NOWE AUTO - docierać czy nie docierać?

[doggie]

Ja też nowego nie "pałuję", z wszystkim co nowe trzeba się na początku istrożnie obchodzić, z telewizorem i lodówką też, nie można włączać zaraz po wstawieniu do domu 

[m4ayhem]

Właśnie o tym mówię. Więc bądź co bądź, skoro nie cisniesz na początku  tak jak byś sobie pozwolił teraz, to chyba zgodnie możemy powiedzieć że docierasz.
Można też to nazywać oszczędzaniem auta, jak zwał tak zwał.

A technika jak już wcześniej pisałem, jest indywidualna.
Ile ludzi, tyle opinii i porad.

[Mr.tex]

- Przeczytałem wypowiedzi na temat docierania auta i przychylam się do wypowiedzi użytkownika forum Gulasz.
Uważam, że w momencie gdy silnik w moim aucie osiąga swoją temperaturę roboczą, to spokojnie można już w pierwszych miesiącach korzystać z jego możliwości.
W Polo GTI przy jego stosunku mocy do masy auta (i mojej 84kg) nie trzeba nawet przekraczać tych 2/3 obrotów aby odczuć dynamikę pojazdu i przyjemność z samej jazdy.
Dzisiaj korzystając z ładnej pogody, przegoniłem trochę autko i jest prawie 800km. Sprawdziłem stan oleju - jest, jak było - czyściutki - czyli jest oki  .
… a wyższe spalanie paliwa w moim przypadku wiąże się z moimi starymi nawykami a mianowicie: Nigdy nie wyjeżdżam z mojej posesji na zimnym silniku.

Pozdr.       

[m4ayhem]

Nigdy nie wyjeżdżam z mojej posesji na zimnym silniku.

Co masz na myśli mówiąc zimny silnik?
Jak wskazówka wody osiągnie 90 *C?

[pretor]

Też nie wyjeżdżam z posesji na "zimnym silniku", a przynajmniej tak mi się wydaje
Moja "procedura" po kolei:
- wychodzę z domu do samochodu, który u mnie od zawsze stoi przed garażem,
- otwieram auto, odpalam, cały nadmuch kieruję na przednią szybę a dodatkowo włączam jej ogrzewanie (o ile jest taka potrzeba)
- byle jak odgarniam śnieg z przedniej i bocznej szyby (o ile w ogóle jest śnieg) - zajmuje mi to 1-2 minut,
- idę otworzyć bramę - 1 minuta
- wracam do auta, wsiadam i wyjeżdżam przed bramę - max 1 minuta
- zamykam bramę i biorę się za dokładne oczyszczenie wszystkich szyb - 2-3 minuty
Cała ta "procedura" wyjścia z domu i wyjazdu na publiczna ulicę, to nie więcej jak 5-6 minut.

Przy panującej niskiej temperaturze zewnętrznej, zagrzanie oleju w silniku a tym bardziej jego komponentów, to nie 5-6 minut na wolnych obrotach a przynajmniej 15-20 minut przy lekkim obciążeniu silnika czyli spokojnej jeździe.
 
Temperatura, którą wskazuje wskaźnik na większości desek rozdzielczych w pojazdach, to tylko temperatura płynu chłodzącego a nie silnika czy oleju 

Wracając do docierania silnika:

Zgadzam się z przedmówca co do lżejszego traktowania auta w początkowym okresie eksploatacji.

Instrukcja pisze o 1500 kilometrów.
- nie dodawać gazu na maksa (ograniczyłbym się do 2/3 , chyba, że sytuacja na drodze wymaga więcej;))
- obroty nie powinny przekraczać 2/3 maksimum dla sinika
- nie jeździć z przyczepą (w innym fragmencie pisza by nie jeździć pierwszych 1000 km).
- prędkość i obciążenie zwiększać stopniowo po ułożeniu
- przy zimnym silniku używać umiarkowanych a najlepiej niskich obciążeń (warto obserwować również temp. oleju, nie tylko cieczy chłodzącej)
- nie jeździć z manualna skrzynią biegów na niskich biegach

Powyższego zdecydowanie bym się trzymał. Robiłem tak w 4 nowych autach [stosowałem się do instrukcji] na przestrzeni 3 lat i żaden nie brał oleju później (max. przebieg to 67000 km, dalej to nie wiem). Oczywiście moje doświadczenia nie da się przenieść na szerszą populację.

Czy taki zapis pojawiający się każdej instrukcji obsługi, to nie jest jednoznaczna informacja producenta o konieczności docierania silnika w nowym aucie?
Dla mnie jak najbardziej jest i jestem przekonany, że tak właśnie należy ją interpretować.

[m4ayhem]

Temperatura, którą wskazuje wskaźnik na większości desek rozdzielczych w pojazdach, to tylko temperatura płynu chłodzącego a nie silnika czy oleju 

Właśnie dlatego pytam..
Bo wielu błędnie interpretuje słowo rozgrzany silnik, z temperaturą wody.
Która niewiele ma wspólnego z temperaturą silnika.

W starej a6 c5 2.5tdi v6 (pomijam to że to duży i stary silnik) osiąga on temperaturę roboczą oleju dopiero po przejechanych 10-15km, a w zimie przy dużych mrozach oczywiście więcej.

[doggie]

Czy taki zapis pojawiający się każdej instrukcji obsługi, to nie jest jednoznaczna informacja producenta o konieczności docierania silnika w nowym aucie?

to nie jest jednoznaczne, nigdzie nie jest napisane że wymaga dotarcia

Dodano:  06 - Stycznia - 2020  -  13:39:18

Moja "procedura" po kolei:
- wychodzę z domu do samochodu, który u mnie od zawsze stoi przed garażem,
- otwieram auto, odpalam, cały nadmuch kieruję na przednią szybę a dodatkowo włączam jej ogrzewanie (o ile jest taka potrzeba)
- byle jak odgarniam śnieg z przedniej i bocznej szyby (o ile w ogóle jest śnieg) - zajmuje mi to 1-2 minut,
- idę otworzyć bramę - 1 minuta
- wracam do auta, wsiadam i wyjeżdżam przed bramę - max 1 minuta
- zamykam bramę i biorę się za dokładne oczyszczenie wszystkich szyb - 2-3 minuty
Cała ta "procedura" wyjścia z domu i wyjazdu na publiczna ulicę, to nie więcej jak 5-6 minut.

to zła procedura której nie wolno stosować, nie jest ECO  , poza swoją prywatną posesją dostałbyś mandat . Odśnieżam, odpalam i jadę a po prostu nie cisnę zanim się płyn chłodniczy nie zagrzeje przynajmniej do 60-70 st

Dodano:  06 - Stycznia - 2020  -  13:42:02

osiąga on temperaturę roboczą oleju dopiero po przejechanych 10-15km

ile wynosi temperatura robocza oleju?

[m4ayhem]

ile wynosi temperatura robocza oleju?

ile wynosi temperatura robocza oleju?

90-130 stopni

[doggie]

silnik osiąga optymalną temperaturę wówczas, gdy ciecz chłodząca osiągnie 80 st. C, jest to na przykład wymóg do przeprowadzenia prawidłowej diagnostyki silnika i zrobienia logów i pomiarów dynamicznych

[m4ayhem]

Czyli jak olej wówczas ma 20 stopni to uważasz że można już cisnąć?

Nie mówimy o diagnostyce tylko o jeździe.

[doggie]

90-130 stopni

płyn człodniczy zawsze się szybciej nagrzewa i mając odczyt ECU 80-90 st olej może mieć 65-70 i to nie jest przeszkoda do normalnego użytkowania auta

Nie mówimy o diagnostyce tylko o jeździe.

tojest jednoznaczne
Dodano:  06 - Stycznia - 2020  -  13:50:41

Czyli jak olej wówczas ma 20 stopni to uważasz że można już cisnąć?

nie ma opcji aby przy optymalnej temperaturze cieczy czyli odczyt ECU 80 st olej miał tylko 20 stopni

[m4ayhem]

nie ma opcji aby przy optymalnej temperaturze cieczy czyli odczyt ECU 80 st olej miał tylko 20 stopni

Jakis dowód na to, czy banialuki tylko..?
To niech ma 40 stopni, 60 nawet.

To wciąż nie jest jego optymalna temperatura do szybkiej jazdy.

[doggie]

To wciąż nie jest jego optymalna temperatura do szybkiej jazdy.

zgadza się, nie jest do pałowania auta ale do nromalnego użytkowania tak
Dodano:  06 - Stycznia - 2020  -  13:57:13

Jakis dowód na to, czy banialuki tylko..?
To niech ma 40 stopni, 60 nawet.

testowałem VCDS-em wiele aut, robiłem wiele testów dynamicznych podczas zapisywania logów i po prostu wiem, niestety filmu ci nie jestem w stanie przedstawić i możesz to nazywać banialukami jeśli masz taką ochotę

90-130 stopni

w ramach ciekawostki dodam jeszcze, że jest wiele dizli, gdzie osiągnięcie 90 st graniczy z cudem albo wymaga to wręcz jazdy sportowej w silnikach 2.0 TDI CR o kodach CJCA, CJCB i CJCD często maksymalny odczyt z ECU to 70 st (mówimy o warunkach zimowych oczywiście) , wg mnie producent sknocił układ chłodzenia w tych autach, mojemu koledze który ma Q5 nawet napisali na papierze że tak ma być i to normalne jest sporo tematów o niedogrzanych 2.0 TDI na A4-klub a często są to właśniewspomniane wyżej silniki, ludzie kombinują z termostatami i zaworem zwrotnym ale to nie pomaga, sam też je wymieniałem i nic to nie dało

[Mr.tex]

Co masz na myśli mówiąc zimny silnik?
Jak wskazówka wody osiągnie 90 *C?

Nie, nie patrzę na temp. płynu chłodzącego.
Trafiła mi się wersja auta, która między analogowym szybkościomierzem a obrotomierzem wskazuje cyfrowo temperaturę oleju i tymi wskazaniami się sugeruję w ocenie czy silnik jest nagrzany i w jakim stopniu.
Pracuję u siebie, więc nie muszę się gdziekolwiek spieszyć (co nie znaczy, że marudzę na światłach skrzyżowania  ).

Pozdr.

[piotrek1977]

Z docieraniem to jest tak, jak z wymianą oleju po 3-4 tysiącach.
Jedni uważają, że trzeba, inni że nie.
Ja wymieniłem

[Marcino]

suzuki zaleca docieranie i wzywa na wymieniane oleju chyba po 1000km. musze kolegi spytać bo ma sxcross z 1.4t i automatem.