AKCJA SERWISOWA 23R7 - TDI po aktualizacji z dieselgate

[pretor]

Właściciele aut z grupy VAG z silnikami TDI jeszcze w tym roku 2015 mogą być wzywani do ASO.
Przedstawiciele Volkswagena będą listownie kontaktować się właścicielami samochodów, w których zainstalowane jest oprogramowanie optymalizujące wartości emisji tlenków azotu.

Aby sprawdzić, czy nasz samochód kwalifikuje się do akcji należy wejść na strony marek koncernu VW i podać VIN auta. Strony te umożliwiają kontakt z siecią ASO i w ten sposób osoby które nie korzystały z firmowych serwisów, mogą przekazać swoje dane kontaktowe. 

Poniższy komunikat oznacza:
że samochód ma zainstalowane zmanipulowane oprogramowanie silnika.



Jak zidentyfikować oznaczenie EA189
Aby zidentyfikować samodzielnie pojazd z wadą, wystarczy odszukać tabliczkę znamionową pojazdu, na której jest umieszczony również numer VIN (numer nadwozia samochodu). Na tabliczce lub na naklejce, widnieje oznaczenie silnika zamontowanego w aucie. W nomenklaturze Grupy Volkswagen jest to 3- lub 4-literowy ciąg. Do określonego ciągu czterech liter, przypisana jest rodzina silników EA189 (lista w tabeli).

Gdzie znaleźć tabliczkę lub naklejkę znamionową:
- Naklejka na słupku B obok fotela (najczęściej słupek lewy)
- Tabliczka w komorze silnika (przykładowo okolice podszybia, belka wzmacniająca)
- Naklejka w bagażniku (najczęściej pod wykładziną, wnęka koła zapasowego)
- Numer wybity w podłodze pod wykładziną

Tabliczka znamionowa z zaznaczonym na czerwono oznaczeniem silnika

Tabela silników TDI z serii EA189 grupy VAG
Silnik	Pojemność	Moc	Kod silnika
1.2 TDI-CR	1199 cm³	75 KM (55 KW)	CFWA
1.6 TDI-CR	1598 cm³	75 KM (55 KW)	CAYA
1.6 TDI-CR	1598 cm³	90 KM (66 KW)	CAYB
1.6 TDI-CR	1598 cm³	105 KM (75 KW)	CAYC
2.0 TDI-CR	1968 cm³	110 KM (81 KW)	CBDC, CFHA, CFHF
2.0 TDI-CR	1968 cm³	120 KM (88 kW)	CAGC
2.0 TDI-CR	1968 cm³	140 KM (103 kW)	CFHC, CBEA, CBAB, CFFB, CBDB, CJAA
2.0 TDI-CR	1968 cm³	143 KM (105 kW)	CAGA
2.0 TDI-CR	1968 cm³	170 KM (125 kW)	CBBB, CFJA, CFGB, CEGA, CAHA
2.0 TDI-CR	1968 cm³	177 KM (130 kW)	CGLC
2.0 TDI-CR	1968 cm³	180 KM (132 kW)	CFCA

Zasięg potrzebnych modyfikacji nie jest jeszcze do końca ustalony. Wiadomo jednak na pewno, że nie będzie to jednolita procedura obejmująca wszystkie modele tak samo.
Sprawa dotyczy jednej rodziny silników (EA 189), oferowanej w trzech wersjach pojemności: 1.2, 1.6 i 2.0, montowanych w kilkunastu modelach rożnych klas, łączonych z rożnymi skrzyniami biegów - w sumie to kilkaset rożnych możliwych kombinacji.
W przypadku niektórych aut wystarczy wgranie nowego oprogramowania, jednak wybrane auta będą musiały mieć także zmiany mechaniczne w obrębie silnika (np. montaż innych wtryskiwaczy) i układu wydechowego.

Obecne propozycje zmian zostały przedstawione do akceptacji przez niemiecki urząd odpowiadający za homologację aut. Po uzyskaniu oficjalnej zgody ruszy akcja serwisowa. Poprawione auta będą spełniały normę Euro5.

Nie ma obowiązku uczestniczenia w akcji serwisowej i zgłoszenie się do ASO w ramach tej akcji jest zupełnie dobrowolne i nie będzie miało wpływu na przebieg gwarancji.
Czy modyfikacje będą miały wpływ na parametry auta? Na pewno, choć oficjalnie nikt tego nie chce potwierdzić. Trwa walka o to aby były one jak najmniejsze, choć bez ograniczenia osiągów i zwiększenia zużycia paliwa raczej się nie obejdzie.

Akcja serwisowa rozpocznie się w styczniu 2016 roku i będzie bezpłatna dla właścicieli modeli aut z silnikiem TDI o kodzie EA189

[pretor]

Volkswagen AG podał, jakie zabiegi techniczne będą zastosowane w silnikach TDI z serii EA189, których dotyczy problem przekłamywania wyników pomiarów emisji spalin.

W silniku 2.0 TDi zmodyfikowane zostanie tylko oprogramowanie sterujące pracą silnika (rozwiązanie ma być gotowe jeszcze w 2015)

W silniku 1.6 TDI zmodyfikowany zostanie układ dolotowy (wyposażony w regulator przepływu powietrza umieszczony bezpośrednio przed przepływomierzem), oraz oprogramowanie sterujące pracą silnika (VW przyznał, że rozwiązanie to może nie być gotowe przed wrześniem 2016 roku)

Inżynierowie Volkswagena szacują, że modyfikacja silnika 1.6 TDI zajmie serwisowi ok. 1 godziny, a w silniku 2.0 TDI około pół godziny.

Dodano:  07 - Kwiecień - 2016 - 18:56:27
Diesle Volkswagena po akcji serwisowej będą palić więcej?


Afera Volkswagena związana z oszukiwaniem podczas testów emisji spalin nie zakończy się szybko. Już od dawna było wiadomo, że niemiecki koncern będzie miał problemy z naprawą trefnych silników. „Automotive News Europe” informuje, że rozwiązanie zmniejszające emisję spali powoduje zwiększone zużycie paliwa.

Wielu ekspertów od samego początku zaznaczało, że wprowadzenie zmian w problematycznych dieslach nie będzie łatwe. Zaznaczali oni, że ograniczenie emisji spalin może spowodować większe zużycie paliwa, a to nie spodoba się klientom, którzy mogą nawet żądać rekompensaty za „produkt niezgodny z umową”. W końcu faktyczna emisja CO2 i tlenków azotu obchodzi niewielu kierowców, ale spalanie i ponoszone z tym koszty już interesują każdego właściciela.

W styczniu zaczęła się europejska akcja przywoławcza dla VW Amarok z 2-litrowym TDI. Drugim krokiem miało być wezwanie do serwisów 160 000 Passatów, jednak akcja ta została wstrzymana. Według mediów spowodowane jest to faktem, że sposób naprawy spowodował zwiększenie zużycia paliwa i teraz niemiecki koncern szuka innego rozwiązania. Volkswagen twierdzi, że to tylko medialne „spekulacje”, ale nie ujawnia żadnych szczegółów.

– Musimy zagwarantować, aby emitowany hałas i CO2 były takie same, jak obiecywano przed naprawą – powiedział rzecznik Volkswagena w rozmowie z „Automotive News Europe”.

Zmiany, które mają rozwiązać problem oszukujących silników, muszą zostać zatwierdzone przez państwowe organy w Niemczech. Volkswagen miał przedstawić rozwiązanie jeszcze przed Wielkanocą, ale już wiadomo, że opóźnienie wyniesie minimum trzy tygodnie.

Samochodami, które w najbliższym czasie mają zostać objęte akcją serwisową są (obok Passatów) Audi A4 i A5 oraz Skody Superb – wszystkie z silnikami 2.0 TDI. To jednak dopiero początek. Tylko w Niemczech zmiany trzeba przeprowadzić w około 2.5 mln samochodów, a w całej Europie liczba ta sięga 8,5 mln pojazdów.

moto.wp.pl

[pretor]

"Niemiecki regulator rynku motoryzacyjnego Kraftfahrt-Bundesamt (KBA) zatwierdził sposób naprawy aut Grupy Volkswagena z silnikami Diesla, w których zamontowane zostało oprogramowanie zaniżające poziom wydzielania szkodliwego tlenku azotu (NOX). Do serwisów w Europie trafi około 9 milionów takich aut.

Zgodnie z regulacjami unijnymi, jeśli akcja została zatwierdzona przez organ jednego z krajów wspólnoty, jej zasady obowiązują we wszystkich 28 krajach członkowskich. Dotyczy ona marek Volkswagen, Audi, Seat i Skoda.

Przedstawiciele VW skontaktują się teraz z właścicielami aut i poinformują ich o możliwych terminach zgłoszenia się do punktów dilerskich, gdzie zostaną wykonane odpowiednie prace, które z oczywistych względów nie będą związane z jakimikolwiek płatnościami. Jak zapewnia KBA, naprawy nie wpłyną również niekorzystnie na zużycie paliwa, pracę silnika czy też jego głośność. Auta z silnikami o pojemności 1,2 i 2 litrów otrzymają nowe oprogramowanie, a jego zamontowanie nie powinno potrwać dłużej niż pół godziny. W przypadku silników 1,6-litrowych niezbędne będzie dodatkowo jeszcze zamontowanie specjalnego filtra wychwytującego szkodliwe cząsteczki.

Decyzja KBA oznacza, że Grupa Volkswagena powoli zaczyna łagodzić skutki skandalu spalinowego, który został ujawniony w końcu września 2015 roku.

W czwartek 15 grudnia, kosztem miliarda dolarów, Niemcy porozumieli się z amerykańskimi władzami w sprawie akcji przywoławczej dla swoich diesli o dużej pojemności. Dzień wcześniej uzgodnione zostały warunki akcji przywoławczej dla ponad 100 tys. aut w Kanadzie, co ma kosztować 1,5 mld euro. W czerwcu 2016 uzgodnione zostały warunki napraw bądź odkupienia aut z mniejszymi silnikami kosztem 15 mld dolarów. Koszty napraw w Europie nie zostały jeszcze ujawnione. "

[pretor]

Cześć, od kilkunastu miesięcy w wielu krajach trwa akcja naprawcza w milionach aut z koncernu VW, które opuściły fabrykę ze "zmanipulowanym" oprogramowaniem.
Dochodzą do mnie słuchy, że nie wszyscy klienci są zadowoleni z jej efektów.

Z powodu tego, że sam jestem zainteresowany zakupem auta VW z silnikiem 2.0 TDI CR z trefnej serii. To chciałbym zaprosić do tematu wszystkich którzy są już po akcji serwisowej VW: 23R7 i w związku z tym mogą co nieco o niej opowiedzieć.

1. Jak po aktualizacji oprogramowania zmieniło się spalanie, wzrosło, zostało na tym samym poziomie czy może zmalało ?
2. Czy moc silnika jest na tym samym poziomie ?
3. Czy kultura pracy silnika zmieniła się w jakikolwiek sposób ?   
4. Czy po aktualizacji, zawór EGR jest dalej sprawny ?
5. Jak po aktualizacji zachowuje się DPF ?

Zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami, bo gdzie jak nie na VW Club Polska 
Przy okazji prosiłbym aby w ankiecie na górze tematu wyrazić swoje zdanie na temat skutków przeprowadzonej akcji serwisowej.


PS. Proszę Was o udostępnianie tego tematu w portalach społecznościowych, im więcej opinii tym jaśniejszy obraz na skutki optymalizacji oprogramowania w naszych TDI.

[Albercik]

Parę słów ode mnie o tej wdpaniałej akcji.

Po zmianie softu w sterowniku silnika (23R7) auto zaczęło się sypać koszmarnie. Podwyższone obroty silnika na postoju (800-820). DPF wypalający się co 2 dni / 80 km. Świrujący EGR. Finalnie - uszkodzenie sondy lambda. Do tego doszły koszmarne korekty na wtryskach ( 1.8, 1.2, 1.4, 0.8). Myślałem, że wtryskom mogę powiedzieć pa pa.

W sobotę byłem u znajomego, który przywrócił mi soft w ECU do wersji najnowszej sprzed afery spalinowej. Auto zupełnie inne. Silniczek pracuje cicho, równo. Od poniedziałku dojeżdżam do pracy z działki (trasa 54km w jedną stronę) - nie zauważyłem jeszcze wypalania filtra. Korekty na wtryskach są minimalne. Obroty na postoju spadły do 760-780. Od ostatniego wypalania DPF mam przehechane 180km/300 minut.

Jednak mechanik, który robił ten soft stwierdził, że jest dość spora różnica ciśnień na filtrze DPF i najprawdopodobniej - ten badziewny soft, z którym jeździłem prawie 3 tygodnie bardzo mocno skrócił jego żywotność. Do tego muszę wymienić sondę bo się cały czas świeci check engine z powodu błędu zbyt bogatej mieszanki.

Ogołnie - z całego serca nie polecam przeprowadzania tej akcji w starszych silnikach i z większym przebiegiem.

[Vitalii]

Przeczytałem sporo na ten temat i teraz chce usunąć ten program 23R7
- po miastu pali 8-9
- wypalanie dpf co 200-250 km (tryb miejski)

Kto w Trójmieście mnie z tym mogę pomoc ?

Mam wersje 9977  SW: 03L 906 022 QD    HW: 03L 907 309
i mam poprzednie wersje 03L906022QD_6209.sgo na laptopie.
     

[grzegorzRT]

Witam kilka dni temu kupiłem passata b6 świeżo przyprowadzone go z Niemiec i w książce serwisowej jest wpis o akcji serwisowej 23R7 w 2017roku od tej akcji samochód ma przejechane ok. 25 tyś. Ogólnie chodzi dobrze przy gwałtownym wciskaniu gazu podczas jazdy nawet minimalne nie zadymni , przejechałem ok. 500 km. miej więcej pół trasa i pół mniasto ani razu nie zauważyłem kontrolki wypalania DPFa, nie wiem jak korekty na wytryskach bo soft będę miał za kilka dni. Jak można jeszcze sprawdzić czy ta akcja źle nie wpłynęła na silnik?

[doggie]

Zrób program i nie zastanawiaj się nad takimi rzeczami. Jeśli robisz program u porządnego tunera to powie ci w jakiej kondycji jest silnik

W mojej A4 wzrosło spalanie i spadła dynamika, kilka dni później miałem już nowy soft po chiptuningu

[Albercik]

miej więcej pół trasa i pół mniasto ani razu nie zauważyłem kontrolki wypalania DPFa,

Bo tam nie ma kontrolki wypalania. W silniku CBAB wypalanie można poznać tylko po trzech rzeczach:
- podniesione obroty silnika (ok. 1000) na luzie,
- szum/grzechotanie przy puszczeniu gazu na luzie,
- przeciąganie biegów, ale Ty masz manual, więc Ciebie to nie dotyczy.

Jak można jeszcze sprawdzić czy ta akcja źle nie wpłynęła na silnik?

Czy źle...? jak nic nie pada, nie psuje się, nie dymi Ci się spod maski to nie sprawdzisz. Możesz (jak już będziesz miał interfejs) regularnie obserwować stopień zapełnienia DPF jak wzrasta w zastraszającym tempie.

Ogólnie tak: nie rób żadnego chipa, wirusa czy jak to tam zwał. Weź, pojedź do dobrego tunera, który umie obchodzić się z grupą VAG i zrób soft na ostatnią wersję sprzed akcji 23R7. Przyrostu mocy nie zauważysz, ale zacznie ciszej pracować, równiej na wolnych obrotach, mniej paliwa będzie wciągał, no i dłużej Ci posłuży.

Patrząc na Twoją lokalizację - odezwij się do mnie na PW to postaram Cię spiknąć z gościem, który jest niedaleko od Ciebie i może Ci zrobić oficjalny soft (najnowszy sprzed akcji) nie zdzierając jak firmy tuningowe.

[doggie]

W mojej ocenie to zła droga. Płacić tunerowi tylko za przywrócenie serii! Jedynym sensownym wyjściem jest zrobienie od razu programu podwyższającego moc bo i tak przy okazji tuner wpierw wgra program sprzed akcji serwisowej i na nim zrobi nowy program. Przynajmniej w mojej A4 tuner tak zrobił

[grzegorzRT]

Samochodem przejechałem już trochę ponad 1000km. i nie zauważyłem jeszcze żadnych objawów wypalania DPFa ale kontrolka jakaś od DPFa jest bo widać przy włączeniu zapłonu. Muszę podpiąć VCDSa i zobaczyć co pokaże, auto ogólne chodzi dobrze trochę chyba dużo pali na autostradzie, jechałem 100km. na tempomacie z prędkością 140km/h i komp. pokazał spalanie 7l. ni jak ma się to do danych producenta, ciekawe czy nie miała na to wpływ ta akcja serwisowa. A ile u was biorą tunerzy za chipowanie oczywiście z hamowaniem przed i po. U mnie jest gość który też robi i ma hamownie ale nie znalazłem żadnych opinii o nim.

[tomkasz]

Mój przypadek.
Silnik z serii EA288. T6 ma inny niż w "osobówkach" układ katalizator/DPF/SCR.
Zwykle w starszych (niż najnowsze) "osobówkach" tuż za silnikiem jest katalizator+DPF a nieco dalej wtryskiwacz AdBlue i SCR.
U mnie za silnikiem jest katalizator a nieco dalej kolejno: wtryskiwacz AdBlue oraz połączony w jednej puszce DPF i SCR.
Drugą ważną wg mnie cechą silników w T6 jest prawie 8 litrowy układ smarowania.
To 2x więcej niż w "osobowych" EA288.
Kupiłem samochód już z wgraną aktualizacją 23Z7 (~3000 km przed zakupem) a od zakupu przejechałem już ponad 23 000 km.

Ad.1. Jak po aktualizacji oprogramowania zmieniło się spalanie, wzrosło, zostało na tym samym poziomie czy może zmalało ?
Nie mam możliwości porównania do przed, ale myślę, że przydatne będzie wskazanie spalania po 23Z7. Samochód o masie własnej niecałe 1,8 t, zwykle niewiele obciążany do 2,3-2,5 t (sporadycznie do 3) spalał najmniej w w/w okresie 6,9 l / 100 km. Maksymalnie, w zimie po mieście, 8,5. Wszystko mierzone od tankowania do tankowania - ilość paliwa przez przejechany dystans.

Ad.2. Czy moc silnika jest na tym samym poziomie ?
Subiektywnie silnik nie ma problemu z rozwijaniem mocy, nie został zmierzony na hamowni. Jest bardzo elastyczny. Umożliwia sprawne poruszanie tych 1,8 t mimo 75 kW i 250 Nm.

Ad.3. Czy kultura pracy silnika zmieniła się w jakikolwiek sposób ?
Kultura pracy rozgrzanego, mało i średnio obciążonego silnika jest jak dla mnie wzorowa. Wyciszenie jest na tyle dobre, że wewnątrz kultura pracy jest zbliżona do słabo wyciszonych silników benzynowych. Przy dużym obciążeniu dawki paliwa są na tyle duże, że odzywa się charakter "rasowego diesla".

Ad.4. Czy po aktualizacji, zawór EGR jest dalej sprawny ?
Po przejechaniu ~26 000 km od wgrania aktualizacji jest nadal sprawny.

Ad.5. Jak po aktualizacji zachowuje się DPF ?
Wg opinii z tego forum, innych forów oraz mojej subiektywnej oceny cały układ oczyszczania spalin, a głównie DPF i SCR,  zachowują się prawidłowo. Zdarza się, że w jazdach miejskich DPF wypala się co 150-200 km, ale w pozostałych przypadkach 300-500 km. Ani raz nie zaświeciła się kontrolka DPF (co podobno ma miejsce gdy nie uda się przeprowadzić dopalania, które jest uruchamiane przy zapełnieniu sadzą 30 g, a wartość sadzy przekroczy 40 g). Zatankowanie AdBlue (zbiornik 13 litrów) starcza na nieco mniej niż praktykowane przeze mnie przeglądy olejowo-filtrowe co 10 000 km, a wskazanie pozostałego dystansu na elektronicznym wyświetlaczu to 9000 km przy pełnym zbiorniku.

[pretor]

Cześć.
Parę dni temu w posiadanej książce serwisowej do mojego Tiguana 2.0 TDI - odkryłem pieczątkę z akcji serwisowej przeprowadzonej jeszcze w DE za poprzedniego właściciela. 



Wstępnie dowiadywałem się już co z tym fantem zrobić i tak dla przykładu: w moim rodzinnym mieście, mój były już mechanik, zaproponował mi cofnięcie "zepsutego" oprogramowania do fabrycznego softu za 800 do 1200 zł, w zależności czy trzeba wylutowywać "sterownik" czy nie.

Wydawało mi się to (delikatnie mówiąc), dość drogim rozwiązaniem tego problemu i zadzwoniłem do znanej mi już firmy CTR-Tuning, mieszczącej się w Gliwicach. Mocno się zdziwiłem, jak usłyszałem cenę zmiany softu na fabryczny w cenie 250 zł.

Słyszałem od rożnych osób, różniące się między sobą porady i mam pytanie:
- czy powinienem od razu jechać na aktualizację tego "spapranego" przez volkswagena softu, czy może pojeździć trochę aby zorientować się co dzieje się z DPF-em i jak aktualnie pracuje silnik ?

Mam już kupiony interfejs BT do OBD2 (czekam na dostawę) a także kupioną aplikacje VAG DPF, więc będę mógł sprawdzić działanie DPF -a i mieć ewentualne porównania po zmianie softu.

Co panowie poradzicie mi w tej sprawie ?

[doggie]

Tu nie chodzi tylko o pracę DPF. Soft po akcji dizelgate ma okrojoną dawkę, auta są z reguły słabsze i więcej spalają. Ja pierwsze co bym zrobił to wgrał chipa a jeśli nie to na pewno wgrał fabryczny soft. Przerabiałem to w A4 B8 FL, po akcji serwisowej auto odczuwalnie było słabsze i przymulone. Nic nie trzeba lutować, wszystko odbywa się przez złącze OBD

Poza tym właściciel mógł wgrać program z akcji serwisowej a potem z powrotem w jakimś warsztacie przywrócić go do ustawień fabrycznych, tego nie wiesz. Jedz na hamowanie, tam prawda wyjdzie na jaw. Dziwne jest, że Niemiec tak późno pojechał na akcję

edit: przy przebiegu 250-300 tys km w CBAB warto sprawdzić napęd pompy oleju i stan zabieraka

[pretor]

pierwsze co bym zrobił to wgrał chipa a jeśli nie to na pewno wgrał fabryczny soft.

Według tunera z CTR Tuning w pierwszej kolejności należy przywrócić fabryczne oprogramowanie i dopiero wtedy z jego poziomu, można podnosić moc. Nie znam się na tym ale są to słowa specjalisty od tuningu silników.

Soft po akcji dizelgate ma okrojoną dawkę, auta są z reguły słabsze i więcej spalają.

Słyszałem o tym ale dzięki za przypomnienie 

Poza tym właściciel mógł wgrać program z akcji serwisowej a potem z powrotem w jakimś warsztacie przywrócić go do ustawień fabrycznych, tego nie wiesz. Jedz na hamowanie, tam prawda wyjdzie na jaw. Dziwne jest, że Niemiec tak późno pojechał na akcję

Ci co wgrywają softy, chyba wiedzą jak sprawdzić, jaki mam teraz soft - tak sądzę 

Wątpię aby "Niemiec" najpierw pojechał do ASO na akcję a potem kombinował z softami na lewo - to nie ta mentalność.
Raczej po tym "zepsutym" sofcie, auto gorzej się sprawowało i dlatego też rok później je sprzedał.

[doggie]

Według tunera z CTR Tuning w pierwszej kolejności należy przywrócić fabryczne oprogramowanie i dopiero wtedy z jego poziomu, można podnosić moc. Nie znam się na tym ale są to słowa specjalisty od tuningu silników.

Tak też kiedyś pisałem kilka postów wyżej w tym temacie.

[pretor]

Cześć, byłem wczoraj, w CTR Tuning (Gliwice) na przywróceniu do stanu fabrycznego, oprogramowania sterownika w moim 2.0 TDI 140 KM [CBAB].
Operacja trwała około godziny i zakończyła się pełnym sukcesem - przynajmniej tak stwierdził tuner.

Na wcześniejszym oprogramowaniu, od dnia zakupu auta, zrobiłem około 1500 km - w tym czasie, nie zaobserwowałem żadnego wypalania się filtra DPF ani innych ujemnych zachowań silnika w aucie.
Po zmianie oprogramowania, mam wrażenie (być może, to tylko efekt placebo), że silnik bardziej ochoczo zapala a samo przyspieszanie jest nieco płynniejsze.

Przywrócenie fabrycznego oprogramowania, to koszt w CTR Tuning - 250 zł.