DYNAUDIO - działanie, obsługa, aktualizacje, problemy...

[Mutek]

Jak sprawuje się u Was ten system dźwięku - warto go zamówić?
@rk widziałem, że pisałeś w postach o posiadaniu takowego systemu.
Może mógłbyś napisać parę słów o nim.
Z góry dziękuję.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[rk]

Ja jestem bardzo zadowolony.

Jest dużo lepszy od standardowego, dość płaskiego dźwięku Discover Media.

Jest też sporo lepszy od Discover Pro Gen. 1, które miałem w Golfie 7. Nie mam porównania z Discover Pro w Tiguanie.

Dźwięk brzmi w miarę tak samo przy różnych prędkościach, podejrzewam zatem kompensacje na hałasy i potencjalnie dynamiczną zmianę korekty dźwięku (tego w 100% nie jestem pewny).

Sound focus też jest robiony nie tylko głośnością, ale przesunięciem opóźnienia i zmianą korekty dźwięku. Różnica w tym wypadku w stosunku do focusa w środku auta nie jest duża, prawie dla mnie niesłyszalna (ale też nie testowałem więcej niż kilka razy, anie nie porównywałem jak to działa w stosunku do standardowego focusa bez Dynaudio).

Zależy mi na naturalnym dźwięku więc używam głównie Authentic. Na łupanie pod blokiem jestem już za stary, zresztą nigdy nie łupałem bo zbyt intensywny bass mnie denerwował;)

Raczej nie przełącza sam w tryb speech, kiedy używa się DP jako zestawu głośnomówiącego (chociaż nie sprawdzałem dokładnie).

Na pewno zauważalna jest poprawa jakości rozmówcy telefonicznego (bez przełączania z trybu Authentic) vs Golf . Tak samo jak byłem w stanie dużo lepiej rozróżniać instrumenty podczas słuchania tej samej muzyki w stosunku do Golfa. Różnicy między dobrymi MP3 a FLACami nie słyszę,ale nie wnikałem za bardzo.

Mam WRAŻENIE, że głośniki nie wpadają w rezonans.

Nie słucham podcastów, więc tryb Speech nie był testowany.

Czy warto - jak denerwuje Cię zbyt płaski dźwięk albo dużo jeździsz to warto. Jak dużo rozmawiasz przez telefon też warto. Jak masz kasę też warto:) On jest dość tani w stosunku do jakości dźwięku jaki oferuje.

Pamiętaj, że tracisz centralny schowek pod szybą - tam pojawia się centralny głośnik. Zaleta jest jeszcze jedna - klapka nie odstaje jak w dużej części Tiguanów;)

[Pro_Tre]

Mam i polecam, brzmi zdecydowanie lepiej od standardowego nagłośnienia.
Tak jak pisał przedmówca głośniki nie rezonują nawet jak słucha się głośniej i czuć moc na lewej nodze.
Jak jakość dźwięku jest dla Ciebie ważna to warto.

[Mutek]

Bardzo lubię posłuchać dobrej jakości dźwięku. Sprzęt w domu czy nawet słuchawki też mam troszkę lepszy niż przeciętny. W samochodzie pewnie takiej jakości się nie uzyska, ale pewnie w ucho też nie będzie gryzło
Muzyki głównie pewnie będę słuchał przez Spotify. Czasem nawet w domu tak słucham przez odtwarzacz sieciowy i powiem, że jakość dźwięku mimo kompresowanych plików jest zadowalająca.
Tak czy inaczej cieszę się, że zamówiłem Dynaudio.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[Nexus6]

Ze swojej strony uważam, że zakup Dynaudio Sound systemu jest bezcelowy.
Podstawowy system grający z Discovery Pro gra już w sposób zaskakująco przyjemny.
Mimo lokalizacji głośników mamy elegancką scenę dźwiękową przed nami.
Mam wysokie wymagania odnośnie odsłuchu muzyki i samochodowymi systemami audio brandowanymi logo Dynaudio jestem po prostu zawiedziony.
Działanie procesora DSP w tych systemach jedynie degraduje dźwięk, nie wpływając na poprawę jakości brzmienia.

Na co dzień mam tą porażkę Dynaudio w Golfie 7 i nie mogę się doczekać dnia kiedy wypruję ten wynalazek z auta.
Natomiast jazda i słuchanie muzyki w Tiguanie II, bez tego wynalazku to po prostu przyjemność.

[Toomasz]

@Nexus6 , mam takie same odczucia.
W domu mam "trochę lepszy" sprzęt audio i wiem jedno że żadna instalacja samochodowa nie zaskoczy mnie lepszą jakością dźwięku więc po co przepłacać. Poza tym dużo rozmawiam przez telefon podczas jazdy i muzyka jest na drugim planie dlatego nie wybrałem tego dodatku.

[Pro_Tre]

Panowie ja nie mam Discover PRO ale jeździłem na jeździe testowej Tigiem z tym systemem i będę się jednak upierał przy wyższości Dynaudio nad standardową instalacją audio. Nie jest to oczywiście Bang and Olufsen z 24 głośnikami.
Zawsze warto posłuchać 2 rodzajów nagłośnień przed zakupem.

@Mutek  też głównie słucham muzyki ze Spotify i od razu Ci podpowiem, że dźwięk brzmi lepiej po podłączeniu przez kabelek za pomocą Android Auto lub Apple Car niż po Bluetoothie.

[Nexus6]

Tyle, że Spotify to po prostu sieciowa "empetrójka", więc o jakości to można pomarzyć.

Jak silimy się na rozmawianie o JAKOŚCI to źródłem powinien być WAV, FLAC lub ALAC,
a z serwisów streamujących TIDAL/WIMP.

[Toomasz]

@Nexus6 , tak ale w wersji darmowej.
W wersji płatnej ma lepsze brzmienie (ale według mnie zbyt drogiej jak dla polskich słuchaczy).

[Nexus6]

w wersji płatnej to jest nadal kompresja STRATNA, do poziomu choćby FLAC/ALAC jeszcze im brakuje.

[Pro_Tre]

@ArekP niestety z moim Samsungiem Spotify nie działa po samym USB. Pewnie Twój telefon obsługuje MirrorLink lub taka cecha IPhona, na szczęście AndoridAuto uruchamia się automatycznie po podłączeniu telefonu pod USB.
Jakość dźwięku Spotify jest dobra, mam wersję płatną, kompresja jest ale dla mojego ucha jakość dźwięku i tak jest o niebo lepsza od muzyki z radia. Jak dla mnie Dynaudio + Spotify to super sprawa.
Przetestuje na dniach Tidala

[rk]

Miałem ochotę trochę potrolować, bo dyskusja o stratnej kompresji w samochodzie przy streamowaniu przez internet mobilny zaczęła robić się na coś takiego podatna;) No ale do rzeczy.

Posłuchałem z ciekawości Discover Pro w Tiguanie II.

To naturalne, że auto jest beznadziejne do słuchania muzyki. Jedyne co można zrobić to mówić o relatywnym podniesieniu jakości. Dla mnie istotna była lepsza kompensacja na eksploatację w różnych zakresach prędkości i hałasu. Miałem w Golfie problemy z rezonansem przy relatywnie cichym słuchaniu. Z Dynaudio dostałem to co chciałem (nie używam pokrętła głośności prawie wogóle, brak rezonansu, dźwięk brzmi IMHO lepiej).

Moje wnioski:
- Discover Media jest zdecydowanie najsłabszy, zupełnie nie pasuje do klasy samochodu, konkurencja brzmi lepiej, system jest OK jak ktoś mało jeździ
- Discover Pro to złoty środek, zwłaszcza jak komuś przeszkadza trochę basowe brzmienie, brzmi przyzwoicie
- Dynaudio brzmi lepiej, patrz uwaga o brzmieniu wyżej, słychać różnicę w usytuowaniu sceny, nie ma rezonansów, całkiem OK kompensacja na prędkość. Moim zdaniem cena jest całkiem dobra jak na różnicę, którą system oferuje.

Mój ojciec, z którym całkiem sporo jeździliśmy Golfem z Discover Pro gen. I, od razu zauważył przy rozmowie telefonicznej różnicę w rozumieniu rozmówcy (DP gen. II + Dynaudio). Czy ta różnica występuje też w wypadku samego DP/DM - tego nie przetestowałem).

Należy też pamiętać, że odbiór muzyki jest sprawą indywidualną, więc jeśli jest taka możliwość należy po prostu posłuchać porównywanych systemów w dokładnie tym samym aucie (jek pisał @Pro-Tre). Jak droższy nie pasuje lub wnosi za mało, to kaskę można wydać na coś bardziej potrzebnego;) ).

Co do AppConnect. 

Nie używam Spotify i jak już streamowałem muzykę z PlayMusic (korzystam z dysku w DP), nie chciało mi się kabelka podłączać. Wydaje mi się jednak, że można minimum udostępnić muzykę z telefonu z Androidem po USB . Działało to trochę kulawo w Golfie, bo telefon eksportował np. dźwięki dzwonków i nawigacji;). Tworzenie indeksu trochę trwało, tj. kilka minut.

AppConnect obecnie używam tylko do GoogleMaps, jak DP lub traffic ma kłopoty. Play Music działa z AppConnect, ale nie wiem czy używa USB. Muszę jeszcze rozgryźć Media Control, czy umożliwia streamowanie muzyki z tel. i czy używa USB.).

[Toomasz]

Discover Media jest zdecydowanie najsłabszy, zupełnie nie pasuje do klasy samochodu, konkurencja brzmi lepiej, system jest OK jak ktoś mało jeździ
- Discover Pro to złoty środek, zwłaszcza jak komuś przeszkadza trochę basowe brzmienie, brzmi przyzwoicie

Chyba chodziło Ci o Composition Media gdzie masz w słabszych wersjach dwa głośniki i trzy zakresową regulację dźwięku  a nie Discover Media (tutaj masz pięcio zakresową regulację dźwięku i 4x20 W - tak samo jak w Discover Pro)

[rk]

Miałem na myśli Discover Media (z nawigacją) - standardowy w Highline. Composition Media nie testowałem.

Na papierze może i to samo, w praktyce nie do końca.
Dodano:  23 - Stycznia - 2017  -  18:34:27 Tak na marginesie, ze specyfikacji jak pamiętam one wszystkie (wliczając Composition Colour i Composition Media) miały 4x20W i 8 głośników.

[Toomasz]

Porównanie systemów:

[rk]

Wszystkie o których pisałem mają 4x20W. O tym, że Composition Touch 4 głośniki i 2x20W jest w Tiguanie to faktycznie nie wiedziałem:) Regulacja w CM jest 5-zakresowa, pomyliłeś się cytując.

Wszystko oprócz CT ma 8 głośników, sprawdziłem w niemieckiej specyfikacji.

[Toomasz]

Od 2017 miała być zmiana procesora na wydajniejszy - ciekawe czy coś zmienili. Jutro będę pytał.

[Wiewior]

Tak wracając do podstawowego pytania w temacie o Dynaudio, opiszę jakie są moje odczucia

Mam porównanie z systemem dźwiękowym z KIA Sorento 2013, więc powiem że jest to niebo a ziemia. Nie ma żadnego zniekształcenia, szumienia czy trzeszczenia przy głośności maksymalnej (jak ktoś wytrzyma dłużej), poza tym jest szereg ustawień subwoofera, tonów niskich, średnich i wysokich także można ustawić sobie do woli jak kto lubi. Ja osobiście jestem fanem głębokich, czystych basów, także system jest dla mnie bardzo na plus. Oczywiście, jak już wspomniał rk, w aucie z najlepszym sprzętem nie zrelaksujemy się słuchając muzyki tak samo jak w domu przy sprzęcie z wysokiej (nie najwyżej) półki, ze względu na odległość i nieregularność nagłośnienia. Muzyka dużo lepiej brzmi z odległości kilku metrów, nie na wyciągnięcie ręki.

Także sprawa prosta, jak komuś zależy na możliwie najlepszej jakości dźwięku, lubi głębokie i czyste basy, to Dynaudio jest jak najbardziej na rękę. No i trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że Dynaudio kradnie środkowy schowek na rzecz dodatkowego głośnika - przy oknie dachowym robi się problem z miejscem na okulary

[Toomasz]

Moje wnioski:
- Discover Media jest zdecydowanie najsłabszy, zupełnie nie pasuje do klasy samochodu, konkurencja brzmi lepiej, system jest OK jak ktoś mało jeździ
- Discover Pro to złoty środek, zwłaszcza jak komuś przeszkadza trochę basowe brzmienie, brzmi przyzwoicie

Wracając do tematu po testach - realnie nie ma żadnej różnicy w brzmieniu między tymi dwoma systemami - jestem świeżo po testach a "słoń mi na ucho nie nadepnął"    ;-) 

[rk]

Ależ bym nie śmiał twierdzić, że nadepnął;)

Jak pisaliśmy wsześniej odbiór muzyki jest sprawą indywidualną - warto posłuchac samemu - dla jednego nie ma różnicy, inny może odbierać dźwięk jako bardziej naturalny.

Z drugiej strony być może w jednym lub drugim przypadku były inne warunki odsłuchu, wyciszenia auta i to mogło wpłynąć na różnice w odbiorze. Tak sama gdyby któryś egzemplarz miał wadliwe radio/głośniki, zmienione ustawienia (tego powiem szczerze nie sprawdzałem w DP), albo któryś z nas wziął DM za DP:). Moje testy były dość pobieżne.

[SolTiger]

Przejechałem ok. 2.5 tys km z Dynaudio, więc podzielę się wrażeniami, może komuś pomogą w decyzji:

Nie żałuję ani złotówki za dopłatę do tych głośników.

Mam w domu przyzwoite audio, słuchałem też muzyki na porządnych słuchawkach, umiem wskazać, jakie brzmienia mi się podobają, a jakie nie. Sądzę, że dysponuję sensownym punktem odniesienia. Dźwięk Dynaudio (na Discovery Media) po prostu mnie obezwładnia swoim pięknem, jest tak uzależniający, że nie chce mi się wysiadać z samochodu i żeby jeszcze trochę posłuchać, robię kółka wokół osiedla. Naprawdę Dynaudio to przepaść w stosunku do standardowej instalacji, a nawet do instalacji audio premium z niektórych innych marek - mnie brzmienie podoba się bardziej niż np. Bose z Mazdy, choć słuchawki Bose uważam za świetne.

Głośniki nie rezonują i nawet przy wysokim poziomie głośności (ok. 60% skali - jest to już bardzo głośno) nie wyłapałem żadnych zniekształceń.
Aby jednak w pełni docenić możliwości systemu proponuję:
1. Zapewnić bezstratne źródło: płytę, .wav, albo flac z karty - żadne Spotify czy mp3 nie dają rady w pełni wykorzystać potencjału tego systemu (używam też Spotify Premium po BT, ale w zestawieniu z bezstratnie zgranymi na kartę SD płytami wypada po prostu fatalnie, odechciewa mi się słuchać ze Spotify).
2. Włączyć koniecznie Dolby Digital w ustawieniach dźwięku.
3. Ustawić sobie equalizer indywidualnie pod swoje preferencje.

Rozczarowuje mnie jedynie brzmienie programów z radia (analogowego) - tutaj nie można włączyć Dolby Digital, a dźwięk - jak na razie - wydaje się w sumie mieć jakość taką samą jak w autach bez Dynaudio, porównywalny z tym, co miałem w poprzednim aucie na fabrycznym, standardowym zestawie głośników.

Często słucham też audiobooków. Mimo, że są one zazwyczaj nagrywane w oparciu o stratną kompresję mp3 - ich ciepłe brzmienie, lekko przesunięte w dół pasma na equalizerze, bardzo mi odpowiada.
Osobiście lubię ustawienie Authentic, ustawienie Speech, wydawałoby się lepsze do czytanych treści, jest dla mnie zbyt "izolowane", za zimne i pozbawione dołu. Na Authentic uzyskuje się natomiast piękne, "radiowe" głosy.

Jako mało przydatny bajer oceniam pozycjonowanie dźwięku (balans kanałów) poprzez poruszanie palcem po ekranie - ale, z kolei, to jest  fajne do imponowania znajomym. Każdy robi wielkie "wow" - choć w praktyce nie dotykam później tego ustawienia.

Dynaudio docenią przede wszystkim osoby, które słuchają z bezstratnego źródła cyfrowego. Wtedy ten zestaw pokazuje pazury.
Wydaje mi się, że trudno byłoby kupić do domu zestaw audio o takiej jakości dźwięku za pieniądze porównywalne z dopłatą do Dynaudio.
Polecam zwłaszcza, jeśli auto służy do długich tras - nawet kilkaset kilometrów mija szybko, kiedy masz wrażenie, że jedziesz salą koncertową na kółkach

[squadak]

Polecam Dynaudio, nie żałuję że dobrałem to w opcji.
Lubie posłuchać głóśnej, czystej muzyki.
Zero jakiegokolwiek rezonowania, trzeszczenia.
Testowałem tydzień tiguana bez dynaudio...cieszę się żey wybrałem opcje "z"

[wojtekpz]

No i trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że Dynaudio kradnie środkowy schowek na rzecz dodatkowego głośnika - przy oknie dachowym robi się problem z miejscem na okulary

"kradnie" schowek jak i miejsce w bagażniku, gdzie spoczywa ogromny akumulator, uniemożliwiając obniżenie podłogi bagażnika... tego już nie opisali jak dokładałem opcję "Cargo".
Fakt, że moc jest

[Wiewior]

tego już nie opisali jak dokładałem opcję "Cargo".

W każdym razie chłop w salonie powinien Ci wyjaśnić że przy najmocniejszym 2.0 TDI akumulator jest z tyłu Ja dostałem wszystkie informacje, jednak na moje pytanie czy kanapa dzieli się 40/20/40 asystent był święcie przekonany że 40/60

[Mutek]

Mi sprzedawca powiedział, że u mnie przy Dynaudio i silniku 2.0 tsi 220km nie będzie koła zapasowego i akumulator też w bagażniku. Ciekawe czy prawdę mówił?