0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Moim zdaniem jeśli ktoś robi mało kilometrów, porusza się głównie wokół komina to nie widzę przeciwskazań.
Bez przeglądu? Nigdy..... musze mieć pewność, że auto jest w 200% sprawne.
że nie zawsze ten przegląd jest taki jaki być powinien.
No właśnie jeżeli chodzi o opony chińskie to też miałbym chyba pewne obiekcje. Zależy jeszcze kto kto produkuje, bo teoretycznie iPhony czy torby M. Korsa też pordukowane są w Chinach, a jednak ludzie się za tymi produktami zabijają, bo są tak dobre pod względem jakości.
W przeszłości tez zdarzyło mi się kupić nowe Dunlopy i po tygodniu opona miała balona z boku.
Może jeszcze powiesz ze nalewki są bezpieczniejsze???Takiej głupoty jak powyżej dawno nie słyszałem
Scrappy takie wypadki się zdarzają i fakt, nie przemawia to na korzyść chińskiej opony aczkolwiek chińskie opony możemy podzielić na te o wątpliwej jakości jak i na te dobre jakościowo.
Więc nadal uważam, że napisanie, że opona z guzem na boku będzie bezpieczniejsza od chińskiej opony to głupota.....
Temat jest o oponach Chińskich w pełnym tego słowa znaczeniu a nie o produkcji opon w Chinach. To są dwie różne sprawy, które łączy tylko kraj produkcji a nie firma i jej doświadczenie.