SDI -> TDI - można ?

[TomTom19]

Caddy 2,0 sdi
Posiadam Caddy 2,0 sdi rok 2004 szukam instrukcji jak wymienić na TDI czekam na wszelkie sugestie, informacje, szczegóły, porady zakres zmian po prostu wszystko pozdrawiam

[tomnaj84]

W tym roku nie było 2.0 TDI, zostaje  jedynie 1.9 TDI. Ale jest to do zrobienia, również na nowszy silnik 2.0 TDI.
Przy takiej wymianie - musisz zmienić silnik z całym osprzętem. 

W Cadillacu był chyba pierwszy  2.0 8VTDI (DPF) o oznaczeniu BMM i mocy 140 KM - od 2008 roku.

Gesendet von meinem SM-S908B mit Tapatalk

[TomTom19]

Ponawiam pytanie 2,0sdi SWAP. Na jaki TDI?
Rocznik 2004 Caddy 3

[doggie]

Na BKD albo AZV z Tourana, Golfa 5, Audi A3. Jaki kod ma Twój 2.0 SDI, BDK?

[TomTom19]

Nie pamiętam ale raczej bdk
Dodano:  18 - Lutego - 2023  -  20:33:06 TDI o kodzie bdk?

[doggie]

Nie jestem specem od swapów ale skoro SDI to 8V więc najprościej włożyć jakiegoś 1.9 TDI bo chyba mocowania, poduszki mają takie same

[pretor]

A nie prościej znaleźć tunera który dołoży do tego silnika ze 10-15 KM, bo rozumiem, że brakuje ci mocy i dlatego chcesz zmienić silnik.
https://www.v-tuning.pl/pojazd/volkswagen/caddy/iii/2-0-sdi-69-km-51-kw
https://vitesse.auto.pl/chiptuning_lodz.php?auto=Volkswagen_Caddy_III_2.0%C2%A0SDI%C2%A051kW
Nie wiem, czy będziesz chciał to zrobić sam i masz o tym jakiekolwiek pojęcie ale jeśli chcesz to robić w jakimś obcym warsztacie, to weź pod uwagę że zrobienie tego nie będzie za darmo a raczej za dość duże pieniądze.
Teraz takie czasy, że nikt już nie robi nic za flaszkę a ceny usług przez ostatnie 2 lata poszybowały ostro w górę.

[doggie]

W wolnossącym SDI przyrost na poziomie 5-7 KM jest w zasadzie nic niewarty, szkoda pieniędzy. Ja miałem Polo z 1.9 SDI, jeśli chodzi o stage 1 czyli soft, to silnik nierozwojowy, bez potencjału. Stage mechaniczny to już koszty. Prościej wsadzić tam 1.9 TDI i zmapować go na 140 hp

[pretor]

Prościej wsadzić tam 1.9 TDI i zmapować go na 140 hp

Jeszcze prościej to sprzedać "dziada" a kupić coś z mocniejszym silnikiem - bez stresu i straty czasu 

Jak się nie ma swojego warsztatu i nie będzie się robiło takiego SWAPA samemu, to współczuję nerwów i wydanych pieniędzy.
Raz w życiu byłem świadkiem SWAPu z zwykłego słabego diesla na takiego z turbo u kupla w militarnym jeepie. Było to z 15 lat temu i pomimo tego, że robił to powiedzmy "znajmy", cena całości wyszła w granicach 10 tyś. zł a wsadzony silnik zdechł po pół roku upalania auta na zlotach i w lekkim terenie...oczywiście potem była zmiana warsztatu i następne 6-7 tyś zł na następny SWAP.
Jak ktoś tego nie przećwiczył na sobie, to może mu się wydawać, że to takie proste i prawie za darmo.

   

[doggie]

Jeszcze prościej to sprzedać "dziada" a kupić coś z mocniejszym silnikiem - bez stresu i straty czasu 

I ja bym tak zrobił