No to teoretycznie usterka została zlokalizowana. Po ponad tygodniowym postoju auta w serwisie (od 13.01-24.01) ustalono, że przyczyną usterek była obecność wody w słupku A od strony pasażera. Zanim doszło do znalezienia tej wody serwis wymienił czujnik ABS tylnego koła, co niby sugerował komputer. Po wymianie czujnika (na chłopski rozum - przecież to prymitywny czujnik który może skorodować po kilku latach - a nie po kilku miesiącach w nowym aucie :| ) okazało się że to nie to... (3 dni robocze). Na znalezienie przyczyny serwis potrzebował kolejnych 2 dni roboczych. Okazało się że przeciek nastąpił przez jakiś niezaślepiony otwór w okolicach prawego nadkola. Teoretycznie zostało to zaślepione (nie wiem czym - serwis nie ujawnia takiej informacji), wysuszone, i 24 stycznia poinformowano mnie że autko jest naprawione. Odebrałem auto, trochę zrobiony na szaro poprzez polisę ac z pakietem assistance plus które zapewniało mi auto na tylko 3 dni robocze
. Auto zastępcze serwis proponował za odpłatnością 100 pln netto... Tu mnie tym nieco podk....wili. No ale dobra - naprawione auto przez autoryzowany serwis - to fajnie. Ale niestety, zrobiłem trasę Elbląg-Ełk, dzień przerwy, Ełk-Lublin, 3 dni przerwy, Lublin-Elbląg - i na tym odcinku podczas jazdy po 1000km od naprawy zapiszczało, zabłyskało - i seria usterek ponownie: usterka układu start-stop, ABS/stabilizacja totu jazdy ESC, układ wspomagania pojazdu,lane assist niedostępny, front assist niedostępny - podlinkowuję filmik
https://photos.app.goo.gl/RAPVE1fH8Gme6tXA2Czyli co? - niedokładnie osuszone? Mam wrażenie że nie postarali się, nie wiadomo jak długo ta woda tam była, jak mocno zareagowała i czy będzie to miało wpływ na korozję tego fragmentu nadwozia? Sporo pytań a serwis nie chciał udzielić informacji
Co ciekawe po restarcie silnika potrafi uruchomić się bez błędów. Tego samego dnia doszło do pewnej anomalii - ACC deaktywował się jeśli prędkość spadła poniżej 74 km/h (tempomatu nie udawało się ustawić). Jak tylko prędkość wzrosła - ACC aktywował się bez błędów - tempomat działał.
Obecnie po kilku dniach działa to tak, że pierwsze uruchomienie silnika - sypią się błędy, wyłączam silnik, włączam ponownie - działa bezbłędnie.
Mam też zastrzeżenia do systemu wykrywania pojazdu jadącego przede mną - często dojeżdżając do poprzedzającego pojazdu - po prostu go nie widzi (rozumiem że to ten system wykrywania pojazdu pod postacią kamerki w górnej części szyby) - bo gdy się zbliżam do tego auta piszczy mi (od radaru) ostrzegawczo z sygnalizacją czerwonego auta na AID. Taka sama jest sytuacja gdy poprzedzający pojazd zjeżdża z mojego pasa a kolejnego już nie widzi a auto przyspiesza (brak symbolu wykrycia auta - gdy gwałtownie zatrzymam się przed tym pojazdem dopiero wtedy wykrywa ten pojazd) - czy macie tak samo? można to reklamować?
Miałem też prośbę do serwisu o wgranie zaktualizowanego softu który umożliwiałby tymczasową deaktywację keyless-a - lipa, nie robią tego za darmo. Czy zmiana tego softu może poprawić system wykrywania pojazdów?