3.0 TDI - błąd 01314

[ogodaw]

Witam, byłem odebrać samochód po wymianie uszczelniacza na skrzyni automatycznej i kiedy mechanik chciał sprawdzić i dolać olej na odpalonym silniku, to auto zapaliło na 10 sekund i zgasło.

Podłączony komputer, nie może się połączyć z silnikiem, a z innymi systemami już tak i pokazuje błąd komunikacji ze sterownikiem silnika.
Po 15 minutach powraca na deskę kontrolka Check Engine i nie ma żadnych błędów.
Błąd jaki wyskakuje to:

Kod: [Zaznacz]

-01314 po wykasowaniu wszystko ok do odpalenia znowu 10 sekund i gaśnie i brak komunikacji z silnikiem.

[red]

Niech Twój mechanik sprawdzi czy dobrze dokręcił przewód masowy - brak należytej masy może spowodować wystąpienie tego błędu.
Druga możliwość to napięcie ładowania - jak jest zbyt niskie to też wywali 01314.

[ogodaw]

Jak samochód odpalił na te 10 sekund to niby wskakiwało na 14 V ale nie wiem jak z tą masą.

[red]

Osobiście stawiam na brak masy w silniku.
Należy to jak najszybciej sprawdzić i ewentualnie naprawić bo w skrajnych przypadkach brak masy silnika może spowodować pożar - masa znajduje sobie jakieś przejście np. metalowy przewód paliwowy, chłodniczy, od klimatyzacji itp.
Jako że zwykle przewodność takiego "skrótu" nie jest wystarczająca dochodzi do grzania się miejsca przejścia prądu. Jak rozgrzany do czerwoności kawałek metalu dotknie do czegoś np. wygłuszenia, wiązki elektrycznej itp. to może dojść do zapłonu i pożaru.
Dodam że do wielu pożarów samochodów dochodzi właśnie z powodu braku masy do silnika.

[ogodaw]

@red, możesz mieć rację bo aby wyciągnąć silnik wyciągał rozrusznik i alternator.
Twierdzi, że sprawdzał i dawał nawet dodatkową masę, zobaczymy w czwartek ma jeszcze raz sprawdzić

[Gulasz]

Nie chcę "jonaszować " ale nie stawiam na brak masy .Jeśli silnik daje się uruchomić to masy ma wystarczająco dużo by chciał na niej pracować .Jak zakręci rozrusznikiem podejmie pracę i gaśnie po 10 sekundach to bardziej pasuje do wyłączenia od strony elektroniki .Ten pojazd ma naprawdę przyrost formy nad treścią jeśli chodzi o ilość zastosowanej miedzi w postaci kabelków .Bardziej prawdopodobną usterką jest nie podłączenie którejś kostki ,czujniczka lub złapanie błędu z powodu rozpięcia wszystkiego .Odłączenie klemy z akumulatora odczekanie ok 2 godzin ,podpięcie ponowne (przy wyjętym kluczyku ze stacyjki ).Zamknięcie wozu z pilota i ponowne otwarcie może pomóc (choć nie zawsze ).Warto spróbować .

[ogodaw]

Mechanik dzwonił że auto chodzi, problemem był słaby akumulator, który blokował immo a te blokowało licznik.

[Gulasz]

Jeśli akumulator był na tyle mocny by zakręcić silnikiem i go uruchomić to i rozblokowywał immo. Przy słabym aku podczas kręcenia rozrusznikiem najpierw robi się " kolorofon" na liczniku a na deser odpala przednie lampy (zaobserwujesz to przy dużych mrozach i słabym aku a jeśli masz wersję w manualu to i tak da się go odpalić na sznurku ).Ale to mało istotne ważne że udało się go ogarnąć i chodzi .

[ogodaw]

A wiec tak niby coś się wykasowało w liczniku, musiał wyciągnąć jakąś płytkę i zaprogramować.
Podobno przez słaby akumulator a auto oddali mi właśnie na starym?

[Gulasz]

Czyli typowa ściema .Mechanior porozpinał instalację skasował przy okazji immo i zabrakło mu wiedzy co dalej .By jakoś wybrnąć z sytuacji i kosztami obciążyć właściciela  naściemniał z aku .Chyba nie dałeś się naciągnąć na nowy akumulator ?

[ogodaw]

Poprzedni wlasciciel mowil ze aku przed zima musial bym wymienic wiec i tak kupilem ale nie zaplacilem ani zlotowki za jego elektronika za wymiane semmeringa ze skrzyni i silnika i wymiane oleju w skrzyni wraz z filtrem zaplacilem 600 zl bez czesci.