2.8 V6+LPG [AQD] - wybór świec zapłonowych

[pretor]

Jakie świece kupić do silnika 2.8 V6 30V [AQD] z sekwencyjną instalacją LPG ?

Według katalogu pasować powinny: NGK BKR6EKUB
- czy do LPG kupić świece jedno czy może dwu lub nawet trzy elektrodowe?
- czy NGK to najlepszy wybór wybór?
- czy ktoś testował może platynowe lub irydowe?

[janusz07]

Świece zapłonowe do mojego 2.8 V6 według mechaniko-gazownika i jego komputera:



Według NGK DE: https://www.ngk.de/pl/produktfinder/produktfinder/////BKR6EKUB//

Zamówione NGK BKR6EKUB

[src]

Najlepsze są zawsze te, które zaleca producent.
Dobry wybór 

[pretor]

Auto od dnia zakupu jest na gazie i na wolnych obrotach (ciepły silnik), bardzo nierówno pracuje. A świece nie były jeszcze wymieniane przez ojca.
Wykręciłem dzisiaj 1 świecę aby sprawdzić jak wygląda i z lekka się przeraziłem tym co zobaczyłem.
Według danych serwisowych producent zaleca świece NGK BKR6EKUB i taką też wykręciłem z silnika. Ale zalecane przez producenta przerwy miedzy elektrodą środkową a elektrodami bocznymi (0.4-06 mm), są delikatnie mówiąc za duże  >







Wiem, wiem są do wymiany ale ciekaw jestem opinii innych forumowiczów, na temat ich wyglądu i ogromnych przerw 

[red]

Wypaliły się i tyle.
Świece zapłonowe zużywają się i tak ma być. Powinno się je wymieniać po określonym przez producenta przebiegu.
W tym przypadku interwał wymiany został znacznie wydłużony. LPG też skraca żywotność świec.
Jak założysz nowe świece to na pewno zauważysz sporą różnicę w pracy silnika, odpalaniu i mozliwe że też w zużyciu paliwa i osiągach.


red@tapatalk

[waldi919]

Przerwa na świecy o 1-milimetr większa, to aż dziw że to auto normalnie zapala i jeździ
Dodano:  25 - Sierpnia - 2016  -  21:17:27 ps. ten temat bardziej pasowałby do działu o silniku benzynowym plus lpg 

[pretor]

Świece NGK BKR6EKUB zakupione w przyzwoitej cenie 144 zł za 6 sztuk (24 zł), u mnie na miejscu w sklepie od kumpla 

Dobrane według zaleceń producenta


Komplecik 6szt. NGK do silnika 2.8 V6 AQD


Wszystkie z Japonii (NGK z Francji są słabszej jakości)


Wymiana w tym tygodniu jak wrócę do Polski 

[pretor]

Świece zmienione a roboty na 4 godzinki, po 2 na jedno V 

1. Stara i nowa BKR6EKUB


2. Nowa i stara świeca NGK


3. Drugi cylinder i niemiła niespodzianka - świeca zupełnie luźna i do tego zalana olejem.


W sumie 3-świece były zupełnie luźne (odkręcałem je bez klucza) ale tylko ta na 2-gim cylindrze była cała w oleju.

4. Lewa strona V, wymiana świec.


5. Lewa strona V, po wymianie świec i "peszli" na kablach.


A teraz pytanie: w którym miejscu na świecy 2-elektrodowej zmierzyć szczelinę ?
Mierzymy w punkcie "W" czy w "S" ?



Pytam bo to sa całkiem rożne wartości a szczelinomierzem nie da się zmierzyć we wnętrzu tej wklęsłości

[Gulasz]

Z reguły świece kilku elektrodowe nie podlegają regulacji przerwy .Po to się kupuje świece specjalnie dedykowane do tego modelu by wyjąć z pudełeczka nic nie majstrować tylko wkręcać .A jak by się tak mocno uprzeć to wymiar "W" powinien być traktowany jako przerwa pomiędzy elektrodami świecy .W przechodzonej zamiast kółka robi się owal (mowa o środkowej elektrodzie )Czym większy owal tym przerwa robi się większa .Z ciekawości możesz oblukać starą i nową ( jak słabo ze wzrokiem to przez szkło powiększające )a zobaczysz różnicę .
Dodano:  01 - Września - 2016  -  20:05:21 Peszel na kable wysokiego napięcia to słaby pomysł .Jak złapie tam wilgoć to przebicia murowane .

[pretor]

@Gulasz, te "peszle" to nie mój pomysł
W aucie na kablach były "peszle" (kruszyły się już ze starości lub temperatury), a że wygląda mi to na oryginał (nie maja przecięć a kabla nie da się wykręcić z  fajki), dlatego też postanowiłem wymienić je na nowe.
Nigdy do tej pory nie spotkałem na kablach wysokiego napięcia "peszli" ale jak na tych w aucie były to niech są dalej.

[janusz07]

Peszel na kable wysokiego napięcia to słaby pomysł .Jak złapie tam wilgoć to przebicia murowane .

Może tak a może i nie 

W internecie jest cała masa zdjęć silnika 2.8 V6 z Passata B5 z dokładnie widocznymi "peszlami" na kablach wysokiego napięcia

W Audi A4 z 1998r. w silniku 2.8 V6 też nie jest to dziwne rozwiązanie, co widać na fotce.


Można takich zdjęć wrzucić dużo więcej ale po co, jeżeli widać wyraźnie, że jest to rozwiązanie stosowane przez producenta silnika 2.8 V6.

[andrew7800]

Właśnie wczoraj widziałem taki silnik wyjęty prosto z auta ale nie zwróciłem na to uwagi. Zapytam kolegę czy też tak jest. Silnik świeżo wyjęty z angola.

[Gulasz]

To podpowiem z innej strony .Jeśli masz silnik na Pb i zaczyna kulawo chodzić (wyczuwasz że wypadają mu zapłony ,zaczyna nim telepać )Wystarczy jak po zmierzchu (lub w ciemnym garażu ) otworzysz maskę na odpalonym silniku i jeżeli problem usterki jest związany z przebiciem na kablach to bardzo ładnie widać skaczące pioruny .Jeśli kable są w peszelku to widać że nic nie widać .A dodatkowo siedząca wilgoć w takim peszelku sprzyja wszelkiego rodzaju przebiciom .Nie szukając daleko kiedyś stosowano osłonkę kopułki rozdzielacza w maluchu

Fotka dla przypomnienia o co chodzi dla tych co już zapomnieli lub dla osób którzy nie widzieli czegoś takiego na oczy (bo nie załapali się na te czasy ).I jeżeli ktoś był kumaty wyrzucał ten element już na wstępie by nie walczyć z odpaleniem bolidu w mocno wilgotny poranek .Jeśli kabelki są w peszelku to nie widać czy któryś ma przebicie .A odnośnie zdania że wychodzi tak fabrycznie to jak na zamieszczonej fotce maluchy wychodziły z osłonkami też fabrycznie a życie weryfikowało szybko takie drobiazgi .   

[andrew7800]

Jeśli chodzi o kable w i ich sprawdzenie to znaczy przebicia to stary znany sposób. Ostatnio znajomy to w nocy sprawdzał i podjął decyzję o wymianie przewodów na nowe. Wczoraj je wymieniłem i doszedł komplet świec.

Co do fotki to w maluchu nie widziałem takiej kopułki a miałem ich trochę. Taka osłonka na kopułce jest za to w Sharanie 2.0 ADY i mi nie sprawiała problemów.

Nawiązując do tych peszli na przewodach służą jako dodatkowe izolatory. W razie przebicia mniejsze prawdopodobieństwo że przeskok iskry będzie pomiędzy przewodem a metalowymi częściami silnika.

[Gulasz]

Nawiązując do tych peszli na przewodach służą jako dodatkowe izolatory. W razie przebicia mniejsze prawdopodobieństwo że przeskok iskry będzie pomiędzy przewodem a metalowymi częściami silnika.

Według mnie głównym zastosowaniem peszelków jest po to by izolacja kabli wysokiego napięcia nie ulegała przetarciom w ciasno zapakowanej komorze silnika i bardziej prawdopodobnym jest by wyglądało ładnie .W podobnym celu stosują plastikowe osłony montowane na silniku .Robią takie  "G " że muszą to jakoś upiększyć .

[przemo]

Gulasz podejdź do 4.2 V8 Bi Turbo lub 2.7 Bi Turbo i to powiedz  
A mają dosyć sporo osłon


Dla ciekawostki podam, że np. w Audi 80 B4 2.8 nie widziałem takowej ciekawostki, żeby kable były w peszlach.

[janusz07]

Dzisiaj wieczorem ma według prognoz padać (będzie wilgotno), poproszę syna aby ściągnął plastikową osłonę silnika i sprawdził czy są jakieś widoczne przebicia 

[Gulasz]

Dzisiaj wieczorem ma według prognoz padać (będzie wilgotno)

Chyba nie wierzysz w prognozy ?Polej silnik z wiadra i zobaczysz ile dają te peszelki .

[pretor]

Auto sprawdzone zaraz po deszczu, nie widać żadnych przebić. 
@Gulasz, kubeł zimnej wody to tobie by się raczej przydał 

[red]

Na czym te przebicie ma być? Na nowych kablach? Poczekaj z pół roku i wtedy zobacz. Wiadro wody wylane na silnik zapewne spowodowałoby efektowne iskrzenie ale taka sytuacja w normalnych warunkach eksploatacji nie występuje.
Dopóki te kable są ok to czy mają peszle czy nie będą ok a jak zaczną mieć przebicia to peszle mogą za sprawą gromadzenia wilgoci potęgować te przebicia.

red@tapatalk

[andrew7800]

Polej silnik z wiadra i zobaczysz ile dają te peszelki .

Kolego @Gulasz z tym polaniem silnika benzynowego wodą to porażka. To nie diesel że możesz lać do woli a silnik pracuje.
W taki sposób kiedyś uszkodziłem sobie portki oraz środkowy tłumik.....

[Gulasz]

To nie ja wspomniałem że peszelki są po to by poprawić izolację (by nie było przebić )a wręcz przeciwnie .Jak są takie super i tak dobrze mają pomagać na wszelkie przebicia to próba z polaniem po nich wody nie powinna zrobić na nich wrażenia .A co w sytuacji jak ktoś sobie zechce umyć silnik myjką ciśnieniową i nawet jak odczeka by chwilę obeschło serduszko to wodę z peszelków będzie wycierał i suszył specjalnie ?No chyba że wilgoć uwięziona pomiędzy kablem wysokiego napięcia a wnętrzem tej rurki jest mało istotna na wszelkiego rodzaju przebicia .Już sama logika podpowiada że mokre (wilgotne) kable to słaby pomysł .A co fachowcy w fabryce mieli na myśli montując je właśnie na kablach to inna sprawa .Ja już dawno się przekonałem że przy niektórych wymysłach logiki nie ma żadnej a peszelki na kablach są jednym z dowodów na takie ich poczynania .