Wprawdzie zawór EGR miałem zaślepiony już dawno przy pomocy samego zaworu (zdjęty i zaślepiony wężyk o EGRa) ale postanowiłem w końcu zaślepić go szczelnie i na stałe - blaszką.
Do tego zabiegu potrzebne będą:
Klucz nasadowy 10mm, klucz imbusowy 6mm, nożyce do blachy i kawałek blachy np. z puszki po napoju lub konserwie (ja z racji wykonywanej pracy użyłem kawałka blachy ocynkowanej 0,5mm), wiertarka, wiertło 9mm (ja z braku 9 użyłem 10mm i jest ok), pilnik, marker. Czas wykonania to w zależności od wprawy, chęci i warunków ok. 20 minut.
1. Podnosimy maskę i naszym oczom powinien ukazać się taki oto widok
:
2. Zdejmujemy górną osłonę silnika, zawór EGR znajduje się dokładnie za wlewem oleju
3. Odkręcamy "parapet" czyli przegrodę w górnej części komory silnika - mocowana ona jest na 3 śruby 10mm jedna na środku i dwie po bokach z góry - będzie trochę więcej miejsca:
4. Jako że z natury jestem leniwy a dostęp do EGRa jest w sharanie trochę utrudniony postanowiłem zaślepić go zaraz za odmą:
5. Odkręcamy dolną śrubę pod klucz imbus 6mm - górną odkręcamy ostrożnie żeby blaszana uszczelka nam nie spadła. Wygląda ona tak:
6. Odrysowujemy markerem na blaszce kształt uszczelki - dużego otworu nie zaznaczamy bo jego właśnie zaślepiamy
7. Nożycami wycinamy kształt blaszki, wiercimy otwory i pilnikiem wyrównujemy nierówności powstałe przy wierceniu. Blaszka powinna być równej grubości bez ubytków ani naddatków, łączeń. Blaszka powinna wyglądąć mniej więcej tak:
8. Gotową blaszkę montujemy w miejsce uszczelki, dociskamy śruby, odpalamy silnik i sprawdzamy czy spaliny nie wydostają się przez naszą blaszkę, montujemy "parapet" i osłonę silnika, zamykamy maskę.
9. Cieszymy się własnoręcznie wykonaną modyfikacją
Operacja zaślepienia zaworu EGR ma sens jak zawór ten nie działa należycie, w przypadku sprawnego zaworu w moim przekonaniu nie ma co grzebać.
Samo zaślepienie powoduje że spaliny nie dostają się do kolektora ssącego i dzięki temu jest tam czyściej, na pewno ma to pozytywny wpływ na żywotność silnika.
Po tym zabiegu silnik może nieco dłużej się nagrzewać bo na rurce powrotu spalin jest wymiennik ciepła - nawet gdybym go zaślepił tylko zdjęciem wężyka to i tak z braku przepływu spalin raczej nie dogrzewałby on płynu należycie.
