Stuki/trzeszczenie/pstrykanie z okolic tylnej klapy

[arekp]

Postanowiłem założyć nowy wątek dla osób poszukujących rozwiązania problemu ze stukami/trzeszczeniem z okolicy tylnej klapy.

Mój egzemplarz miał dwa problemy:
- "pstrykanie" konstrukcji auta - pracująca konstrukcja, nawet na gładkiej drodze bez dziur wydawała z siebie pstryknięcia/stuki wyraźnie słyszane z tyłu auta[/li][/list]
- trzeszczenie plastiku tylnej klapy - to akurat było słychać głównie na delikatnych nierównościach

Rozwiązaniem problemu numer 1 jest wizyta w serwisie, zgłoszenie im problemu oraz wyraźne zaznaczenie że mają na to TPI, do realizacji którego konieczne jest zamówienie specjalnego środka konserwującego (opisane w TPI), ponieważ podczas realizacji czynności serwisowej - polegającej na odgięciu blachy - istnieje ryzyko uszkodzenia powłoki i późniejsza jej korozja

Rozwiązaniem problemu numer 2 jest wizyta w serwisie, zgłoszenie im problemu oraz wyraźne wskazanie, że przytrzymanie (przyciśnięcie) plastiku po prawej stronie klapy (stojąc z tyłu auta), eliminuje problem. Plastiki te mają luzy, w zależności od egzemplarza mniejsze lub większe, co powoduje "popiskiwanie" kiedy pracują. Demontaż plastików, wprowadzenie masy uszczelniającej oraz ponowny montaż rozwiązują problem.


Mogę potwierdzić, że powyższe problemy są rozwiązywalne w opisany sposób i po przejechaniu 300 km od naprawy jeszcze nie mogę uwierzyć, że musiało minąć 15000 km przebiegu, żeby mi to w końcu rozwiązali. Aczkolwiek musiałem podać im rozwiązania na tacy, bo zgłoszenia tych problemów nie były wcześniej zdiagnozowane, z najbardziej irytującym komentarzem "bo to nie są samochody na nasze drogi" - no chyba że kupiłem auto na księżycu i teleportowałem do Polski, bo może czegoś nie pamiętam


UWAGA: przy problemie numer 2 w moim przypadku serwis dał ciała i przyciął plastikami przewody od tylnych lamp znajdujących się na klapie, co powodowało zwarcie w instalacji i brak świateł na klapie - co usłyszałem jeszcze zanim odjechałem z serwisu (było słychać "pracującą" elektronikę świateł) i zgłosiłem od razu. Polecam sprawdzenie czy światła świecą przed opuszczeniem serwisu.

[rk]

Warto dodać, że problem nr 2 dotyczy elementu na którym wisi sznurek podtrzymujący półkę. Umożliwi to łatwą identyfikacje czy problem należy do tej grupy. Ten problem znaleźliśmy w dwóch Tiguanach, co sugeruje, że może mieć znacznie szerszy zasięg. Jego występowanie u mnie zależy od temperatury. Przesunięcie plastiku przez użytkownika pomaga jedynie doraźnie [ciężko zreszta znaleźć dobre, 'beztrzaskowe' położenie].

[Robert_em]

A próbowaliście najprostszego rozwiązania - silikonu w sprayu? 
Pamiętam a Toyocie Auris pomagało.

[arekp]

A próbowaliście najprostszego rozwiązania - silikonu w sprayu?

Ale po co, skoro auto jest na gwarancji?

[Robert_em]

Ale po co, skoro auto jest na gwarancji?

No właśnie po to samo, co doradził mi w temacie chromów kolega @rk
Po co tracić czas i nerwy na użeranie się z serwisem, na taką pierdołę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arekp]

Moim postem wydaje mi się rozwiązałem problem "użerania się". Macie dokładny opis objawu i rozwiązania Jedziesz i załatwiasz "od ręki".

W przeciwieństwie do chromów, to jest problem z którym serwis musi sobie poradzić - zwłaszcza z punktem 1, dla którego mają procedurę od producenta jako eliminacja wady fabrycznej.

[rk]

No właśnie po to samo, co doradził mi w temacie chromów kolega @rk
Po co tracić czas i nerwy na użeranie się z serwisem, na taką pierdołę?

Heh, chromy ci non stop nie trzeszczą doprowadzając do szału. Numer 2 to coś w rodzaju non stop kapiącego kranu - po kilku godzinach ciężko wytrzymać;)

Silikon niestety nie działa, sprawdziłem. Jakby działał, to by mi się nie chciało tracić czasu w serwisie.

[Qortes]

Postanowiłem założyć nowy wątek dla osób poszukujących rozwiązania problemu ze stukami/trzeszczeniem z okolicy tylnej klapy.

Mój egzemplarz miał dwa problemy:

• "pstrykanie" konstrukcji auta - pracująca konstrukcja, nawet na gładkiej drodze bez dziur wydawała z siebie pstryknięcia/stuki wyraźnie słyszane z tyłu auta

Rozwiązaniem problemu numer 1 jest wizyta w serwisie, zgłoszenie im problemu oraz wyraźne zaznaczenie że mają na to TPI, do realizacji którego konieczne jest zamówienie specjalnego środka konserwującego (opisane w TPI), ponieważ podczas realizacji czynności serwisowej - polegającej na odgięciu blachy - istnieje ryzyko uszkodzenia powłoki i późniejsza jej korozja

Zaczynam wierzyć, że moja dotychczas bezowocna walka ze stukami dobiegnie końca

Chodzi o to TPI?
http://vw-clubpolska.pl/index.php/topic,2839.msg17375.html#msg17375
Na początku grudnia wybieram się do serwisu i byłaby to wspaniała okazja, żeby wreszcie ten problem rozwiązać.

[arekp]

Zaczynam wierzyć, że moja dotychczas bezowocna walka ze stukami dobiegnie końca

Chodzi o to TPI?
http://vw-clubpolska.pl/index.php/topic,2839.msg17375.html#msg17375
Na początku grudnia wybieram się do serwisu i byłaby to wspaniała okazja, żeby wreszcie ten problem rozwiązać.

Dokładnie tak. Problem w tym, że w serwisie prawie na 100% nie będą mieć środka uszczelniającego/konserwującego (przy okazji może dowiesz się co to jest, bo ja nie zapamiętałem) opisanego w TPI, więc lepiej wyraźnie zgłoś ten fakt podczas umawiania się na serwis, abyś nie jeździł jak ja dwukrotnie.


PS od siebie tylko dodam dla innych, że po kilku miesiącach od tego serwisu problem nie powrócił. To był numer 3 na liście najbardziej wkurzających dźwięków obcych w moim aucie od nowości.

[oley]

Jak jesteśmy w okolicach bagażnika to zwróćcie uwagę na element mocujący siłowniki tylnej klapy ( wersja z elektrycznie sterowaną  klapą). Otóż w lewym mocowaniu zardzewiały śruby a auto ma dopiero 2 miesiące. Zgłoszone w serwisie i element  zamówiony. Mam nadzieję, ze skończy się na jednej stronie

[Raku71]

To był numer 3 na liście najbardziej wkurzających dźwięków obcych w moim aucie od nowości.

Nr 1 się domyślam a co jest dwójką?

[rk]

Mi serwis problem nr 2 próbował naprawić dwa razy, za każdym razem ilość trzasków spadała. Nie wyeliminowali ich do końca. Obecnie element ten jest zamocowany dość sztywno (taśma lub masa pod nim), samo dotknięcie powoduje trzask [innego rodzaju] Ale w trakcie jazdy zdarza się to już sporadycznie. Może jeszcze powalczę, na razie nie jest źle. Nie chcę z kolei, żeby się pogorszyło, stąd moje rozterki:P