Autor Wątek: ELEKTRYKA - różne problemy  (Przeczytany 26658 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mates25

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 26
  • VW: Polo IV
  • Silnik: 1.2 12V
  • Kod: AZG
  • Moc: 75 KM
  • Napęd: FWD
  • Rej: KMY
Odp: Akumulator umiera?
« Odpowiedź #50 dnia: 25 - Września - 2018 - 10:13:12 »
Dziennie robi 50-70km (25-35km w jedną stronę). Raczej odpala żeby dojechać i wrócić z pracy (ewentualnie postój w sklepie). Gdy tak się jeździło nie było problemu bo zawsze rano czy też po pracy odpalał bez problemu. Problem pojawił się gdy np dłużej były włączone awaryjne lub wczoraj radio chwilę pogralo na wyłączonym silniku i potem już nie odpalił.

Jeśli chodzi o pobyt u mechanika gdy pierwszy raz mi się to przydarzyło to zawiozlem auto jednego dnia wieczorem i odebrałem następnego po południu (robił z centralnym zamkiem ( wymiana sterownika, dorabianie kluczy itp))

Przed wymianą żarówkę rano zrobiłem 35km (wcześniej robił 50-70km dziennie jak opisane wyżej) , po ok 4h chciałem wymienić i wtedy aku wysiadł

Napięcie Aku sprawdzał mechanik i twierdził że w ok

Aku 55ah

Wysłane z mojego LLD-L31 przy użyciu Tapatalka
 

Offline pretor

  • administrator
  • Wiadomości: 6312
  • Pomógł: 1590
    • VW Club Polska
  • VW: Tiguan I
  • Model: SUV
  • Silnik: 2.0 TDI
  • Kod: CBAB
  • Moc: 140 KM
  • Skrzynia: MT-6
  • Napęd: 4x4
  • Rej: OK
Odp: Akumulator umiera?
« Odpowiedź #51 dnia: 25 - Września - 2018 - 10:44:10 »
Akumulator podmieniony przed zakupem na ledwo dyszący lub zwyczajnie wyeksploatowany już na maxa.
Było ciepło to jeszcze działał, robi się chłodniej to zaczyna dawać znać o swojej kondycji - na 99% wymiana na nowy.

Aby wyeliminować jednoznacznie "słabość" akumulatora, należy sprawdzić go specjalnym urządzeniem pod obciążeniem - dostępnym w każdym dobrym zakładzie elektryki samochodowej i firmach zajmujących się typowo sprzedażą akumulatorów.


 

Offline Mates25

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 26
  • VW: Polo IV
  • Silnik: 1.2 12V
  • Kod: AZG
  • Moc: 75 KM
  • Napęd: FWD
  • Rej: KMY
Odp: Akumulator umiera?
« Odpowiedź #52 dnia: 25 - Września - 2018 - 14:15:02 »
Dzięki za zainteresowanie tematem. Też obstawiam że jednak już dokonał swojego żywota.
Jaki w takim razie aku polecacie? Dzwoniłem do najbliższego sklepu i polecili mi jakiś czeski Tab 54AH za 249zł.

Wysłane z mojego LLD-L31 przy użyciu Tapatalka

 

Offline pretor

  • administrator
  • Wiadomości: 6312
  • Pomógł: 1590
    • VW Club Polska
  • VW: Tiguan I
  • Model: SUV
  • Silnik: 2.0 TDI
  • Kod: CBAB
  • Moc: 140 KM
  • Skrzynia: MT-6
  • Napęd: 4x4
  • Rej: OK
Odp: Akumulator umiera?
« Odpowiedź #53 dnia: 25 - Września - 2018 - 15:59:45 »
Zacznij od ustalenia - jaki akumulator przewiduje producent w twoim aucie.
Jeżeli nie wiesz, to dow. rej. w dłoń i kierunek serwis VAG - podadzą Ci info bez problemu.

Wszystko zależy też ile chcesz trzymać u siebie auto i czy masz dodatkowe wyposażenie elektryczne w aucie a także od warunków użytkowania tego auta.
Jeżeli auto jeździ tylko po mieście i robi krótkie dystanse (częste odpalanie), to akku jest niedoładowywany i raz że trzeba go dodatkowo doładowywać (raz na miesiąc lub dwa) a dwa taki akumulator dużo szybciej padnie więc można brać najtańszy z możliwych i za 3-4 lata wymienić na nowy tani lub sprzedać auto.
Jak auto jeździ głównie w trasie, to można przyjąć że akku jest dobrze naładowany i jeżeli masz w aucie dodatkowe odbiorniki prądu, to można kupić ciut mocniejszy niż zaleca producent.   

Najważniejsze przy zakupie nowego akumulatora, to odpowiednie miejsce zakupu blisko miejsca zamieszkania i dobra rada kogoś kto się na tym zna. Odradzam małe motoryzacyjne sklepiki i ogromne markety, tam nie wiadomo jak długo leżą akumulatory zanim znajdą nabywcę.
Na pewno dobrym miejscem zakupu, są duże elektryczne warsztaty z dużym asortymentem a także typowe sieciówki (np. Norauto), gdzie sprawdzą stan starego akumulatora i pomogą wybrać nowy a do tego jeszcze go zamontują.   

Nie znam tego czeskiego akku, a jak czegoś nie znam, to się nie wypowiadam i nie kupuję.

 

Offline Mates25

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 26
  • VW: Polo IV
  • Silnik: 1.2 12V
  • Kod: AZG
  • Moc: 75 KM
  • Napęd: FWD
  • Rej: KMY
Odp: Akumulator umiera?
« Odpowiedź #54 dnia: 26 - Września - 2018 - 08:22:06 »
Tyle ile wiem to chyba żeby akumulator miał pojemność 40-55ah.

Póki co nie planuje sprzedaży samochodu więc Aku kupię z myślą żeby jednak te kilka lat służył. Co do jazdy to tak jak już pisalem: samochód robi 50-70km dziennie (25-30) w jedną stronę do pracy. Jeździ głównie trasa (obwodnica Krakowa czyli wiadomo raz przejedzie moment innego dnia stoi w korku). Raczej nie jest często odpalany i gaszony (dojazd dom-praca, praca- dom).
W samochodzie poza standardem czyli jakieś radio są jeszcze podgrzewane siedzenie (z takich rzeczy co mogą mieć większe zapotrzebowanie na prąd) no i LPG.

Wysłane z mojego LLD-L31 przy użyciu Tapatalka

 

Offline K9Darek

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 519
  • Pomógł: 57
  • Moc: ?? KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Akumulator umiera?
« Odpowiedź #55 dnia: 26 - Września - 2018 - 09:15:15 »
Jeśli akumulator jest odpowiednio dobrany to przy opisywanym trybie jazdy nie ma prawa być niedoładowany. Może jeździć 2 tygodnie na krótkich trasach a potem 2 dłuższe i już jest doładowany. Kupiłem kiedyś używkę za 25 czy 30€ i starczyła na 5 lat, gdy zezłomowałem auto. Teraz mam również używkę od 2 lat i zero problemów. Nieraz przez kilka miesięcy głównie 3-5km i ewentualnie trasy max. 15km. Dlatego stwierdziłem ze nie ma sensu wywalać 100-120€. Ważna rzecz to stan techniczny akumulatora, rzeczywista wydolność alternatora i przewodów. Mam również LPG i full opcję jeśli chodzi o elektrykę.
 

Offline Mates25

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 26
  • VW: Polo IV
  • Silnik: 1.2 12V
  • Kod: AZG
  • Moc: 75 KM
  • Napęd: FWD
  • Rej: KMY
Odp: Akumulator umiera?
« Odpowiedź #56 dnia: 26 - Września - 2018 - 10:02:35 »
Też nie mam zamiaru wydawać majątku na Aku, myślę że taki 50-50ah będzie wystarczający.
Jeszcze jedno pytanie... Czy po kupnie akumulator wystarczy zamontować i jazda czy też pasuje go doładować prostownikiem przez kilkanaście/kilkadziesiąt godzin?

Wysłane z mojego LLD-L31 przy użyciu Tapatalka

 

Offline K9Darek

  • :: ComfortLine
  • Wiadomości: 519
  • Pomógł: 57
  • Moc: ?? KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
Odp: Akumulator umiera?
« Odpowiedź #57 dnia: 26 - Września - 2018 - 11:27:38 »
Ja się nigdy nie bawiłem w doładowywanie.
 

Offline pretor

  • administrator
  • Wiadomości: 6312
  • Pomógł: 1590
    • VW Club Polska
  • VW: Tiguan I
  • Model: SUV
  • Silnik: 2.0 TDI
  • Kod: CBAB
  • Moc: 140 KM
  • Skrzynia: MT-6
  • Napęd: 4x4
  • Rej: OK
Odp: Akumulator
« Odpowiedź #58 dnia: 26 - Września - 2018 - 16:30:52 »
Tyle ile wiem to chyba żeby akumulator miał pojemność 40-55ah.
Dość duża różnica między tymi pojemnościami, czy nie lepiej jest się upewnić na 100%, co do właściwego akku dla twojego auta ?
 

Offline UCN

  • :: StartLine
  • Wiadomości: 1
  • Silnik: 1.4 TDI
  • Napęd: FWD
  • Rej: BIA
1.4 TDI - MAP SENSOR
« Odpowiedź #59 dnia: 18 - Listopada - 2018 - 11:03:59 »
Chciałbym się dowiedzieć gdzie znajduje się czujnik map sensor. Dużo szukałem i po za tym, że znajduje się w okolicy kolektora ssącego nic się nie dowiedziałem.
Może, ktoś napisać gdzie dokładnie się on znajduje (na jakim wężu itp.) i jak się do niego dostać.
Pozdrawiam
 

Offline laciaty

  • :: StartLine
  • Wiadomości: 3
  • VW: Polo IV
  • Silnik: 1.2 TFSI
  • Napęd: FWD
  • Rej: KRA
Awaria elektrozamka bagażnika, oraz mechanicznego zamka bagażnika, jak otworzyć.
« Odpowiedź #60 dnia: 27 - Lutego - 2019 - 12:19:27 »
Witam, mam nietypowy problem. W mojej polówce 9n3 (ta z kierunkami w lusterkach) od kiedy pamietam, nie działał zamek w bagażniku (otwieranie kluczykiem). Ostatnio zepsuł się też elektrozamek. Z wymianą nie byłoby problemu, ale nie wiem jak to otworzyć ten bagażnik w tej chwili. Przeszukałem już wszystko, nie ma tego awaryjnego otworu ani żadnej klapki od wewnątrz, widocznej na filmikach i solucjach. Jest jakiś patent na otwarcie bagażnika?

 

Offline siutek

  • :: TrendLine
  • Wiadomości: 8
  • VW: Polo IV
  • Silnik: 1.4 TDI
  • Moc: 75 KM
  • Napęd: FWD
  • Rej: CTR
Odp: ELEKTRYKA - różne problemy
« Odpowiedź #61 dnia: 23 - Kwietnia - 2019 - 20:28:20 »
Cześć wszystkim. Zapraszam do przydługawej historii... ;)

Aku w moim polo (1.4 TDI z 2004r, ok 180k km) zdechł. znowu... kolejny...

Cała sytuacja zaczęła się jeszcze zimą.
Ogólnie mam to auto od prawie 2 lat, poprzedniej zimy polówka odpalała bez problemu na starym akumulatorze (Bóg wie ile ten aku miał lat), czasem samochód stał nawet kilka dni bez ruchu a mimo to odpalał w mrozy bez zająknięcia.
Niestety minionej zimy sytuacja się diametralnie zmieniła. Po chyba 2 tygodniach stania chciałem ruszyć w teren, a tu się okazało, że nawet centralnego nie jestem w stanie otworzyć bo w akumulatorze nie ma ani ampera prądu. Jakoś do niego wsiadłem, włożyłem kluczyk do stacyjki, przekręciłem i nic. Nawet nie jęknął, żadnych kontrolek, cisza... No to pierwsze podejrzenie padło na aku. Kupiłem szybko jakiś prostownik, wziąłem aku do domu, podłączam instalację a tam na wyświetlaczu prostownika "Error" - a to oznacza rozładowanie akumulatora poniżej 7V (według voltomierza miał 3,6V), przy takim stanie prostownik nie ładuje. No to z powrotem do polówki i po kable do sklepu. Po pół godzinie udało mi się polówkę odpalić na kable od mojego drugiego samochodu. Chwilę pojeździłem, zrobiłem kilkanaście kilometrów, po czym wymontowałem akumulator i zabrałem go do domu. Podłączyłem do prostownika, i ten zaczął się prawidłowo ładować. Niestety na drugi dzień pilnie potrzebowałem samochodu, więc po nocy ładowania odłączyłem go od prostownika i podłączyłem do polówki - odpaliła.

Jednak po 2 dniach znowu aku zdechł, powtórka: kable, krótka trasa, prostownik... po 3 dniach ciągłego ładowania ładowanie zatrzymało się na 3/4 stanu naładowania (według skali na prostowniku). W nocy ze strachu odłączyłem go, bo zaczął dziwnie syczeć co chwilę i bulgotać. Zaniosłem go do polówki, podłączyłem, odpaliłem, pojechałem. Na 3 dni miałem spokój. Ale ile tak można??? Odstawiłem więc auto do mechanika, niech on szuka przyczyny. Po kilku dniach dostałem dwie diagnozy. Akumulator po sprawdzeniu miał tylko 15% sprawności - więc do wymiany. I według mechanika Moduł komfortu do wymiany. Czekałem 3 tygodnie aż mechanik znajdzie właściwy. Zamontował go, zmienił aku na nówkę sztukę i dzwoni że samochód od 4 dni stoi i odpala bez problemu. To go zabrałem, w sobotę.

Dziś jest wtorek (4 dni później), przechodzę koło polówki, a tam dioda przy ryglu nie miga - źle to wróży... Poszedłem po kluczyki i co?? Centralny nie działa. Wsiadam do środka, a auto nawet nie jęknie. Wszędzie ciemno jak w d. u tego.. wiecie...

Coś mu na postoju zżera prąd, akumulator nówka sztuka, moduł komfortu wymieniony. Będę chyba musiał go odstawić do jakiegoś elektromechanika. Ale może ktoś z Was słyszał o podobnych przypadkach, może ktoś ma jakieś typy?

Gratuluję wytrwałym doczytania do końca :D
 

Offline Marta Pyk

  • :: StartLine
  • Wiadomości: 3
  • VW: Polo IV
  • Silnik: 1.4 TDI
  • Napęd: FWD
  • Rej: GA
Odp: ELEKTRYKA - różne problemy
« Odpowiedź #62 dnia: 02 - Lipca - 2019 - 22:31:05 »
Problem z elektrycznymi szybami.
Zaczęło się już w zeszłym roku, szyby raz działały a raz nie. Najczęściej po deszczu nie działały. Mechanik przeczyścił styki i przez miesiąc było ok.
Teraz powiedziano mi, że muszę wymienić silniczek szyb przód od strony kierowcy. Nowy kosztuje ok.1000 a na allegro nie wiem który wybrać. Problem jest w tym, że na silniczku zdemontowanym nie ma naklejki z numerem części. Może ktoś z was pomoże mi ustalić prawidłowy numer tego silniczka. Moje Polo jest z 2007 roku.
 

Offline Gulasz

  •  -baned-
  • Wiadomości: 3051
  • Pomógł: 155
  • Marka: Mercedes
  • Silnik: 1.9 M-TDI
  • Moc: 75 KM
  • Skrzynia: MT
  • Napęd: FWD
  • Rej: GD
Odp: ELEKTRYKA - różne problemy
« Odpowiedź #63 dnia: 03 - Lipca - 2019 - 07:05:11 »
Najszybciej z namierzeniem właściwej części będzie podjechanie do serwisu by po numerze VIN sprawdzili co zostało zamontowane tam fabrycznie .Zakup u nich czy z innego źródła nówki .
Drugą opcją jest podjechanie na szrot ,zakupienie silniczka na chybił trafił tak by mechanik z dwóch zrobił jeden .W Chwaszczynie (szrot Lilan stoi polóweczka dawca ,to nie daleko z Gdyni )
Trzecią opcją jest przerobienie (ominięcie elektroniki by wskrzesić działanie szyb )i spokojne poszukanie właściwego elementu w rozsądnych pieniądzach (100-150 zł bo po tyle najczęściej chodzą silniczki z modułem ).Za 1000 zł to można kupić niemal pół auta z takim silniczkiem a na pewno całe kompletne drzwi a nie tylko sam silniczek do szyby .
 
Podziękował: Marta Pyk

Offline Marta Pyk

  • :: StartLine
  • Wiadomości: 3
  • VW: Polo IV
  • Silnik: 1.4 TDI
  • Napęd: FWD
  • Rej: GA
Odp: ELEKTRYKA - różne problemy
« Odpowiedź #64 dnia: 03 - Lipca - 2019 - 15:56:34 »
Zamówiłam przekaźnik na allegro, mam znajomego, który mi go zamieni w oryginalnym silniczku. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo silniczek działa tylko właśnie ten przekaźnik jestem spalony.
 

Tagi wątku:
 


�adowanie...