Chromy

[Robert_em]

Ok. Zaczynam walkę podobno z góry skazaną na porażkę.
Chromy w VW.
Znów - "podobno" - temat rzeka od dawna. Rzeczywiście widziałem na naszym firmowym Passacie B7 - chromy są białe, ale wszystkie. A u mnie wygląda to tak:



Efekt występuje tylko na dwóch elementach auta, mianowicie ostatnim chromie okalającym szybę w tylnym błotniku. Tak z jednej strony auta, jak i drugiej - identycznie.
Pozostałe chromy są ok, co widać na zdjęciach pokazujących różnicę w chromie na błotniku z tym na tylnych drzwiach.
Złożyłem oficjalną reklamację, ale pan w serwisie powiedział, że raczej wie jaką dostaną odpowiedź z Poznania - wina użytkownika, mocna chemia użyta do mycia auta.
Uparłem się to złożył reklamację, bo jak to możliwe, że uparcie i specjalnie lałem mega mocną chemię akurat tylko na te dwa elementy, a resztę auta myłem szamponikiem i gąbeczką, oczywiście tylko spod znaku VW!?!?

Dla ciekawostki dodam, że na aucie demo dilera (2017 - może miesiąc je mają), jest dokładnie identyczny efekt, na dokładnie tych samych elementach - przypadek?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kabe]

U mnie po czasie użytkowanie ponad 4 miesiące nie zaobserwowałem zmian na chromach, auto coprawda bardzo mało myte z chemią więc pewnie to pomogło.

[wojo]

Był moment, że vw wymieniał to na gwarancji... teraz juz podobno tego nie robi i nic nie wywalczysz

Niestety myjki bezdotykowe i bardzo mocna chemia

[Robert_em]

Był moment, że vw wymieniał to na gwarancji... teraz juz podobno tego nie robi i nic nie wywalczysz

Niestety myjki bezdotykowe i bardzo mocna chemia

Po pierwsze nie myję na myjkach bezdotykowych, tylko na myjni ręcznej. Ani razu nie umyłem nigdzie indziej.
Po drugie efekt jest tylko na dwóch elementach a na reszcie nie.
Po trzecie na miesięcznej demówce dilera jest to samo, na tych samych elementach. Diler też jak sądzę nie myje na myjkach bezdotykowych, bo myją u siebie.

[wojo]

kwaśne deszcze również

[Robert_em]

kwaśne deszcze również

Znowu pudło - Tig zamieszkuje cieplutki garaż

[wojo]

A wyjeżdżasz w ogolę nim z garażu?

[Kabe]

Po pierwsze nie myję na myjkach bezdotykowych, tylko na myjni ręcznej. Ani razu nie umyłem nigdzie indziej

Według mnie myjnie ręczne też używają chemii, może nawet lepszej niż jest na myjniach samoobsługowych

[rk]

Znowu pudło - Tig zamieszkuje cieplutki garaż

No właśnie. Te zmiany robią się najczęściej od pozostawionej, nie za dobrze spłukanej chemii (o odczynie zasadowym lub z dodatkiem kwasów) lub soli drogowej.  Szmatą w te miejsca trudno sięgnąć. Trzeba unikać też środków używanych do szorowania i takich narzędzi a także środków z rozpuszczalnikami. Ew. wystawieniu na słońce w trakcie mycia.

Garaż działa katalizująco, w sensie, że reakcje chemiczne w -20 zachodzą o rząd wielkości wolniej niż w +10. Przy różnicy 10 stopni można oszacować, że różnica jest dwukrotna.

Sprobuj poprosić serwis o wypolerowanie (będzie płatne), być może uda się to znacząco poprawić. Powinni znać temat. Na gwarancję raczej bym nie liczył (obejmie ona pęknięcia, rysy, łuszczenie, odrywanie, pęcherze itp. nie spowodowane czynnikami zewnętrznymi).

[Kabe]

Sprobuj poprosić serwis o wypolerowanie (będzie płatne)

Na forum Passata ludzie podają że pomaga pasta:
"AUTOSOL M1 Cleaning Polish for Chrome Plated Plastics"

[daniels81]

autosol jest tutaj zbyt agresywny i po paru razach moze sie okazac ze nie ma juz co polerowac  jak juz to polecam Mothers Mag & Aluminum Polish- robi dokladnie to samo tylko mniej agresywnie i jest niestety troche drozsza...

[rk]

Masz rację. Jak się za bardzo spoleruje to można zapomnieć o gwarancji w wypadku pozostałych wad. Dlatego IMHO lepiej to zwalić na serwis (razem z ryzykiem). No chyba, że ma się 100% pewność.

[Robert_em]

Jak było do przewidzenia, dostałem odpowiedź odmowną.
...wina stosowanych środków do mycia...

Ok. jest w tym racja - wina leży po stronie chemii, ale ja nie reklamowałem chromów ogólnie, tylko słabszą jakość dwóch elementów chromowanych, względem pozostałych. Byłem niedawno w "moim" serwisie i polatałem sobie po placu, na którym jest dość dużo aut.
Obejrzałem każdego stojącego tam Tiga. Jeden biały Oryx, chyba kogoś z biura grupy Krotoski (identyczny efekt na tych samych elementach), drugi brązowy - demówka dilera (też to samo, dodatkowo w aucie stojącym na słońcu chromy się odklejały!) i trzeci, którym akurat podjechał klient na serwis (również to samo!). Więc nikt mi nie powie, że mam zwidy, albo specjalnie potraktowałem złośliwą chemią akurat dwa elementy na swoim aucie.

[arekp]

@Robert_em - zrobiłeś zdjęcia tych na placu? Zwłaszcza tych z odklejającym się chromem? Powiedz proszę, że TAK.

[Robert_em]

Zrobiłem, ale niestety tylko tego pierwszego białego:



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arekp]

Ale to odklejają się całe elementy? Nie powłoka?

[Robert_em]

Tak, całe elementy. Dolne listwy drzwi tylnych, i te listwy na błotniku tylnym, też u dołu.
To w testówce dilera było, więc przy najbliższej okazji postaram się zrobić foty.

Ale ciekawostka jeszcze taka: przy wejściu do salonu, też w pełnym słońcu stał Arteon. To morze chromowanych plastików stanowiących grill tak strasznie strzelało i trzeszczało przy najlżejszym dotyku, że echo szło    Ładnie to wygląda, ale ...

[andrew7800]

Ja uważam że skoro zaobserwowałeś tą samą wadę w kilku autach to nie jest wina użytkownika tylko wada materiału. Jeśli masz możliwość to udowodnić za pomocą zdjęć to serwis powinien ku temu się skłonić by tą wadę usunięto.
Radzę by nie używać past polerskich o których nie wiemy jak działają. Można pogorszyć efekt końcowy.

[Robert_em]

Poniżej efekt odklejenia chromów, który zaobserwowałem wcześniej:



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wojo]

Panowie, żebyśmy sie wszyscy dobrze zrozumieli... nie jedne chromy w rożnych autach wymieniałem lub demontowałem/dokładałem i w grupie VAG montowane sa na nity do blachy drzwi

Nie wiem co wymyślili w Tiguanie ale przyjrzyjcie sie dokładnie czy to na pewno jest przyklejone

[andrew7800]

Nie wiem jak są zamocowane do poszycia drzwi ale jeśli na nity to faktycznie jest jakaś usterka.
Gdyby auto było nagminnie myte na myjni automatycznej to podejrzewał bym uszkodzenie powstałe przez szorowanie szczotek ale właściciel auta napisał że takie akcje nie były stosowane w tym przypadku. Może to złe spasowanie elementów podczas montażu w fabryce.

[Robert_em]

Żeby była jasność:
Auto z odstającymi chromami, to demo dilera Krotoski-Cichy. Na moim, i kilku innych, dwa elementy chromowane (na tylnich błotnikach) zrobiły się mleczne. Reszta jest ok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arekp]

@Robert_em jestem właśnie w serwisie z moim Tiguanem i miałem chwilę na oględziny pojazdów demo przed salonem. Odstających chromów brak, przebarwionych również.

Wczoraj sprawdzałem dokładnie swojego, również brak przebarwień jak i innych niepokojących objawów - a za kilkanaście dni mija rok od odbioru. Dodam, że moje auto często w słońcu stoi, może nie tyle co salonowe, ale jednak ilość czasu sumarycznie jest dłuższa.


Czy rozmawiałeś z kimś w salonie na temat Tiguana demo na ich wystawce?

[Robert_em]

Ok. W takim razie mam chromową nerwicę natręctw. Gorzej, że nie wiem jak to leczyć

Tak, rozmawiałem.
Dostałem info, że auto miało przygodę kolizyjną ale z lewego przodu, więc na chromy w tylnej części nadwozia nie powinno to mieć wpływu. A oni trochę spisali na straty to auto, bo i tak będą musieli mocno obniżyć cenę, więc nie przywiązują wagi do jakichś tam odstających i mlecznych chromów.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arekp]

W takim razie mam chromową nerwicę natręctw

Uspokoję Ciebie ... ze zdjęcia salonowego auta wyraźnie wynika, że coś "nie halo" jest z tym chromem ;-)