2.8 V6 quattro - przeguby zewnętrzne przód - jakie wybrać?

[janusz07]

Cześć.
Passat B5 2.8 V6 quattro 99r.  lewy przedni przegub zaczyna chrobotać przy maksymalnym skręcie prawo/lewo i zaczynam się rozglądać za nowym.

Czy do Passatów B5 czteronapędowych (quattro) przeguby są takie same jak do wersji przednionapędowych ?

Byłem w lokalnym sklepie i powiedziano mi że przeguby na przód są takie same i zaprezentowano mi 4 różne firmy:
- Maxgear 76 zł
- Metelli 97 zł
- Ruville 97 zł
- Lobro 170 zł

Jeżdżę bardzo mało i zastanawiam się co wybrać, rozsądek podpowiada markę Lobro ale moja kieszeń i znajomy sprzedawca w sklepie znowu mówi co innego.

Może porady od znawców tematu pomogą mi coś wybrać, tak abym miał dobry przegub i w miarę pełną kieszeń 

[wesol]

Ruville jest bardzo dobrej jakości i wytrzymałości porównywalny z GKN czyli Lobro i Spidan.

[Gulasz]

Jeśli nie liczysz kosztów wymiany (zrobisz to we własnym zakresie )To kupując najtańszą wersję dwukrotnie to przejedziesz więcej kilometrów jak na tym z górnej półki .Wszystko zależy naturalnie jak wóz jest eksplatowany .Jeśli normalnie (bez pisków opon,nie targasz nim przyczepy itd )te najtańsze z powodzeniem przeżyją sporo (najczęściej na każde przeguby jest gwarancja 12 miesięcy , choć z tym bywa różnie ).Ja już nie raz przekonałem się że to co najtańsze nie musi być od razu badziewiem. 

[wesol]

Jak auto będzie stało przed domem to i 10 lat wytrzyma. Ciężko mówić o jeździe emeryckiej autem z taką pojemnością.
Rożnica w cenie to nie 500 zł by się drapać po głowie. Ruville w zupełności wystarczy i pożyć powinien długo.

[Gulasz]

no jak będzie szło non-stop na pisku opon to tylko z tytanu .Mowa o normalnej eksplatacji i o sumarycznym przebiegu na dwóch sztukach z dolnej półki lub jednym z wyższej (zakładając że wymianę robimy we własnym zakresie )

[pretor]

Jak auto będzie stało przed domem to i 10 lat wytrzyma. 

Przez ostanie 2 lata ojciec przejechał nim cały 1 tyś. km

Ciężko mówić o jeździe emeryckiej autem z taką pojemnością.

Auto jest już wiekowe i taki jest też właściciel, więc raczej jazda emerycka i dla przyjemności woźnicy a nie poklasku małolatów

Rożnica w cenie to nie 500 zł by się drapać po głowie. Ruville w zupełności wystarczy i pożyć powinien długo.

Ceny większości przegubów dostępnych w sklepie gdzie się zaopatrujemy, są na jednym poziomie i dlatego też było zapytanie który przegub wybrać

Przegub będzie wymieniany u mechanika, który się na tym dobrze zna. Ja nie mam teraz czasu na wymianę i naukę tej wymiany a ojciec tym bardziej nie rusza takich spraw.

[Scrappy]

Ja też polecam Ruville. Kilka założyłem i śmigają.

[wesol]

W golfie mam zewnętrzny Ruvilla założony jakieś dwa lata temu i mimo 170 koni spokojnie daje rade, nic się nie dzieje. Zresztą przyczyna siadnięcia tamtego był brak smaru w przegubach. 
Generalnie wszystkie przeguby: zewnętrzne i wewnętrzne miały suchawo. Naładowałem smaru i ten jeden wymieniłem i sprawa odeszła w niepamięć.