znalazlem na niemieckim Forum artykul https://www.motor-talk.de/forum/panoramadach-undicht-rahmen-selbst-abdichten-t5968992.html#post49670639. do uszczelienia uzylem  "Capt. Tolley`s Creeping Crack Cure" 
Od 3 miesiacy jest sucho.

Wysłane za pomocą Tapatalka

[gmod]Proszę nie cytować samego siebie i zwracać uwagę na ortografię.[/gmod]

[ALLTRAB713]

Też miałem problem z przeciekającym dachem panoramicznym w VW Passat B7 Alltrack 2013. 
Wiem co to znaczy rozpoczynać dzień od wyglądania przez okno z obawą czy nie pada.
Wsiadanie do samochodu i spoglądanie na podsufitkę w poszukiwaniu nowych zacieków ani jazda "w dyskotece" też do przyjemności nie należą.
Kto to przeżył, ten wie o czym mówię.
Na dodatek ASO nie było w stanie zidentyfikować problemu i nie dawało gwarancji na wykonaną naprawę.
Szukając ratunku w internecie, zorientowałem się, że nie jestem odosobniony, bo podobne problemy mają liczni użytkownicy B7-ek z roczników zbliżonych do 2013, którzy lekkomyślnie zdecydowali wyposażyć swojego VW w ten efektowny lecz jak się okazuje przysparzający licznych problemów "bajer". 
Najprawdopodobniej problemy spowodowane są wadliwym doborem materiałów, zastosowanych przez poddostawcę VW. 
Po długich poszukiwaniach (polskie i niemieckie fora internetowe, warsztaty, znajomi) trafiłem do firmy ABIX z Gdyni (znalazłem ją na Facebooku). 
Siedziba firmy wygląda może niepozornie ale nie to się liczy.  Właściciel Pan Piotr Gałązka - za rozsądne pieniądze - profesjonalnie zdemontował, wyregulował, ponownie zamontował i uszczelnił dach panoramiczny (szyberdach), dając na wykonaną usługę 5 lat gwarancji na piśmie.

[krzysztof w]

Witam posiadam Passata B8 z 2017 r z szyberdachem i niestety mam podobny problem z przeciekiem wody.Auto jest w chwili obecnej już w 3 warsztacie ,niestety poszukiwania przecieku spęłzają na niczym.Woda dostaje sie do bagażnika ,a dokładnie w koło zapasowe .Początkowo stwierdzono wadliwą uszczelkę bagażnika ,wymienili i bez skutku ,następnie ponoć żle spasowana rurka w nadkolu odprowadzająca wode z szyberdachu ,poprawili,uszczelnili i dalej to samo.W następnym dniu troche popadało i znowu pokazała się woda.Pojechałem do nich po krótkich oględzinach stwierdzili że może dostaje się przez kratki wentylacyjne umieszczone w dole karoserji.Ręce mi opadają mam serdecznie dość tego auta ,tym bardziej że zakupu dokonałem 4 miesiące temu.Nie mam pretensji do chłopaków z ostatniego warsztatu bo widze że mają pojęcie i naprawde się starają robią co mogą  ale naprawde cholernie ciężko zlokalizować przeciek.Dzisiaj zaczeło padać zbiegłem do auta wchodze do środka niestety dalej cieknie ,nie wiem pojade do nich w Poniedziałek może będą mieli ochotę jeszcze raz popatrzeć w przeciwnym razie nie wiem co robić ? Sprzedać ? Nie chce kogoś na mine wsadzać.Mieszkam w UK bardzo prosze o pomoc .Z góry dziękuje z poważaniem Krzysztof

[Eres]

Krzysztofie,
Może wysusz bagażnik i spróbuj zakleić taśmą samoprzylepną krawędzie szyberdachu na kilka dni, aby się upewnić czy tędy się dostaje woda.
Oszczędzisz czas i kasę na jeżdżenie po warsztatach.
Daj znać jakie efekty.