LISTA FUCKUPÓW - Tiguan II

[sedael]

- zaraz po wyjechaniu z salonu zapaliło się "ACC: brak widoczności czujnika" i "Front Assist: brak widoczności czujnika".

A nie było przypadkiem opadów śniegu? w VW ten czujnik jest wbudowany w logo na atrapie.

Mam Golfa z końcówki 2019 i jak logo się zabrudzi to ACC przestaje działać.
A jak ACC przestaje to i tempomat nie działa...

Dodano: 5 - Marzec - 2021 - 10:47:51

Jak ACC fiknie podczas mocnego deszczu, śniegu albo cokolwiek , to nie masz tempomatu. Mnie się tak raz stało w długiej trasie i nie było fajnie.

Ten czujnik w logo u mnie dwukrotnie przestał działać przy śniegu - był zalepiony.

Aż dziwne, że nie dodali jakiegoś prostego ogrzewania czy coś... w Audi ten problem nie występuje

[MarekZS]

Witam, miał ktoś z tym problem przy takim przebiegu ?
Ewentualnie jakaś firma od regeneracji którą polecanie ew gdzie zakupić używany ( allegro?) i na co zwrócić uwagę.
Dzięki za odpowiedzi.

[doggie]

Potwierdzone w stu procentach że most a nie łożysko, haldex itp..?

[tomnaj84]

Witam, miał ktoś z tym problem przy takim przebiegu ?
Ewentualnie jakaś firma od regeneracji którą polecanie ew gdzie zakupić używany ( allegro?) i na co zwrócić uwagę.
Dzięki za odpowiedzi.

Miałem padniętą pompę Haldex 5 generacji już przy przebiegu 100 tyś.
 Jeśli chodzi o tylny most, to osobiście zrobił bym najpierw wymianę oleju i zobaczył czy nie ma opiłków w starym.

Gesendet von meinem SM-N986B mit Tapatalk

[koraln]

Ten samochód to jeżdżący f*ck-up.
Oto moje spostrzeżenia po półrocznym używaniu go.

Mój pojazd to Tiguan 2021 1,5 Life.

System infotainment to porażka totalna. Kiedy telefon połączy się poprzez Android Auto (App Connect) i muszę na chwilę wyjść z auta z telefonem w kieszeni np. aby zamknąć bramę, no to już koniec, nie połączy się ponownie. Trzeba resetować system poprzez naciśnięcie lewej gałki na 10 sekund. Wtedy radio nagradza mnie nieprzyjemnym strzałem w głośniki, tak jakby wybuchała opona albo jakaś poduszka powietrzna.
Robi się też tak samo czasem w czasie jazdy, kiedy telefon mam w kieszeni spodni. Chcąc więc mieć pewność, że nawigacja mnie nie zawiedzie muszę pamiętać, aby go mieć w schowku między fotelami, co z kolei grozi zapomnieniem telefonu z auta przy wyjściu. Mega uciążliwe.
Przegięciem jest, że czasami nawigacja Google Maps na ekranie głównym pokazuje (i mówi) że trzeba skręcić a na wyświetlaczu digital cockpit pokazuje jechać dalej prosto. Ale to może akurat wina Android Auto.
Inne aplikacje (poprzez App Connect) raz działają a raz nie. System jest bardzo kapryśny i co chwilę muszę go resetować, bo się coś zacina, coś nie działa.
Sterowanie gestami jest chyba za karę. Jak można było takie coś skonstruować? Jasne, można przewijać główne menu palcem, ale najpierw trzeba sobie trafić w wyjątkowo małą kropkę!
Radio internetowe zaczęło działać dopiero po ponad miesięcznej walce z VW, w dodatku nie chce działać poprzez wbudowaną kartę eSIM, pomimo, że mam wykupiony abonament. Muszę więc udostępniać internet z telefonu.
W poprzednim aucie (Golf 7) była super sprawa z przyciskiem telefonu na kierownicy. Wystarczyło go 3 razy nacisnąć i już się dzwoniło do ostatnio wybieranego numeru albo po jednokrotnym naciśnięciu było się już w menu telefonu.
Tutaj trzeba się przeklikać przez całe główne menu. Nie ma szans zrobić tego bez odrywania wzroku od drogi. Jak dla mnie to kolejny krok wstecz jeśli chodzi o ergonomię, tym bardziej, że na kierownicy jest miejsce na przycisk do obsługi telefonu.

Klima: sterowanie dotykowe klimą jest jeszcze gorsze! Nie ma szans przestawić czegokolwiek nie odrywając wzroku od jezdni. W poprzednim aucie  bez problemu można było wszystko wyczuć. Suwaki dotykowe są cholernie nieprecyzyjne i łatwo jest coś przypadkowo przestawić. Zimą nie ma szans na obsługę w rękawiczkach.
W dodatku geniusze z VW zapomnieli przewidzieć, że ktoś może potrzebować puścić sobie jednocześnie nadmuch na szybę oraz na dysze na środku deski. Niestety, nie ma tu takiej opcji. Można mieć albo na szybę albo na dysze. Nie da się na raz w oba te miejsca. Ewentualnie we wszystkie 3 miejsca na raz ale wtedy latem, kiedy się jedzie np. bez skarpetek w sandałkach 😊 to katar jest od razu, bo nie da się wyłączyć zimnego nadmuchu na nogi. Do bani.

Światło cofania: jest tylko jedno i to do tego składające się z 3 diod takich mniej więcej jak w latarka w telefonach. Super, jak na auto, które w podstawie jest za ok 100 tys. Oszczędność godna Dacii Logan. Efekt jest taki, że na nieoświetlonej drodze trzeba sobie doświetlać stopem lub awaryjnymi jak to się robiło w autach z PRL-u. Kolejny krok wstecz w rozwoju.

Główne światła (mam podstawowe LEDy) są w miarę jasne ale za to bardzo krótki jest ich zasięg. Sprawiają wrażenie jakby źle ustawionych.

W poprzednim aucie (G7) w głównym schowku przed pasażerem było wyłożone tzw. misiem, czyli flokiem. Tutaj ordynarny plastik. Cokolwiek twardego się tam wrzuci to grzechocze i lata na strony na zakrętach.
Szkoda też, że nie ma roletki między siedzeniami tak jak jest w Golfach lub Passatach albo najwyższych wersjach Tiguana.

Jeśli ktoś natomiast chce szybko otworzyć schowek przy lewym kolanie to się przeliczy. Uchwyt jest tak zrobiony, że się wyślizguje z ręki. Trzeba naprawdę mocno go chwycić i otwierać pooowwoolllii. Zero ergonomii.

Zawieszenie jest fatalnie zestrojone, jest zbyt sztywne, bardzo niekomfortowe, szczególnie przy przejeżdżaniu np. torów kolejowych lub podobnych nierówności. Strasznie wtedy dudni. O wiele tańsze auta w tej kategorii wygrywają.

Auto ma tendencje do żabkowania przy ruszaniu albo przy jeździe w korku. Bardzo denerwujące zjawisko.

A na koniec: można sobie podejrzeć status auta w aplikacji na telefonie. Szkoda tylko, że się ona uruchamia wieki! Trwa to tak długo, że aż mi podświetlenie telefonu wygasza. Masakra jakaś.

W sumie to już mój 6 Volkswagen (lub Volkswagenowaty), którym jeżdżę i przyniósł największe rozczarowanie. Za tyle pieniędzy człowiek spodziewa się bardziej dopracowanego auta. Następnym razem chyba będzie rozwód…
Szkoda, że ludzie z VW tego nie czytają a powinna być to dla nich lektura obowiązkowa, bo sporo z tych spraw można by w miarę łatwo wyeliminować.

[Marcino]

Główne światła (mam podstawowe LEDy) są w miarę jasne ale za to bardzo krótki jest ich zasięg. Sprawiają wrażenie jakby źle ustawionych.

Ja sobie podniosłem do góry bo też miałem takie wrazenie. Zostało sprawdzone na SKP i jest ok.

Zawieszenie jest fatalnie zestrojone, jest zbyt sztywne, bardzo niekomfortowe, szczególnie przy przejeżdżaniu np. torów kolejowych lub podobnych nierówności. Strasznie wtedy dudni.

Jest to mój 1 Vw i nie narzekam. A jeździłem francuzem i jeżdżę Japończykiem na wielowachaczu.

[Frodo]

Zastanawiam się jak z tym podnoszeniem świateł bo co najmniej w niektórych modelach podnoszą się od pewnej prędkości. Więc jak ustawi się "dobrze" na postoju, czy nie daje wszystkim po oczach na trasie? (Mam wrażenie, że ogólnie jest coraz więcej z tym problemów... Powinni coś z tym zrobić! )
Dziwne, że tak spiep... multimedia w FL, bo ja w sumie nie mogę na nic narzekać (poza może brakiem bezprzewodowego AA, ale są adaptery, które ponoć nieźle działają). Nadzieja w tym, że zaktualizują oprogramowanie. Choć w Skodzie kiedyś wymienili mi na gwarancji fizycznie radio i tempomat i znajomemu tak samo w tym samym modelu, więc zdarzają się całe serie multimediów fizycznie do... W moim Tigu chodzi wszystko dużo lepiej niż np. w Atece, z podobnym systemem, którą miałem wcześniej.
Co do klimatyzacji, to też mi się nowa nie podoba, ale tak zastanowiłem się, że ja w sumie przy *automatycznej* prawie zupełnie nie majstruje - temperaturę zmieniam bardzo rzadko i to chyba tak jest pomyślane... (Znacznie częściej włączam ogrzewanie foteli & kierownicy.)
Co do zawieszenia, to nie wiem jakie masz koła, ale 18 pomagają, niższe ciśnienie (i DCC, ale to nie dodasz).
Najbardziej niepokojące jest kangurowanie - może serwis pomoże? Były jakieś aktualizacje oprogramowania do 1.5.


 

[koraln]

Ja sobie podniosłem do góry bo też miałem takie wrazenie. Zostało sprawdzone na SKP i jest ok.

Też tak pomyślałem. Pojechałem na SKP. W moim przypadku niestety okazało się, że są ustawione idealnie.
LEDy dają bardzo wyraźną i silną granicę światła i cienia w porównaniu do lamp żarówkowych stąd pewnie takie wrażenie, że świecą krócej niż halogenowe lampy.
Wniosek jaki mi się nasunął jest taki, że właśnie po to powstały światła matrycowe jako zaawansowana wersja ledów, choć nie wiem czy przypadkiem te matryce włączają się tylko przy włączonych długich. Musiałby się wypowiedzieć ktoś kto takie lampy posiada.

[koraln]

Mój Tiguan ma już 1,5 roku a wewnętrzu jest ciągle wyczuwalny smród plastiku lub gumy. Jest to szczególnie dokuczliwe jeśli się wsiada latem do rozgrzanego auta. Ja wiem, to jest normalne niestety we współczesnych autach ale w Tiguanie wydaje się to być wyjątkowo natrętny smród. To samo się dzieje, kiedy włączy się ogrzewanie. Wtedy znowu czuć, że jakiś plastik się nagrzewa i śmierdzi do tego stopnia, że robi mi się aż niedobrze. Latem próbowałem wyciągać dywaniki z auta, bo myślałem, że od nich ale nic to nie dawało.
Napiszcie, czy to tylko u mnie tak czy u Was również jest taki efekt. Jeśli tak, to kolejny f*ck up tego auta niestety.

[retoiP]

Mój też ma 1.5 roku i nic nie śmierdzi, w ogóle nie ma żadnego zapachu więc nie zgodziłbym się ze stwierdzeniem, że to jest normalne. Kiedy kupiłem matę do bagażnika, to miałem plastikowo-gumowy smród przez jakieś 2 miesiące. Nie masz u siebie żadnych dodatkowych akcesoriów, które mogłyby tak "pachnieć"?

[Berro]

Cześć

Jakie Usterki ujawniły się a tym samym  przy jakim Przebiegu w waszych autach ?.
Chciałbym wiedzieć co można by wymienić zapobiegawczo przy danym przebiegu aby uniknąć niespodzianek w dłuższych trasach   

[KrzyKu]

Kilka tygodni używania używki i po przesiadce z Forda S-max'a mam takie punkty:

- oświetlenie bagażnika zwykłą żarówą w bryce oledowanej w części kabinowej. Żeby w bryce za taką kasę w pierszym ruchu trzeba było wydłubać ori i chińczykiem zastąpić?

- oświetlenie podłoża światełkiem w klapie. Masakra. Zresztą tam chyba jest element który normalnie jest w drzwiach przy samej ziemi. I wtedy może coś daje. Dodatkowo swieci to kiedy chce. Klika razy przyłapałem że zamkniętą klapą świeci do bagażnika.

- zawieszenie o taczkowatym zestrojeniu. I do tego dość hałaśliwe na poprzecznych przeszkodach. I do tego coś tam czasami stuka. Wymieniłem już tuleje w serwisie, stuki zostały ale opiekun serwisowy pocieszył mnie, że teraz to będzie sztywniejszy.

- pojazd da się otworzyć i zamknąć wyłącznie przednimi drzwiami. Ile razy po przyzwyczajeniach z Forda łapię za tylną klamkę bez sukcesu tyle razy pozdrawiam księgowych VW w myślach.

- brak możliwości zamknięcia pojazdu z okolic tylnej klapy. W Ford był prosty guzik do tego. Po wyjęciu czegoś z bagażnika, albo jak ekipa opuściła pojazd wystarczyło go na klapie nacisnąć. Tu mam gratisowy spacer do przednich drzwi w celu ich głaskania po tej szparce, albo kopanie po kieszeniach za pilotem. Bo przecież poto masz bezkluczykowy zeby notorycznie szukać kluczyka :-/

- kolor oświetlenia led w kabinie trupioblady. Latarka w telefonie ma przyjaźniejszą barwę, już nie wspomnę o ciepłych ledach Forda.

- AutoHold - w sumie fajny bajer ale już 2 tys km a jeszcze nie udało mi się wyćwiczyć metody ruszania bez szarpnięcia. Jazda w korku z tym albo manewrowanie na parkingu to mordęga. Czasem pomaga dodatkowe muśnięcie gazu przed ruszeniem. Ale nie zawsze...

- komendy głosowe odpalam tylko jak muszę córce humor poprawić. "proszę czekać" za każdym razem to hicior, a to co wyprawia z adresami to już nadaje się na noc kabaretową.

- nie wiem jak głęboka myśl inżynieryjna stała za zrobieniem szpary między szybą przednią a deską. Ale jak kupiłem pojazd to mało zawału nie dostałem jak do ubezpieczenia chciałem spisać VIN a tam połowa jakąś kartką zasłonięta. Potem skumałem się że to naturalny magazyn na bilety parkingowe. Prawdopodobnie serwis wyciąga po kilka sztuk z każdego pojazdu, oddają na makulaturę i co miesiąc mają na flaszkę. Jak ledwo wyciągnąłem z tamtąd identyfikator potrzebny do wjazdu do firmy to kupiłem jakąś uszczelkę od chińczyków...

- zjeżdzając do garażu podziemnego już za pierwszym razem Tig usiłował nam wszystkim wybić zęby w ramach chronienienia przed kolizją. Myślałem że mu się koło zblokowało czy coś. Domyślam się że zjazd jak się prostuje to radar jest przekonany o przeszkodzie. Ale może jednak dało sie to jakoś lepiej wykalibrować, Zwłaszcza że instrukcja pisze że system nie działa na pieszych, stojące pojazdy i przeszkody... teraz już wiem (też z instrukcji) że intencjonalne ruchy kierownicą wyłączają tą opcję więc zjeżdźam wężykiem żeby nie stracić zębów. Tylko czekam jak jakiś życzliwy sąsiad zgłosi mnie do kontroli trzeźwości. :-)

- guzik w drzwiach kierowcy do zamykania bagażnika, nie wiem czemu ja to muszę cały czas trzymać żeby klapa się zamknęła? Puszczam guzik, klapa staje w połowie drogi.

- brak dedykowanego guzika do obsługi tel. Już ogarnąłem że można sobie poradzić wchodząc w virtualkokpit w telefon i strzałka, ale jak domyślnie mam tam statystyki albo spalanie to średnio to ergonomiczne.

- rozłączanie rozmowy przez zestaw głośnomówiący jak zgaszę silnik... ford podtrzymywał tą funkcję do czasu zakończenia rozmowy nawet jak zgasiłem a nawet jak otworzyłem drzwi, tu mam za każdym razem nerwowe szukanie telefonu po kieszeniach żeby dalej rozmawiać.

- asystent parkowania - kiedyś dla zabawy chyba z 10 razy przejeżdżałem obok sporego miejsca ale nie skumał się że tam da sie wjechać. Pomijam ze jeszcze nie odkryłem jak go zachęcić do parkowania prostopadłego zamiast do równoległego.

- "czujniki ciśnienia w kołach" szukałem sposobu odczytania ile jest w tych kołach aż doczytałem gdzieś że to raczej system wykrywania kapcia bo ocenia po różnicy w szybkości kręcenia się koła. I nigdy żadnego ciśnienia nie pokaże.

- mogli by kosztem 30 centów dać jakiegoś led'a w schowku w centralnej konsuli pod navi bo nic nie idzie tam zobaczyć. Ale rozumiem że księgowy by się popłakał... szkoda chłopa.

- z 1/4 bagażnika jest pod podłogą. Nawet nad dojazdówką jest jeszcze sporo miejsca. Nie wiem czemu nie można by tej podłogi dać sporo niżej dzięki czemu klient miałby extra litry bagażnika... Nawet wygląda że są tam jakieś prowadnice ale temat kładą chyba boczki które nie pozwalają na niższe położenie podłogi.

- spalanie pierwszy kilometr to masakra, nieustająco pierwszy odczyt to koło 24 litrów. Czy on zawsze musi ruszać na ssaniu? Nawet maluch spokojnie w lato zapalał bez ssania... a ten chyba w wzbogaconej mieszance uwielbia kilka minut się kąpać.

- start-stop żyje własnym życiem. Czasem czeka trochę po zatrzymaniu, czasem gasi szybciej niż pojazd dobrze stanie. Ja wiem że tam jest od diabła warunków do spełnienia. Ale już miałem tak że zgasł jak chciałem właśnie ruszyć i przydepnąłem, no była taka konsternacja i szarpniecie pod maską.

- aktywny tempomat chyba niechętnie korzysta z hamowania silnikiem. Mam poczucie że co chwilę przyhamowuje klockami... raczej nie służy to trwałości tego elementu. Ja wiem, księgowy się cieszy...

- do dziś nie udało mi się dodać drugiego użytkownika do pojazdu. Wszędzie jest w instrukcji że personalizacja itd. zaproś innych ... a staram się czytać te instrukcje przecież ze zrozumieniem.

- nie wiem czemu wbudowana nawigacja zmusza mnie za każdym razem do decyzji czy trasa ma być szybka, krótka czy coś tam jeszcze. W paru już pojazdach które używałem była opcja domyślna, jak nie zdecydowałeś inaczej to po 5 sekundach obowiązywała. Tu nigdzie cię nie poprowadzi jak nie oderwiesz wzroku od drogi i klikniesz tego wyboru.

Ogólnie fajny pojazd, pewnie da się do tego wszystkiego przywyknąć, ale mogłoby nie być takiej potrzeby... :-)

[doggie]

@KrzyKu To straszne się tak męczyć, ja bym nie mógł

[KrzyKu]

Jak zmienisz buty to przeważnie coś Ci tam nie do końca leży. Bo stare już były udeptane do nogi :-D
Zresztą wątek przecież jest dedykowany do marudzenia, wrzucając plusy i naprawdę fajne rzeczy nawet nie wiem czy bym nie złamał regulaminu.
A tego jest jednak przewaga... 

[pretor]

Zresztą wątek przecież jest dedykowany do marudzenia

Może nie do marudzenia a do przedstawiania faktów - zresztą jak zwał tak zwał

wrzucając plusy i naprawdę fajne rzeczy nawet nie wiem czy bym nie złamał regulaminu.

Regulaminu nie ale zasadę pisania na temat, to na pewno 

Wątki pochwalne i doskonałościach swojego pojazdu, zamieszczamy w działach z serii: "Moje auto".

PS. @KrzyKu , pozwoliłem sobie na małą edycję i poprawę czytelności, Twojej dość obszernej wypowiedzi.

[KrzyKu]

Dzięki, pisałem po nocy, więc mogłem nieco bełkotliwie ;-)

[firemantom]

Auto odebrane w marcu... Jeden z ledów do jazdy dziennej ma inny odcień wpadający we fiolet. Sporo ludzi zgłasza ten sam problem. Odpowiedź serwisu jest taka że różnice kolorów są uwarunkowane procesem produkcji i nie jest to wada. Druga rzecz... Szuranie przy skręcie w lewo na rondzie i na nierównościach słychać hałas jakby coś było luźne. Czy ktoś ma coś podobnego? DSG ogólnie pracuje płynnie tylko te dziwne dźwięki wkurzają.

[sledza]

Tiguan II 2.0 TDI, 2021r.
- kilka razy tylna klapa nie chciała się otworzyć.
Po paru godz znowu działa

[Yanc]

Auto odebrane w marcu... Jeden z ledów do jazdy dziennej ma inny odcień wpadający we fiolet. Sporo ludzi zgłasza ten sam problem. Odpowiedź serwisu jest taka że różnice kolorów są uwarunkowane procesem produkcji i nie jest to wada. Druga rzecz... Szuranie przy skręcie w lewo na rondzie i na nierównościach słychać hałas jakby coś było luźne. Czy ktoś ma coś podobnego? DSG ogólnie pracuje płynnie tylko te dziwne dźwięki wkurzają.

Co to tego hałasu na rondzie i nierównościach - jeździłem z tym samym dwa lata - ponad 60 000 km..., ASO twierdził że to system DCC i ten typ tak ma. Niezależny serwis wymienił mi łączniki stabilizatora i problem znikł. Chciałoby się powiedzieć k..... mać.