Witam - VW Tiguan Allspace 2.0 TSI 190 KM DSG-7, 4Motion z 2023 roku - aktualny przebieg 11 tyś. km.
Opis problemu/usterki:
Stuk słyszalny w lewym przednim kole w momencie naciśnięcia pedału hamulca (nawet delikatnie) ale tylko! podczas zmiany "kierunku" (cofaniu i następnie jazdy na wprost) jazdy. Głuchy odgłos uderzenia młotka.
Dość osobliwy, irytujący problem. Mianowicie głuchy odgłos "stuk" w lewym przednim kole, występujący w momencie naciśnięcia hamulca i zawsze po zmianie kierunku jazdy(cofaniu i następnie jazdy na wprost). Jest to pojedynczy, głuchy "stuk". Czyli jak cofam z garażu, lekko wciskam hamulec jest "stuk", dalej cofam, jest już ok. Zmieniam potem na D, jadę do przodu, lekko wciskam hamulec jest "stuk". Dalej jadę do przodu, cisza. Wyjeżdżam z parkingu gdziekolwiek, gdzie wcześniej, nie wiem cofałem (czy parkowałem przodem, musi dojść do zmiany kierunku jazdy), jadę nawet 5 km - bez hamowania. Zahamuję, jest "stuk". W pierwszej kolejności myślałem, że to coś z klockami, jakiś luz, ale taki luz wzdłuż tarczy i jak wskazówka na zegarze raz w lewo raz w prawo lata. Jak jest AUTO-HOLD, to muszę tak czy siak wcisnąć pedał hamulca aby to wystąpiło. Byłem 2 razy w ASO, nawet wczoraj, ciężko to zasymulować akurat u nich. Raz zdjęli elementy lewego hamulca, coś tam przesmarowali - pomogło na kilka dni. Wczoraj z kolei stwierdzili, że to może blacha, coś tam zrobili. Pomogło na kilka godzin, przejechałem 10 km. Dzisiaj rano jadę, to samo. Ktoś w ASO także stwierdził, że to może od skrzyni biegów. Aż strach pomyśleć. Z kolei jak jadę i wcisnę hamulec delikatnie i dalej jest powiedzmy bieg D3 (obojętnie który), więc nie odłącza mi nic na skrzyni biegów a stuk jest. Puścisz hamulec, dajesz gaz i jedziesz dalej, znowu lekko hamujesz a "stuk" już nigdy nie występuje. Zatrzymasz się całkowicie, zmienisz bieg na R, zaczniesz cofać, dasz lekko hamulec dalej cofając - "stuk" jest. Dalej cofasz, hamujesz "stuku" już nigdy nie ma.
Prędkość nie ma znaczenia, nierówności także, czy nawet skręt w dowolną stronę. Nawet toczyłem go z lekkiej górki na biegu N, wcisnąłem lekko hamulec, "stuk" jest. Puściłem, toczył się dalej, znowu nacisnąłem hamulec, "stuku" już nie ma. Zatrzymałem się, dałem R, cofnąłem, zacząłem lekko hamować, "stuk" jest.
Ten "stuk" to nie jest normalne. A najgorsze jest to, że jak jestem w ASO to na złość on albo się nie pojawia, albo pojawi się kilka razy, w związku z czym ciężko to zidentyfikować a mi momentami głupio w tym ASO.
Będę wdzięczny za sugestie.
Pozdrawiam
