PRE-CRASH - aktywny system ochrony pasażerów

[MrBlacker]

Nie tak dawno poduszki powietrzne pasażera były w opcji, też można było przyoszczędzić.

Zakładam, że chodzi Ci o poduszki boczne dla tylnych siedzeń.
Nadal są w opcji, ale tylko dla zwykłego Tiguana. Dla wersji Allspace nie ma takiej opcji - pewnie kwestia trochę innej konstrukcji tylnych siedzeń.

[venom]

Zakładam, że chodzi Ci o poduszki boczne dla tylnych siedzeń.

Nie, zdecydowanie nie chodziło mi o boczne poduszki dla zewnętrznych siedzeń z tyłu (te akurat tez mam w wyposażeniu, i tu faktycznie w krótkim Tigu jest to opcja za 1360 złociszów)
Jako że żyje już trochę na świecie i kilka salonowych samochodów przerabiałem, nawiązałem do czasów, kiedy poduszka pasażera była opcją. W standardzie był jedynie airbag kierowcy… stare czasy 

[MrBlacker]

To fakt kiedyś nawet kierowca nie miał poduszki.
Niedługo to w bagażniku może będą montować.
Ale im więcej zabezpieczeń tym lepiej.

[wojo]

Nie, zdecydowanie nie chodziło mi o boczne poduszki dla zewnętrznych siedzeń z tyłu (te akurat tez mam w wyposażeniu, i tu faktycznie w krótkim Tigu jest to opcja za 1360 złociszów)
Jako że żyje już trochę na świecie i kilka salonowych samochodów przerabiałem, nawiązałem do czasów, kiedy poduszka pasażera była opcją. W standardzie był jedynie airbag kierowcy… stare czasy 

To mlody jeszcze jestes... ja pamietam czasy jak nie bylo w ogole poduszek i gdzies tam cos tam mercedes wypuscil w w126 w latach 90

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[venom]

wojo Ty staruchu 

Mercedes 124 to było moje marzenie, a CE wisiał nad moim łóżkiem na plakacie w czasach, kiedy pisało się list do RFNu i przysyłali Ci do domu katalogi. Taki kontakt był ze światem.

ps. do zobaczenia w Poniedziełek rano  powspominamy sobie dawne dzieje.


MrBlacker - podzielam Twoja opinię, że im więcej zabezpieczen tym lepiej. Stąd też moje wybory dopsażenia.

[Gulasz]

im więcej zabezpieczen tym lepiej

Osobiście jestem przeciwnego zdania .Czym więcej zabezpieczeń tym bardziej zachęca do ułańskiej fantazji na drodze .Jeśli kierowca będzie czuł się pewny że w razie wypadku nic mu się nie stanie  tym bardziej jego styl jazdy będzie nieprzewidywalny .
Może najlepiej wprowadzić przepis by strój obowiązkowy do prowadzenia pojazdu był "bumper ball " i można by odpuścić wszystkie zabezpieczenia .

[MrBlacker]

@Gulasz
Jak ktoś ma nierówno pod sufitem to będzie jeździł jak wariat niezależnie od ilości dodatkowych elementów bezpieczenstwa.
Ale rozsądna osoba niezależnie od ilości zabezpieczeń będzie jeździć bezpiecznie, a te dodatkowe elementy zabezpieczeń mogą jej po prostu uratować życie w krytycznej sytuacji.

[Gulasz]

A taki był bezpieczny .

[andrew7800]

Kolego @Gulasz każdy system został stworzony by wspomagać człowieka. Jeśli zaś człowiek nie myśli tylko szaleje na drodze to wychodza takie kwiatki jak na filmie. Zaden system nas nie ochroni jeśli nie uzywamy rozumu podczas poruszania sie pojazdem.

Znalazłem archiwalną aukcję pasa do systemu Pre-Crasch. Tak to wygląda:





Według tego co widać na zdjęciach to system dociągania pasa jest sterowany raczej elektrycznie.
Pasy bez systemu to normalne pasy z nabojem pirotechnicznym.

[Gulasz]

Filmik miał raczej zobrazować jak te wszystkie zabezpieczenia mają się do samej konstrukcji pojazdu .To że w jednym wypadku kogoś poniosła ułańska fantazja nie musi oznaczać że do podobnej kraksy może dojść w normalnych warunkach przez spokojnego kierowcę (sytuacja na drodze szybkiego ruchu ).Widząc jak rozpada się konstrukcja daje do myślenia .
Co do pasów i zamieszczonej fotki na czerwono zaznaczyłem czym różni się pas .

Dla mniej zorientowanych w tym miejscu znajduje się silniczek który ma zwijać /naprężyć pas .Naturalnie by zwiększyć jego moc (silniczka )zastosowano przekładnię której wielkość ograniczają gabaryty obudowy (to po lewej stronie ) .I teraz pytanie jakiej mocy nawet z zastosowaniem przekładni (która zmieści się w tej obudowie ) musi być silnik tak by był w stanie przesunąć i docisnąć kierowcę do fotela .Przy założeniu że kierowca waży dobrą stówkę a jego bezwładność rośnie podczas nieprzewidzianej sytuacji na drodze, gdzie system ma właśnie zadziałać.Jeśli to ma taką moc to nic innego tylko przysposobić pas i przerobić na wyciągarkę zamiast kombinować z kilkukrotnie większymi i ciągnąć wcale nie chude kable do ich zasilania . 

[bwegner]

Czy ktoś z Was, miał kiedykolwiek przyjemność doświadczyć działania opisanego tu "mniej agresywnego" systemu, czyli został dociśnięty do fotela przez pasy w Tiguanie? Jeśli tak, to w jakich okolicznościach?

Ja miałem taką sytuację. Jechałem na tempomacie, za samochodem na ekspresówce. Zrobił się korek, i ten samochód przede mną przyhamował. Adaptacyjny tempomat trochę późno się obudził (ale ja wciąż dawałem mu szansę), i już zaczął lekko hamować i nagle włączyło się hamowanie awaryjne i zadziałał pre-cash który dociągnął pasy. Zrobił to kapitalnie - bardzo solidnie je ściągnął.  Świetna sprawa i do tego wcale nie kosztuje tak dużo...

[Misza]

Nie tłumaczą dokładnie, czy jest to jednorazowe wystrzelenie ładunku i napięcie pasów tuż przed nieuniknionym dzwonem, czy np. podciągnięcie zapiętych pasów bezpieczeństwa dla wyeliminowania luzów.

WSTĘPNE napięcie pasów bezpieczeństwa - dokładnie wytłumaczone. Dociągnie pasy bez wystrzeliwania jakichkolwiek ładunków.

Czy ktoś z Was, miał kiedykolwiek przyjemność doświadczyć działania opisanego tu "mniej agresywnego" systemu, czyli został dociśnięty do fotela przez pasy w Tiguanie? Jeśli tak, to w jakich okolicznościach?

Szkoda, że wcześniej nie widziałem tego wątku a zdaje się, że mój przykład dokładnie rozjaśni sprawę.
Mam w wyposażeniu system Pre-Crash. I kilka razy mi zadziałało, przynajmniej wstępne napięcie pasów bezpieczeństwa.
Jadąc drogą w terenie zabudowanym, ok 50 km/h spojrzałem na idącą na chodniku istotę i w tym samym momencie auto przede mną przyhamowało.
Automatyczne hamowanie auta mnie ciut wyprzedziło -> komunikat głosowy, wizualny, światła awaryjne i dociągnięcie pasów bezpieczeństwa.