Czy jest sens naprawy?

[zhqney]

Cześć.
Jakiś czas byłem właścicielem Polo II coupe 1.3 54 KM z 1993 roku, niestety ostatnio wydarzyła się bardzo nieciekawa sytuacja i przychodzę z zapytaniem do was, do forum bo na pewno są tu ludzie którzy mi cos doradzą. Czy jest sens prostowania tej budy? Impet uderzenia był na tyle duży, że zgiął się dach tuż za szyberdachem. Wiadomo, najprostrzym sposobem byłoby pociąć i na złom ale zależy mi na tym samochodziku ponieważ to mój pierwszy wóz zaraz po prawie jazdy, jest a raczej była zdrowa podwoziowo jak i silnikowo więc fajnie jakby coś się zachowało. Za wszystkie odpowiedzi dziękuje

[tomnaj84]

Raczej kasacja,  z racji bezpieczeństwa.  Podłużnice mocno są ruszone ?

[zhqney]

Cała siła uderzenia poszła na przód, silnik się trochę schował więc raczej ta.

Proszę stosować: https://vw-clubpolska.pl/index.php/topic,5104.0.html

[Frodo]

"Sensu" normalnego użytkowania takiego auta nie widzę bo nowsze są dużo lepsze pod każdym względem, szczególnie bezpieczeństwa w razie wypadku, a po naprawie będzie jeszcze gorzej bo strefy zgniotu odgrywają dużą rolę.
Natomiast hobbistycznie jako auto bardziej do oglądania, to co kto lubi...   

[tomnaj84]

Wzdaje mi się ,że koszta blacharskie przekroczą kilkukrotnie wartość auta. Natomiast z technicznego punktu widzenia powinna być uznana szkoda całkowita i brak dopuszczenia do ruchu. Z powodu naruszenia konstrukji samochodu. Ewentualnie ponowne badania techniczne w celu dopuszczenia do ruchu po naprawie. Ale z tym może być ciężko.

[doggie]

Zwykłe 1.3 niewarte naprawy, gdyby to jeszcze był jakiś unikatowy egzemplarz jak G40

[tomnaj84]

unikatowy egzemplarz

Tylko właśnie dla właściciela jest unikatowy . Sentyment. 

[doggie]

To niech naprawia, jego wybór. Ja bym oddał na złom.