Witam!
Posiadam Passata ? 1.9 TDI z 2008r. przebieg 108 km i mam wielki problem z nim.
Zrobilem ostatnio rozrzad do tego serwis w nim. Pojezdzilem 3 dni, i nagle podczas drogi do pracy, silnik zaczal szwankowac kiedy pedal gazu jest nacisniety. Kiedy stoi bez ruchu z wlaczony silnikiem brzmi w miare ok, praktycznie 0 zmian. Ale kiedy jest na obrotach brzmi jakby silink mial zaraz wyskoczyc spod maski. W komputerze sa bledy odnoszace sie do wtryskow, ale doslownie kazdy jeden wtrysk jest "faulty". Moj mechanik mi powiedzial, ze prawdopodbnie bedzie problem z zwiazkami do wtryskow, bo prawdopodobienstwo tego ze wszystkie szlag trafil jest bardzo male, niby szybka naprawa i powinno byc git. Ale...
Znalazlem na innym forum ten sam problem z samochodem, tylko po angielsku. Tam ten facet mial doslownie taki sam problem, dzwiek silnika identyczny kiedy jest na obrotach, i wlasnie na tym forum napisal ze wymienil juz wiazke kabli (wiring loom) do tego kupil set (nie wiem czy nowych czy uzywanych) wtryskow, i wymienil wtrysk numer 3 i 4. Problem dalej sie pokazuje. Dlatego tez nie wiem czy w ogole wymieniac to wiazke i czy w ogole warto cokolwiek robic. Gdyz, udalo mi sie z nim skontaktowac i zostalem poinformowany ze jego samochod "zdechl", bo nie warto bylo go naprawiac. I nie jest w stanie mi pomoc.
Link do tego posta:
https://www.volkswagenforum.co.uk/threads/passat-1-9tdi-2008-injectors-problems.39459/#post-141620(Narazie samochod jest u mechanika i czekam az mi wysle report z diagnostyki)