1.6 TDI - głośne "klekotanie" na zimnym silniku

[wilku94]

Dzień dobry,

Aktualnie mam problem ze swoim Golfem VII 1.6 TDI 115 KM z 2019 r. DGTE. Mam przejechane 180000 km i od pewnego czasu na zimnym silniku podczas przyśpieszania ok. 1500-2000 obrotów słychać głośny klekot i lekkie szarpanie. Powyżej 2 tys. obrotów klekotanie ustaje, tak samo gdy silnik się zagrzeje. Ogólnie samochód bardzo dobrze odpala, nie kopci, brak błędów.

Trochę poczytałem w internecie i wszystko wskazuje na uszkodzenie któregoś z wtrysków? Mam zatem pytanie czy w mojej sytuacji lepiej jest wykręcić wtryski i oddać je do sprawdzenia czy lepiej najpierw sprawdzić komputerem korekty wtryskiwaczy? Ewentualnie czy ktoś miał podobny problem i co było przyczyną?

Dziękuję za pomoc.

[tomnaj84]

Sprawdź jakie są korekty. Możesz też zastosować jakieś płukanki do wtrysków,  bądź dodatek to wtrysku i zapodać bezpośrednio do baku.

[wilku94]

Ok, tak zrobię na początek.

[wilku94]

Póki co użyłem płukanki do wtryskiwaczy Liqui Moly Pro-Line JetClean, dodając ją bezpośrednio do baku. Wyjeździłem na mieszance pół baku i przez pewien moment stukanie było mniej odczuwalne. Korekty wtryskiwaczy spróbuję ogarnąć jakoś niedługo.

Wyczytałem też, że reset komputera mógłby być też pomocny, tak aby wtryskiwacze wyuczyły się na nowo wartości. Zatem czy istnieje możliwość samodzielnego odłączenia akumulatora bez podtrzymywania napięcia, aby komputer się zresetował? Czy nie spowoduje to jakiś usterek?

[tomnaj84]

Zatem czy istnieje możliwość samodzielnego odłączenia akumulatora bez podtrzymywania napięcia, aby komputer się zresetował? Czy nie spowoduje to jakiś usterek?

Jeśli chodzi o korekty wtrysku to nie zmieni to nic. Same wtryski są już odpowiednio że tak nazwę zakodowane, w sensie że podany nr na nich wpisujesz do kompa auta i sterownik wie jakie wprowdzic korekty.  Dlatego ważne jest aby wtrysk wyciągnięty z pierwszego np. cylindra trafił  tam spowrotem , inaczej trzeba je kodować na nowo.

[wilku94]

Dzień dobry,

trochę mi zeszło, ale dzisiaj przy zmianie oleju mechanik sprawdził mi korekty wtrysków, co prawda nie mam żadnego wydruku, ale powiedział mi, że w trzech wtryskach korekty są +/- 1 mg a na jednym w ogóle nie można było odczytać korekty. Co może być przyczyną?
Dodam jeszcze, że w trakcie zimy nie było słychać klekotania, nawet na zimnym silniku, teraz zaczęło się robić ciepło i od czasu do czasu zaczyna się na nowo.

[quicmichael]

Hej, u mnie było to samo, taki sam silnik. U mnie problem z klekotaniem pojawił się po wymianie rozrządu. Gdzieś doczytałem, że po wymianie rozrządu trzeba zrobić adaptacje wtrysków. Jak powiedziałem o tym mechanikowi to trochę niechętnie no ale w końu zrobił tą adapację i auto przestało chozić jak czołg - więc sam się zdziwił. Po jakimś czasie - chyba z rok, znowu zaczą trochę głośniej chodzić więc sam zrobiłem adapację wtrysków z wypalaniem DPFa i znowu pomogło. Od tego czasu już odpuściłem. Na YT jest filmik jak tozrobić - poszukaj

Z tego co piszesz, masz przejechane 180tys więc pewnie dopiero co jesteś po wyminaie rozrządu (ja wymieniałem po 160tys). Z wymianą wtrysków to bym się wstrzymał, skoro auto w zasadzie nie generuje problemów, pali dobrze...to po co topic pieniądze, odłuż na jakieś naprawy - sprzęgło pewnie niedługo do wymiany albo dwumasa.

Pozdrawiam

[doggie]

Gdzieś doczytałem, że po wymianie rozrządu trzeba zrobić adaptacje wtrysków

Nie ma takiej procedury.

[quicmichael]

Jest, bo robiłem adaptacje wtrysków, mechanik robił - no chyba, że oboje się porobiliśmy i nam się przyśniło :-) ale nie spieram się. Może i nie ma takiej procedury - też byłem zdziwiony - ale mi pomogło - też mi ktoś na forum doradził, więc oddaje przysługę. Możecie zrobić z tym co chcecie.

[tomnaj84]

Adaptacje wtrysku Sie robi po jego wymianie,  bądź po wyjęciu i zamianie miejscami , wtedy trzeba wpisać kod z wtrysku żeby sterownik silnika wiedział jaką dawkę zapodać.  Ale nie ma to związku z rozrządem. 

[doggie]

Jest, bo robiłem adaptacje wtrysków, mechanik robił - no chyba, że oboje się porobiliśmy i nam się przyśniło :-) ale nie spieram się.

Zmień mechanika, bo po wymianie rozrządu wtryskiwaczy się nie koduje. Po wymianie rozrządu ale opartego na łańcuchu w TSI wymagane jest zresetowanie  w sterowniku silnika  tzw. reset programmed values for timing chain.

[quicmichael]

Dobra dajcie już spokój, może jakiś zbieg okoliczności u mnie był albo mechanik zamiast rozrządu wymienił wtryski. Efekt był taki, że podobno wymienił rozrząd i auto chodziło bardzo głośno - zwłaszcza na zimnym silniku - jak stary mercedes na oleju po frytkach. Nic innego nie robił. Ktoś na jakimś forum zasugerował mi, żeby zrobić adaptacje wtrysków. Nic nie miałem do stracenia więc udałem się do niejakiego mechanika. Ten zrobił wielkie oczy ale nie miał nic na swoją obronę a silnik przyznał, że chodzi dośc głośno. Więc zrobił tą adaptację od reki bo widział, że klient jakiś mu wrócił nakręcony. Po 20 minutach silnik jak ręką odją zaczą chodzić cicho i problem znikną. Nie wiem co było przyczyną tego zachowania, może mechanik znalazł zaginiony klucz na zębatkach rozrządu, może wtrysk się przypadkowo przytkał, nie wiem ale adaptacja pomogła, temat zamknięty. Nie mam nic więcej do dodania na swoją obronę Wysoki Sądzie.
Wszystkich kolegów i koleżanki pozdrawiam :-)

[wilku94]

Wydaje się zatem, że póki co to nic strasznego. Zdziwiło mnie tylko to, że jeden wtrysk nie podawał wartości i teraz nie wiadomo czy to jakiś błąd czy może usterka. Podłączę komputer przy najbliższej okazji i sprawdzę jeszcze raz.
Jak się pogorszy (lub nie da mi to klekotanie spokoju ) to w ostateczności oddam wtryski do sprawdzenia.