Od tygodnia posiadam VW Taigo z silnikiem 1.0 TSI o mocy 95KM.
Auto jest w porządku jeśli chodzi o całokształt.
Zastanawiające jest to, że po przejechaniu 200 km wyskoczył wykrzyknik i informacja o niskim poziomie płynu chłodniczego.
Stało się to podczas jazdy. Nie otwierałem maski żeby to sprawdzić tylko dojechałem do domu żeby odstał.
Dzisiaj po otwarciu maski zauważyłem, że tego płynu w zbiorniczku praktycznie wcale nie ma.
Był tylko na dnie zbiornika koloru różowego.
Infolinia VW mówi, że można we własnym zakresie uzupełnić płyn zamiennikiem dostępnym na stacji co uczyniłem.
Niemniej jednak dziwne jest to, aby w nowym aucie dochodziło do takich incydentów.
Przy odbiorze sprawdzałem, że płynu było wystarczająco tak jak innych płynów i olejów eksploatacyjnych.