Nadchodzi nowy Volkswagen T-Roc II


Volkswagen T-Roc, który przez osiem lat utrzymywał pozycję jednego z najlepiej sprzedających się modeli niemieckiego producenta, doczekał się nowej 2 generacji.

Stylistyka nowego modelu została dostosowana do aktualnej filozofii marki, samochód urósł w porównaniu z poprzednikiem i oferuje więcej przestrzeni zarówno we wnętrzu, jak i w bagażniku. Tuż po światowej premierze najnowszego modelu auto można zamawiać u polskich dealerów marki.

Nowy Volkswagen T-Roc dostępny jest w kilku wariantach wyposażenia. Podstawowa wersja Trend z silnikiem 1.5 eTSI 116 KM kosztuje 130 390 zł. Odmiana Life wyceniona została na 133 790 zł, a wersja Style na 148 090 zł. Najdroższy wariant R-Line osiąga cenę 165 990 zł. W przypadku mocniejszej jednostki 1.5 eTSI 150 KM, ceny startują od 146 190 zł za wersję Life.

Producent zwraca uwagę, że różnica cenowa między nową a poprzednią generacją T-Roca jest niewielka. Model Life z silnikiem 1.5 eTSI o mocy 150 KM kosztuje obecnie 146 190 zł, czyli jedynie o 4 800 zł więcej niż wcześniejsza generacja, przy jednoczesnym znacznym wzroście poziomu wyposażenia, jak i wielkości auta (+12 cm długości). Jeszcze mniejsza różnica dotyczy wersji Style 1.5 eTSI 150 KM - wynosi zaledwie 2 tys. zł.

Choć ceny T-Roca nie należą do najniższych, już w podstawowej odmianie Trend nabywca może liczyć na bogate wyposażenie. W standardzie znajdują się m.in. asystent jazdy przez skrzyżowanie, wsparcie przy zmianie pasa ruchu, system ostrzegania przy wysiadaniu, system awaryjnego hamowania wykrywający pieszych i rowerzystów, automatyczna klimatyzacja, bezkluczykowe uruchamianie, reflektory LED oraz możliwość podłączenia smartfona za pomocą App Connect. Wersja Life oferuje dodatkowo kamerę cofania, 12,9-calowy ekran, system Emergency Assist oraz alarm.

Wersja Style nowego T-Roca obejmuje wszystkie elementy wyposażenia wersji Life, a dodatkowo oferuje wybór trybu jazdy, podgrzewane fotele przednie z funkcją masażu, podgrzewaną kierownicę, system Park Assist Plus, Driving Experience Control, 3-strefową klimatyzację Climatronic, oświetlenie ambientowe w 30 kolorach, bezkluczykowy dostęp oraz podświetlane logo na przodzie i tyle pojazdu.

W przypadku odmiany R-Line standard obejmuje również sportową kierownicę, przyciemniane szyby, sportowe fotele z przodu, aluminiowe nakładki na progi i pedały, 18-calowe felgi aluminiowe oraz sportowe zawieszenie.

Nowy T-Roc na początku dostępny będzie z dwoma jednostkami napędowymi: 1.5 eTSI o mocy 116 KM oraz mocniejszą 1.5 eTSI o mocy 150 KM. W przyszłym roku dołączy 204-konny silnik 2.0 eTSI. Wszystkie wersje standardowo korzystają z automatycznej, siedmiobiegowej skrzyni DSG. W późniejszym terminie oferta silnikowa zostanie rozszerzona o warianty hybrydowe oraz wersję z napędem na cztery koła.
Wprawne oko zauważy, że w odróżnieniu od poprzedniego wcielenia, w nowym nie znajdziemy silnika Diesla. Niemcy tego tematu kompletnie nie poruszają. Pozbawienie silnika wysokoprężnego odpowiadałoby strategii przyjętej przez Volkswagena w mniejszych SUV-ach: Taigo i T-Cross. Nie znajdziemy tam takich napędów.
W odróżnieniu od pierwszej generacji, w nowym nie znajdziemy silnika Diesla. Niemcy tego tematu kompletnie nie poruszają. Pozbawienie silnika wysokoprężnego odpowiadałoby strategii przyjętej przez Volkswagena w mniejszych Crossoverach: Taigo i T-Cross - a w nich nie znajdziemy silnika diesla.
Źródło: interia.pl