Cześć!
Ostatnio pojawił się u mnie w aucie niepokojący terkot, słyszalny jakby bardziej od strony pasażera.
Wygląda to tak, że gdy jadę jednostajną prędkością na tempomacie, bądź gdy mam wciśnięty pedał gazu, słychać jakby cyknięcie przekaźnika i kilkusekundowy niezbyt głośny terkot, po kilku sekundach terkotania znów dźwięk przekaźnika i koniec.
Dzieje się tak co kilka minut gdy jadę autostradą stałą prędkością.
Jak odpuszczę gaz gdy terkocze, to natychmiast ustaje terkotanie.
Nie jest to jakieś głośne, gdy słucham radia ledwo to słychać, ale na wyłączonym dość wyraźnie.
Za każdym razem jest najpierw słyszalne cyknięcie jakby przekaźnika i dopiero to terkotanie..
Wie ktoś co to może być ?
